Pod szpital na Orzepowickiej w Rybniku podjechał dziś bus z napisem "Zielono-czarny Mikołaj", z którego wysiedli żużlowcy ROW Rybnik przebrani za Mikołajów.
- Mikołajami są nasi zawodnicy. W akcję zaangażowali się Rafał Szombierski, Damian Baliński, Tobiasz Musielak, Kacper Woryna, Robert Chmiel i czwórka młodych żużlowców, którzy w tym roku zdali licencję. Dzieciaki dostają od nas prezenty którymi są zestawy gadżetów klubowych – mówi Krzysztof Mrozek, prezes ROW Rybnik SA.
Dzieci, których odwiedzili żużlowcy z Rybnika były szczęśliwe.
Dla niektórych to był pierwszy prezent tego dnia. - Mikołaje - żużlowcy wyprzedzili Mikołaja z rodziny, który przyjdzie trochę później. Taka akcja to fajna sprawa - mówi Sylwia Gruszka, mama maleńkiej Martynki, która urodziła się 9 września. Na chwilę na ręce wziął dziewczynkę Krzysztof Mrozek. - Kto wie, być może córka będzie kiedyś fanką żużla. Wtedy kupimy jej odpowidni strój, w odpowiednich barwach - śmieje się pani Sylwia. Żużlowcom, którzy zwykle dają radość kibicom, wygrywając na torze, nowa rola też odpowiadała.
- Fajnie jest czasem zamienić kask żużlowy na czapkę Mikołaja - mówi Damian Baliński, żużlowiec ROW-u Rybnik.
Prezenty - słodycze, które rozdawali żużlowcy, w dużej mierze przynieśli kibice rekinów, którzy w zamian za zaangażowanie w akcję, otrzymali żużlową pamiątkę... Mogli wybrać sobie w magazynie np. siodełko motocykla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?