Nasza Loteria

Bielsko-Biała. Zestrzelony nad Ukrainą irański dron kamikadze zawierał pompę paliwową z bielskiej firmy. Wpis radnego miejskiego

Kamil Lorańczyk
Kamil Lorańczyk
Janusz Okrzesik/FB
Rosja od kilku tygodni atakuje m.in. cele wojskowe w Ukrainie irańskimi dronami kamikadze, które – jak się okazuje – wyposażone są w pompy paliwowe wyprodukowane w Bielsku-Białej. Taką informację podał w mediach społecznościowych bielski radny Janusz Okrzesik.

Irański dron kamikadze z pompą paliwową z Bielska-Białej?

Rosja używa w wojnie zakupionych w Iranie samolotów bezzałogowych, wśród których wyróżnić można tzw. drony kamikadze, służące do uderzania w cele wojskowe w Ukrainie. To właśnie za ich pomocą Rosjanie kilka dni temu bombardowali m.in. Odessę. Z czym – według relacji mediów – obrona przeciwlotnicza Ukrainy stosunkowo dobrze sobie poradziła. Kilka z tych śmiercionośnych urządzeń zestrzelono.

Sensacyjne natomiast okazało się to, co znaleziono w środku zestrzelonych, bezzałogowych statków latających. A mianowicie, zachodniej produkcji części, w tym pochodzące z USA i Polski.

W jednym z wraków irańskiego drona odkryto w sumie pięć płyt procesorowych wyprodukowanych przez amerykańską firmę Texas Instruments. Z kolei, w czwartek, 29 września, doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko napisał na Twitterze, powołując się na informacje portalu United24, że w tym samym dronie zamontowano też pompę paliwową posiadającą logo brytyjskiej firmy TI Automotive. Co ciekawe, z napisem Poland, co sugeruje, że akurat tę część wyprodukowano w zakładzie brytyjskiej firmy znajdującym się na Podbeskidziu.

Jeszcze tego samego dnia, bielski radny Janusz Okrzesik na swoim profilu na Facebooku potwierdził, że drony wyprodukowane w Iranie zawierają… pompy paliwowe wytwarzane w Bielsku-Białej.

– Słyszeliście zapewne o sankcjach wobec Rosji na technologie wykorzystywane militarnie. A wcześniej o sankcjach wobec Iranu w związku z rozwojem ich programu atomowego. A także o tym, że Rosjanie kupili od Irańczyków ich drony-samobójców o nazwie Shahed, którymi bombardowali m.in. Odessę. I mogliście też słyszeć, że ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła kilka tych śmiercionośnych urządzeń. Ale z pewnością nie słyszeliście o tym, co znaleziono w środku tych bezzałogowych statków latających. A była to... wyprodukowana w Bielsku-Białej pompa paliwowa – czytamy w poście zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Wpis radnego z Bielska-Białej posiada również zdjęcie, na którym widać nazwę producenta pompy paliwowej. Pod postem Janusz Okrzesik zaznaczył, że swoim wpisem nie chciał nic sugerować. – Produkt jest ogólnodostępny i przez pośredników mógł dotrzeć do Iranu. To tylko ciekawostka – napisał.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

szkolenie wojsko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni