Zapadlisko na płycie stadionu UKS Górnik Siersza w Trzebini. W tym roku to już kolejny przypadek w tym mieście

W Trzebini powstało kolejne w tym roku zapadlisko, które jest skutkiem dawnej działalności górniczej, prowadzonej w nieczynnej od ponad dwudziestu lat kopali węgla kamiennego „Siersza”. Tym razem ziemia zapadła się na terenie stadionu UKS Górnik Siersza, mieszczącego się przy ulicy Grunwaldzkiej. Dół, będący szkodą pogórniczą sięga 5 metrów głębokości, natomiast jego średnica wynosi 10 metrów. Rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej Hubert Ciepły potwierdza, że nie ma żadnych osób poszkodowanych wskutek osunięcia się ziemi na płycie stadionu. Warto przypomnieć, że nie tak dawno, bo 20 stycznia zapadlisko odnotowano na obszarach zalesionych, w pobliżu ulicy Jana Pawła II.

Sprawa zapadlisk w Trzebini nabrała potężnego rozgłosu we wrześniu 2022 roku, kiedy to na terenie lokalnego cmentarza doszło do potężnego zapadnięcia się ziemi, która wchłonęła 40 grobów. Dół miał głębokość 10 metrów i średnicę około 20 metrów. W celu znalezienia sposobu na rozwiązanie poważnego problemu, który coraz częściej daje się we znaki mieszkańcom Trzebini podjęto czynności, związane z przeprowadzeniem badań terenu. – Te wyniki będą kamieniem milowym w rozwiązaniu sprawy zapadlisk, powstających na terenie naszej gminy. Rozwiązanie problemów nie nastąpi jednak z dnia na dzień – zaznacza w rozmowie z Polską Agencją Prasową Jarosław Okoczuk, burmistrz Trzebini. Eksperci rozpoczęli badania we wrześniu 2022 roku, na zlecenie Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Wyniki będą znane jeszcze w tym miesiącu, konkretnie w dniu 15 lutego 2023 roku. Od 2021 roku w Trzebini powstało w sumie 21 zapadlisk.