ZOBACZ nowy symulator pociągu. Rozdzielczość 4K, VR i drgania fotela, jak w czasie realnej jazdy

— Symulator TRAXX został głównie ukierunkowany do przewozów pasażerskich już do prędkości 200 kilometrów na godzinę – opowiada Adam Jabłoński, prezes Ottima plus.

W Katowicach otwarto symulator lokomotywy TRAXX dc3. Jest on wyposażony w nowoczesny system ETCS poziomu II (choć można jeździć również bez jego użycia). Symulator wykorzystuje także rozszerzoną rzeczywistość, która przydaje się przy szkoleniu np. prac manewrowych. Dyżurny ruchu (instruktor) dzięki VR staje się awatarem widocznym przez osobę, która się szkoli. To pierwsze tego typu rozwiązanie w Polsce.

— Maszynista po dziesięciu minutach może zapomnieć, że jest w symulatorze, a nie w pociągu. Wszystko jest bardzo rzeczywiście realizowane - twierdzi Adam Jabłoński prezes Ottima plus.

Wyświetlany obraz jest w rozdzielczości 4K. Twórcy urządzenia zadbali nawet o to, aby fotel maszynisty reagował odpowiednio na drgania i wychylenia „pociągu”. Siedzisko działa w trzech poziomach swobody. Trasy kolejowe są odzwierciedleniem realnych tras – także remontów i zmian, które są aktualnie wykonywane. Symulator pozwala odzwierciedlić także takie sytuacje, których nie można by odwzorować (lub byłoby to niezwykle kosztowne) w realnym świecie i pojawiają się rzadko (np. rozkaz szczególny, wbiegnięcie zwierzęcia na tory, awarie itp.).

— Najbardziej newralgiczny przykład. W przypadku jazdy jednego pociągu na drugi, maszynista może wykonać nagłe hamowanie oraz tzw. „radio stop”, zatrzymując pociąg, kiedy dowie się, że w jego kierunku jedzie inna maszyna – opowiada Marek Jabłoński wiceprezes Ottima plus.

Warto również podkreślić, że urządzenie pozwala ustawić odpowiednią pogodę (np. mgłę, opady śniegu), porę dnia i roku. Symulator TRAXX jest dofinansowany z regionalnego programu 3.2 Innowacje dla małych i średnich przedsiębiorstw. Firma posiada także symulator lokomotywy Dragon 2, która zaprojektowana została do ciągnięcia ciężkich składów towarowych.

W trakcie konferencji prasowej poruszono także kwestię braków kadr. Więcej maszynistów obecnie odchodzi na emeryturę, niż pojawia się nowych. Jak twierdzi Krzysztof Plewa, dyrektor oddziału terenowego Urzędu Transportu Kolejowego w Katowicach, jest to spowodowane m.in. zaniedbaniem kształcenia zawodowego we wspomnianym obszarze. Zapewnia jednak, że UTK robi konieczne ruchy na tym froncie. Ponadto od przyszłego roku zmienia się sposób egzaminowania maszynistów. Zostanie otwarte centrum egzaminowania. Ich umiejętności będą sprawdzane w specjalnym centrum w Warszawie.

— Jest to ewenement na skalę europejską. Symulatory będą wykorzystywane przy egzaminach w ramach licencji i świadectwa maszynisty – informuje Krzysztof Plewa i dodaje - całe szkolenie na maszynistę pozostaje takie samo. Maszynista będzie miał kontakt z normalnym pojazdem kolejowym.

Same symulatory jednak na wiele by się nie zdały, gdyby nie odpowiednia kadra szkoląca. Firma Ottima plus obsługująca symulatory ma aż dwudziestu dwóch instruktorów-maszynistów, którzy są zatwierdzeni przez Urząd Transportu Kolejowego. Mogą oni szkolić kolejarzy jeżdżących zarówno pociągami osobowymi, jak i towarowymi. Instruktor znajduje się poza symulatorem na specjalnie przygotowanym stanowisku. Na ekranie widzi obraz przesyłany przez urządzenie, reakcje osoby szkolącej i konieczne dany.

— Instruktor daje osobie w symulatorze takie zadania, które potencjalnie mogłyby zaistnieć w rzeczywistości. Bada, czy reakcja maszynisty jest zgodna z przepisami oraz dobrą praktyką prowadzenia ruchu kolejowego – opowiada Marek Jabłoński.

Skala zapotrzebowania na wykorzystanie podobnego rodzaju sprzętu jest ogromna – nie tylko przez kandydatów. Każdy kolejarz musi corocznie przejść trzy godziny szkoleń praktycznych. Jeśli pomnożymy to przez kilkanaście tysięcy kolejarzy w Polsce, wychodzi nam spory wynik. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę, że wielu maszynistów musi nauczyć się poruszania z wykorzystaniem systemu ETCS poziomu drugiego. Wspiera on maszynistę przez odpowiednie dobranie prędkości, siły hamowania oraz momentu jego rozpoczęcia.