Zabójstwo 46-letniej kobiety w Raciborzu. Kłótnia przerodziła się w najgorszy możliwy scenariusz. Podejrzani złożyli zeznania

Prokuratura Rejonowa w Raciborzu przedstawiła zarzuty Martynie A. i Łukaszowi K., którzy podejrzani są o dokonanie zabójstwa 46-letniej kobiety. Do zbrodni doszło 21 maja. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych, Martyna A. i Łukasz K. udali się na plac Długosza w Raciborzu, gdzie zauważyli siedzącą na ławce Marzenę B. Wspólnie rozpoczęli spożywanie alkoholu, a następnie postanowili udać się na pusty plac przy stacji Circle K, gdzie kontynuowali spotkanie. Wtedy doszło do kłótni, która doprowadziła do dramatycznych zdarzeń.

- W jego trakcie Martyna A. zauważyła, że Łukasz K. nawiązał z Marzeną B. intymną relację. W efekcie tego zdarzenia doszło między nimi do kłótni, w trakcie której Martyna A. uderzyła pokrzywdzoną twarz, wyrwała jej pukiel włosów, a następnie zepchnęła z betonowego płotu - podała Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.

Jak tłumaczy prokurator, leżącą w wyniku upadku kobietę, najpierw Martyna A. a potem także Łukasz K. deptali po twarzy oraz kopali po całym ciele. Śledczy ustalili, że następnie Łukasz K. rozebrał pokrzywdzoną i odbył z nią stosunek płciowy. Następnie napastnicy pozostawili Marzenę B. w miejscu jej upadku i kontynuowali libację. Przybyła na miejsce załoga karetki pogotowia stwierdziła zgon 46-letniej Marzeny B.

Martynie A. przedstawiono zarzut popełnienia zbrodni z art. 148 § 1 kk, czyli o zabójstwo. Przesłuchana w charakterze podejrzanej przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia. Zarzut zabójstwa przedstawiono również Łukaszowi K., który również przyznał się do zabicia Marzeny B. Prokuratura zarzuciła mu również czyn z art. 198 kk, dotyczący seksualnego wykorzystania kobiety.

- Mężczyzna [red.] zaprzeczył by dopuścił się obcowania płciowego z Marzeną B. - dodała prokuratura.

Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Raciborzu zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy od chwili zatrzymania. Zbrodnia ta zagrożona jest karą pozbawienia wolności od lat 10 do dożywotniego pozbawienia wolności.

Do zbrodni doszło we wtorek 21 maja. Po godzinie 20, dyżurny raciborskiej komendy odebrał zgłoszenie, że na ulicy Nowomiejskiej w Raciborzu przy rzece, przechodzień znalazł zwłoki kobiety. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Okazało się, że jest to ciało 46-letniej kobiety, która od kilku miesięcy przebywała w Raciborzu. Na miejscu pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej pod nadzorem prokuratora, który zlecił przeprowadzenie sekcji zwłok.