Irański dron kamikadze z pompą paliwową z Bielska-Białej?
Rosja używa w wojnie zakupionych w Iranie samolotów bezzałogowych, wśród których wyróżnić można tzw. drony kamikadze, służące do uderzania w cele wojskowe w Ukrainie. To właśnie za ich pomocą Rosjanie kilka dni temu bombardowali m.in. Odessę. Z czym – według relacji mediów – obrona przeciwlotnicza Ukrainy stosunkowo dobrze sobie poradziła. Kilka z tych śmiercionośnych urządzeń zestrzelono.
Sensacyjne natomiast okazało się to, co znaleziono w środku zestrzelonych, bezzałogowych statków latających. A mianowicie, zachodniej produkcji części, w tym pochodzące z USA i Polski.
W jednym z wraków irańskiego drona odkryto w sumie pięć płyt procesorowych wyprodukowanych przez amerykańską firmę Texas Instruments. Z kolei, w czwartek, 29 września, doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko napisał na Twitterze, powołując się na informacje portalu United24, że w tym samym dronie zamontowano też pompę paliwową posiadającą logo brytyjskiej firmy TI Automotive. Co ciekawe, z napisem Poland, co sugeruje, że akurat tę część wyprodukowano w zakładzie brytyjskiej firmy znajdującym się na Podbeskidziu.
Jeszcze tego samego dnia, bielski radny Janusz Okrzesik na swoim profilu na Facebooku potwierdził, że drony wyprodukowane w Iranie zawierają… pompy paliwowe wytwarzane w Bielsku-Białej.
– Słyszeliście zapewne o sankcjach wobec Rosji na technologie wykorzystywane militarnie. A wcześniej o sankcjach wobec Iranu w związku z rozwojem ich programu atomowego. A także o tym, że Rosjanie kupili od Irańczyków ich drony-samobójców o nazwie Shahed, którymi bombardowali m.in. Odessę. I mogliście też słyszeć, że ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła kilka tych śmiercionośnych urządzeń. Ale z pewnością nie słyszeliście o tym, co znaleziono w środku tych bezzałogowych statków latających. A była to... wyprodukowana w Bielsku-Białej pompa paliwowa – czytamy w poście zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Wpis radnego z Bielska-Białej posiada również zdjęcie, na którym widać nazwę producenta pompy paliwowej. Pod postem Janusz Okrzesik zaznaczył, że swoim wpisem nie chciał nic sugerować. – Produkt jest ogólnodostępny i przez pośredników mógł dotrzeć do Iranu. To tylko ciekawostka – napisał.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
- 500 plus dla małżeństw. Wkrótce pojawi się nowe świadczenie dla seniorów?
- Schroniska górskie w Beskidach – TOP 10. To świetne miejsca na jesienne spacery
- Emerytury w październiku 2022. Takie przelewy będą dostawać emeryci po zmianach
- Zabrzańscy lekarze przywracają pacjentom głos. Wstawiają protezy po usunięciu krtani

szkolenie wojsko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?