Złe wieści dla małych i średnich przedsiębiorstw. Od przyszłego roku obowiązkowa składka ZUS wzrośnie aż o przeszło 180 zł miesięcznie

W czwartek, 28 grudnia, rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców wystosował komunikat dotyczący trudnej sytuacji osób, które reprezentuje. Nawiązał bezpośrednio do działań nowego rządu, który zapowiedział zmiany dot. działalności małych i średnich przedsiębiorstw.

- W kampanii wyborczej i w expose premiera Tuska obecny obóz rządowy zobowiązał się do wprowadzenia co najmniej miesięcznego "urlopu" od składek na ubezpieczenia społeczne, oraz do przywrócenia stałej składki zdrowotnej odliczanej od podatku. Przedsiębiorcy oczekują na realizację tych zapowiedzi i pilne podjęcie prac nad odpowiednimi aktami prawnymi. Politycy powinni pamiętać o tym, że liczna rzesza drobnych przedsiębiorców ma niskie dochody, zależne od zmiennej sytuacji rynkowej, prowadząc działalność ryzykuje całym swoim majątkiem, nie ma też prawa do płatnego urlopu. Ich sytuacja jest często trudniejsza niż osób zatrudnionych nawet na niewysoki etat. Przynoszą oni jednak naszej gospodarce ogromne korzyści mając spory udział w PKB i tworzeniu miejsca pracy - informuje Adam Abramowicz.

W swoim komunikacie, Adam Abramowicz zwraca uwagę na to, że zapowiedziane przez rząd rozwiązania nie wystarczą do stymulacji rozwoju MŚP. Proponuje dodatkowe rozwiązania, które mają ułatwić i uzdrowić sytuację, w której znajdują się przedsiębiorcy.

- Należy – na wzór niemiecki – dać każdemu przedsiębiorcy prawo decydowania, czy chce płacić składkę, czy też chce na przyszłą emeryturę oszczędzać samodzielnie albo objąć przedsiębiorców ubezpieczeniem KRUS, z którego od lat korzystają przedsiębiorcy prowadzący rolniczą działalność gospodarczą. Ryczałtowy ZUS to jedna z głównych barier w prowadzeniu działalności gospodarczej przez małe firmy. Jego konsekwencją jest likwidacja wielu miejsc pracy, wzrost szarej strefy czy zwiększenie się liczby polskich rodzin, wobec których ZUS prowadzi windykację zaległości - dodaje rzecznik.

Jak twierdzi Adam Abramowicz, nowy rząd powinien działać szybko. W jego ocenie powinno się niezwłocznie wprowadzić konkretne rozwiązania.

- Zniesienie czasowego i przychodowego ograniczenia w programie Mały ZUS Plus. To sposób na to, by wielu przedsiębiorców o niewielkich dochodach dotrwało do przyszłych zmian systemowych bez zamykania firmy czy wpadnięcia w spiralę zadłużenia - tłumaczy rzecznik.

W ocenie rzecznika obóz rządzący, jak i politycy opozycji obecnie powinni przede wszystkim skupić się nad reformami gospodarczymi, odkładając spory na bok.

- Podstawowym obowiązkiem klasy politycznej jest dbanie o rozwój gospodarczy i wzrost zamożności społeczeństwa. W realiach polskiej gospodarki oznacza to przede wszystkim troskę o sytuację małych i średnich przedsiębiorstw, bo to one stanowią 99% polskich firm.