Firma uderza w bielski Ratusz. Chodzi o zabytkowe meble

Apteka "Pod Jeleniem" na bielskiej starówce istnieje od 1769 roku. Jej wyposażenie - zdobione szafy, komody i stoły oraz mosiężne moździerze i szkło apteczne przypominają o XVIII-wiecznym Bielsku. Kłopot w tym, że wyposażenie nie jest wpisane do rejestru zabytków, a prawa do jego własności przypisują sobie Pelion SA, który kilka lat temu przejął Cefarm wraz z dobrodziejstwem inwentarza oraz władze Bielska-Białej - urzędnicy twierdzą, że z dokumentów wynika, iż meble należą do gminy.

Gdy 1 stycznia 2016 roku apteka została zamknięta, pojawiły się obawy dotyczę przyszłości zabytkowych mebli. Firma nie ukrywała, że meble z bielskiej apteki mogą trafić do muzeów farmacji w Lublinie i Łodzi prowadzonych przez spółkę DOZ, która jest częścią Pelion Healthcare Group.

W czwartek 31 marca biuro prasowe Pelion SA, wydało oświadczenie. Podkreśla w nim, że PZF Cefarm-Kraków S.A. zwróciło się do władz miasta Bielska-Białej z propozycją utworzenia zabytkowej apteki w lokalu przy ul. Rynek 15 w Bielsku-Białej. Jedną z jej głównych atrakcji miały być właśnie zabytkowe meble.

- Dzięki inicjatywie krakowskiego Cefarmu, miasto miałoby szansę zyskać nową atrakcję turystyczną - czytamy w oświadczeniu. Zabytkowa apteka miałaby powstać w wynajmowanym dotąd przez PZF Cefarm-Kraków S.A. lokalu przy ul. Rynek 15 w Bielsku-Białej utworzyć zabytkową aptekę. W tym celu spółka zdecydowała się użyczyć miastu zabytkowe wyposażenie tego lokalu.

PISALIŚMY: MIASTO MOŻE STRACIĆ APTEKĘ I CENNE MEBLE Z XVIII WIEKU

– Mamy duże doświadczenie w prowadzeniu zabytkowych aptek i wiemy, że takie inicjatywy cieszą się uznaniem mieszkańców oraz stanowią dodatkową atrakcję turystyczną miasta. Liczyliśmy, że nasza propozycja spotka się z pozytywnym przyjęciem Władz i wkrótce będziemy mogli przystąpić o prac renowacyjnych – mówi Bożena Szymańska, Prezes Zarządu PZF Cefarm-Kraków.

Przedstawiciele Cefarmu zwracają uwagę, że zabytkowe apteczne meble wymagają gruntownej renowacji. Przywrócenie ich do stanu, jaki prezentowały lata temu, stanowiło pierwsze z zadań w planie przedstawionym miastu przez PZF Cefarm-Kraków S.A.
Zdaniem firmy po remoncie lokalu można by było w nim nie tylko podziwiać zabytkowe wnętrze i wyposażenie, ale także brać udział w organizowanych przez firmę warsztatach na temat historii farmacji. Zabytkowa apteka nadal miała sprzedawać lekarstwa.

Według PZF Cefarm-Kraków S.A. miasto Bielsko-Biała nie było jednak zainteresowane takim rozwiązaniem. Dlatego firma postanowiła przekazać miastu w depozyt historyczne apteczne meble.

- 29 marca otrzymaliśmy odpowiedź, że miasto także nie jest zainteresowane takim rozwiązaniem, argumentując, iż zdaniem władz miasta nie jest rozstrzygnięta kwestia własności mebli – dodaje Bożena Szymańska. Zaznacza, że jednocześnie bielski Ratusz chciał wiedzieć, czy PZF Cefarm-Kraków S.A. planuje wystąpić na drogę sądową w celu ustalenia prawa własności do mebli. Na podjęcie decyzji miasto dało do 31 marca do godziny 10.00.

- Żałujemy, iż miasto do ostatniej chwili czekało z odpowiedzią na naszą propozycję i sugeruje drogę sądową. Nam zależało na tym, by bielszczanie mogli cieszyć się z korzyści płynących z utworzenia miejsca, które by im służyło - przyznaje Szymańska.

W oświadczeniu PZF Cefarm-Kraków S.A. podtrzymuje stanowisko, że meble są jego własnością. - Nie chcemy jednak procesować się z miastem i w związku z tym chcemy przekazać miastu meble w darowiźnie. Będziemy czekać na informację, czy miasto zgodzi się na takie rozwiązanie. Liczymy także, że władze Bielska-Białej zadbają o objęcie zabytkowych mebli należytą ochroną - podkreślają przedstawiciele PZF Cefarm-Kraków S.A.

Tomasz Ficoń, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej twierdzi, że większość informacji zawartych w oświadczenia jest kłamstwem.

- Jedyna prawdziwa rzecz jest taka, że firma zaproponowała nam podpisanie umowy użyczenia. Uważamy jednak, że meble są naszą własnością, dlatego firma nie ma podstaw prawnych, by proponować użyczenie czegoś, co nie jest jej własnością - zaznacza. Rzecznik bielskiego Ratusza dodaje także, że firma nie zwróciła się do władz miasta z żadną propozycją utworzenia apteki. Taka propozycja, według rzecznika, nie pojawiła się ani w rozmowach, ani w pismach.

Przedstawiciele PZF Cefarm-Kraków S.A zaznaczają, że firma DOZ, do której należy krakowski Cefarm, przykłada najwyższą wagę do dziedzictwa polskiej farmacji i dba o jego tradycje. Pod opieką firmy znajduje się wiele zabytkowych aptek z wieloletnią tradycją, m.in. Apteka Rektorska w Zamościu, Apteka „Pod Orłem” w Bydgoszczy, Apteka Zabytkowa w Krakowie przy ul. Mikołajskiej i wiele innych. Firma współprowadzi także dwa Muzea Farmacji w Łodzi i w Lublinie. Jest również wydawcą wielu monografii przedstawiających zabytkowe apteki. Jeden z albumów został poświęcony bielskiej aptece „Pod Jeleniem”.

*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Koniec papierowych biletów KZK GOP. A gdzie są czytniki kart ŚKUP?
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Mechanik płakał jak naprawiał ZOBACZ, JAK NIE NALEŻY NAPRAWIAĆ AUT
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz