Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch w KWK Pniówek. Jerzy Markowski: Jeśli pojawi się jakakolwiek iskra, człowiek nie zdąży już nic zrobić

Wiktoria Żesławska
Wiktoria Żesławska
Tłumaczy, dlaczego metan w kopalni jest tak groźny i kiedy dochodzi do wybuchu.
Tłumaczy, dlaczego metan w kopalni jest tak groźny i kiedy dochodzi do wybuchu. Arkadiusz Gola
Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki i autorytet górniczy mówi o tym, jak tragiczne skutki powoduje w kopalni wybuch metanu. - Metan jest gazem bezwonnym i niewidocznym, który występuje w pokładach węgla. Jego wybuch skutkuje potężną falą detonacyjną oraz temperaturami przekraczającymi 1500 stopni - tłumaczy ekspert. Sam metan nie jest śmiertelnie niebezpieczny. Niebezpieczeństwo pojawia się wraz z iskrą w bliskiej odległości.

Wybuch w kopalni KWK Pniówek

W kopalni Jastrzębskiej Spółki Węglowej KWK Pniówek doszło do tragicznego w skutkach wybuchu metanu. W tej sytuacji, gdy pod ziemią giną ludzie, wiele osób zastanawia się, czy naprawdę nie można było temu zapobiec? Wszystkie kopalnie wprowadzają szereg zabezpieczeń, które pomagają uniknąć nieszczęścia. W tym przypadku zagrożenie pojawiło się tak nagle, że zaskoczyło wszystkich.

- Walka z metanem w kopalniach JSW polega w pierwszej kolejności na aktywnym odmetanowaniu pokładów, poprzez wiercenia wyprzedzające i odsysające metan z węgla. Mając na uwadze tempo wydzielania się metanu, reguluje się jego stężenie prędkością postępu ścian. Chodzi o to, że duża prędkość - nawet możliwa ze względu na doskonałą mechanizację, musi być ograniczona ze względu na wydzielanie metanu. Ponadto, prowadzi się bardzo intensywne przewietrzanie, zarówno przez główne stacje wentylatorów, jak i przewietrzanie lokalne w poszczególnych częściach kopalni. Niezależnie od tego, stan stężeń metanowych jest w sposób ciągły monitorowany. W każdej kopalni istnieje centrala metanometryczna, która połączona jest z czujnikami zainstalowanymi pod ziemią, skąd pochodzi informacja o stężeniu metanu. Ma nawet możliwość wyłączenia bez ingerencji człowieka urządzenia elektrycznego, które mogłoby stanowić zagrożenie dla potencjalnego wybuchu. Jednak największą wartością w profilaktyce przeciwmetanowej jest świadomość ludzi - powiedział nam Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki.

Wspomniane wyżej czujniki wykrywają stężenie metanu w atmosferze. Nie samo stężenie jest jednak śmiertelnie niebezpieczne. Do takich wybuchów, jak ten, dochodzi wtedy, gdy w tym samym miejscu pojawi się choć najmniejsza iskra. Jak wiadomo, są one właściwie nieodłączną częścią pracy górników.

- Metan jest gazem bezwonnym i niewidocznym, który występuje w pokładach węgla. Jego wybuch skutkuje potężną falą detonacyjną i temperaturami przekraczającymi 1500 stopni. Wszystkie te działania są złożone w czasie. Niestety, czasami, podczas urabiania pokładu węgla w ścianie następuje tak znaczny i gwałtowny wypływ metanu, że zaskakuje ludzi i urządzenia. Jego wydostanie się do atmosfery jeszcze nie jest tragedią. Tragedia jest wtedy, gdy wydobycie metanu zbiega się w czasie z inicjacją dla jego wybuchu, którą jest każda iskra, pochodząca z otarcia się metalu o metal lub skały o metal. Jeżeli więc czujnik wskaże wysokie stężenie metanu, a w pobliżu pojawi się jakakolwiek iskra, to człowiek nie zdąży już nic zrobić - tłumaczy Jerzy Markowski.

Wybuch w kopalni Pniówek: wciąż trwa akcja ratownicza

Bilans ofiar śmiertelnych tego wydarzenia wzrósł już do pięciu osób. Kilkanaście znajduje się w różnych szpitalach z poważnymi obrażeniami, poparzeniami. Cały czas pod ziemią znajduje się siedem osób, w tym ratownicy, którzy ruszyli tam wczoraj z pomocą górnikom. Przed wszystkimi ratownikami, biorącymi udział w tej akcji, jest ogromne wyzwanie. Takie akcje, jak ta, są najtrudniejsze.

- Akcja ratownicza w przypadku zagrożenia metanowego jest wyjątkowo trudna. Ratownik idący do akcji jest izolowany od atmosfery własnym aparatem tlenowym, z którego pochodzi tlen do oddychania poprzez węże i maskę na stałe nałożoną na twarzy. Ta izolacja nie chroni przed temperaturą ani przed detonacją - mówi Jerzy Markowski.

Warto zaznaczyć, że w Polsce zdecydowaną większość węgla wydobywa się z kopalni, w których występuje metan, a więc i zagrożenie jego wybuchem. We wszystkich kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej to zagrożenie ma IV - najwyższy stopień.

- Jastrzębskie kopalnie mają kilka cech charakterystycznych. Przede wszystkim są to kopalnie stosunkowo nowe. Po drugie, są to kopalnie wydobywające węgiel koksowy, który jest bezużyteczny w energetyce, ale absolutnie niezbędny w produkcji stali. Poza tym, te kopalnie są kopalniami głębokimi. Ta głębokość skutkuje, między innymi, wysoką temperaturą, którą górnicy mierzą stopniem geometrycznym. Jest to wskaźnik, który pokazuje, co ile metrów temperatura rośnie o jeden stopień. Metanowość kopalni określa się stopniami. W Pniówku, jak i w innych kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej, występuje IV kategoria zagrożenia metanowego, czyli najwyższa. Wynika to z charakteru złoża – głębokości oraz wydobywanego węgla. Ta skala zagrożenia metanowego powoduje, że w kopalniach tych wdrożono wszystkie znane technice górniczej sposoby zwalczania tego zagrożenia. Metan jest gazem silnie wybuchowym, co wynika z jego składu chemicznego, sam wzór chemiczny metanu CH4 wskazuje, że jego składnikiem jest wodór - tłumaczy Jerzy Markowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera