MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drastyczne zdarzenie na trasie S1 w Mierzęcicach. Kierowca najechał na leżące na jezdni ciało

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Drastyczne zdarzenie na trasie S1 w Mierzęcicach. Kierowca najechał na leżące na jezdni ciało
Drastyczne zdarzenie na trasie S1 w Mierzęcicach. Kierowca najechał na leżące na jezdni ciało arc
Na trasie S1 w Mierzęcicach doszło do dramatycznego zdarzenia. Na jezdni leżało ciało mężczyzny. Kierowca renault, który na nie najechał, o wszystkim poinformował służby. Trwa ustalanie przyczyn i okoliczności całego zajścia. Jak na razie śledczy próbują ustalić, kim był mężczyzna i jak znalazł się na jezdni.

Drastyczne zdarzenie na trasie S1 w Mierzęcicach

We wtorek, 11 czerwca, przed godziną 23.00, policjanci z Będzina otrzymali informację o zdarzeniu, do którego doszło na trasie S1 w Mierzęcicach, w kierunku Katowic.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca renault w pewnym momencie najechał na leżące na jezdni ciało znajdujące się na lewym pasie - mówi sierż. szt. Marcin Szopa, oficer prasowy policjantów z Będzina.

Z relacji świadków, którzy byli obecni na miejscu, wynika, że pojazdy, które wcześniej jechały tą drogą, również prawdopodobnie najeżdżały na to ciało.

- Na ten moment nie wiadomo, dlaczego ciało znajdowało się na tym pasie - dodaje.

Obecnie ciężko jednoznacznie ocenić, jak doszło do całej sytuacji. Pod uwagę branych jest kilka hipotez. Być może doszło do nieszczęśliwego wypadku, bądź samobójstwa. W pobliżu zdarzenia znajduje się bowiem wiadukt techniczny.

- Jedna z hipotez mówi o tym, że mężczyzna zeskoczył na jezdnię - przyznaje sierż. szt. Marcin Szopa, oficer prasowy policjantów z Będzina.

Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci z ruchu drogowego oraz prokurator z Prokuratury Regionalnej w Katowicach.

Na ten moment policjanci próbują ustalić personalia mężczyzny. Nie miał on przy sobie żadnych dokumentów, a jego ciało było mocno poturbowane. Trwa wyjaśnianie szczegółowych przyczyn i okoliczności tego drastycznego zajścia.

Samobójstwo to nie rozwiązanie

Pamiętaj – samobójstwo to nie rozwiązanie! Jeśli jesteś w kryzysie lub znasz osobę, która może potrzebować pomocy, zadzwoń na bezpłatny numer [b]800 70 22 22 lub wejdź na stronę zwjr.pl. To miejsca, w którym pomoc uzyskają zarówno osoby w kryzysie samobójczym, jak i szukające wsparcia innej osoby niepotrafiącej poradzić sobie z problemami. Życie warte jest rozmowy![/b]

Wykaz telefonów, gdzie osoby mogą otrzymać specjalistyczne wsparcie i pomoc:

  • Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym dla dorosłych: 800 702 222.
  • Telefon zaufania dla dorosłych: 116 123.
  • Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111.
  • Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212.
  • Ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie „Niebieska Linia”: 800 120 002.
  • W sytuacji zagrożenia życia i zdrowia należy dzwonić pod numer alarmowy 112.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni