Biurowce KTW przy rondzie w Katowicach. Detale architektoniczne. Czy i inwestycja TDJ wygląda jak na wizualizacjach architektów Medusy?

4,5 roku temu, w maju 2016, oficjalnie pokazano, jak będą wyglądać wieżowce przy Spodku i rondzie w Katowicach, czyli kompleks .KTW. W listopadzie 2020 drugi z budynków ma już ponad 100 metrów, częściowo jest przeszklony. Czas na prace na dachu technicznym, które ze względu na złożoność potrwają kilka miesięcy, od lutego do końca czerwca 2021 roku.

Pierwsza i druga kostka są już przeszklone w całości, trwa montaż szklanych paneli na trzeciej kostce. Można już ocenić, jak rzeczywistość ma się względem prezentowanych wizualizacji. Pamiętacie, co architekci z pracowni Medusa Group z Bytomia, autorzy projektu, mówili o swoim projekcie podczas kongresu gospodarczego w 2016? Oto wizualizacje:

- Bryła może przywodzić na myśl okoliczne budynki Muzeum Śląskiego, Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia oraz Międzynarodowego Centrum Kongresowego, ustawione jeden na drugim i nieco przesunięte względem siebie. W warstwie symbolicznej nawiązuje do śląskiego etosu pracy, definiowanego przez sumienność, uczciwość i skromność. Nie jest klasycznie piękna, nic w niej nie zostało stworzone na pokaz, a jednak wyraża sobą pewien pomysł i fantazję na temat Śląska i śląskości – opowiadał Łukasz Zagała, współwłaściciel studia projektowego Medusa Group.

- Zdecydowaliśmy się absolutnie zrezygnować z rozwiązań opartych na rzucie koła, elipsy lub miękkich linii. Ich zastosowanie w naszej koncepcji architektonicznej osłabiłoby jej wyjątkowość. Tym, co z pewnością łączy oba obiekty jest wyjście ponad przemijające mody, co pozwala budynkom trwać w czasie i niezależnie od dekady, pozostawać współczesnymi – podkreślał Przemo Łukasik, współwłaściciel studia projektowego Medusa Group.

W trakcie prac projektowych przyświecały im dwa motta: po pierwsze nie szkodzić i że rzeczy genialne, to rzeczy proste. - Ale nie prostackie – zastrzegał Łukasik.Jednego nie chcieli na pewno: robić konkurencji dla ikonicznego Spodka.

Czy im się udało? Obejrzyjcie zdjęcia, a najlepiej - oceńcie sami na żywo. KTW stoi w samym centrum miasta, może warto zatrzymać się przy nim na chwilę?

- Budynki o tej skali obiektywnie można ocenić za kilkanaście lat. Odrobiliśmy lekcję historii, długo ważyliśmy, jak powinny wyglądać, aby nie były nadmiernie modne, aby nie były na chwilę, ale aby zostały w Katowicach na długo – mówił w 2016 architekt Łukasz Zagała.

Na koniec - jedna ciekawostka o Medusie i ich projektach w Katowicach. Kilka lat wcześniej Medusa zaprojektowała tu też pasiaste biurowce „Tiramisu”, czyli Silesia Business Park przy DTŚ na Dębie. Między SBP a .KTW powstał kolejny kompleks biurowy - Face2Face od Echo Investment. I ten kompleks miał zostać zaprojektowany przez Medusę, ale...

- Uznałem, że muszę odmówić inwestorowi - przyznał kilka lat temu Łukasik w kontekście komercjalizacji i ukończenia budowy kompleksu przy rondzie i Spodku. - Jako architekt mam na to wpływ minimalny, ale czuję się w obowiązku, aby uczynić wszystko, aby wypełnić te biurowce. Skoro ma powstać druga wieża .KTW, nie mogę wychodzić z kolejnym projektem.

Kompleks przy Grundmanna ostatecznie zaprojektowała warszawska pracownia Grupa 5 Architekci, która przy tworzeniu wnętrz kompleksu współpracowała z katowickim Biurem Projektowym Małeccy.

Inwestycja TDJ Estate przy „Spodku” obejmuje dwa wieżowce. Pierwszy z nich – .KTW I – ma 66 m i 14 pięter. Zaś .KTW II o wysokości 133 m, będzie się składał z 31 kondygnacji nadziemnych. Łączna powierzchnia komercyjna kompleksu .KTW wynosi 61,8 tys. mkw. W garażu podziemnym łączącym oba budynki znajdzie się w sumie 626 miejsc parkingowych.