Katowice. Otwarcie Pracowni Rzeźbiarsko-Ceramicznej Wojciecha Dzienniaka. Co to za miejsce i czego możemy się spodziewać?

Rzeźbiarstwo jest jedną z form plastycznych, która rozwija u człowieka poczucie estetyki oraz umiejętności plastyczne. Podczas procesu twórczego mamy szansę aktywować swoją wyobraźnię, wyrazić swoje myśli oraz emocje w sposób artystyczny.

W Katowicach na ulicy Kościuszki 35 otwarta została Pracownia Rzeźbiarsko-Ceramiczna Wojciecha Dzienniaka. Powstała przy wsparciu programu „Lokal Na Kulturę” organizowanego przez miasto Katowice. Nowe miejsce na mapie miasta umożliwia odwiedzającym doświadczenia procesu powstawania ceramiki, a także obserwowania artysty przy pracy. Galeria będzie przestrzenią wystaw, ale i warsztatów polegających m.in. na samodzielnym wykonywaniu rzeźb lub naczyń.

Zamysłem tej pracowni jest to, żeby można było kupić prace, zobaczyć je czy dotknąć. Przede wszystkim zobaczyć jak powstają. Będzie tu też można spróbować stworzyć coś samemu, a jeśli będą chętni, to zorganizujemy np. kursy plastyczne. Oczywiście, bardzo ważna funkcja, która jest mi bliska to spotkanie z ludźmi. Tutaj może wejść każdy z ulicy, może pytać, porozmawiać czy spróbować swoich sił — informował nas Wojciech Dzienniak.

Dziennik Zachodni odwiedził dziś pracownię, gdzie mogliśmy zobaczyć artystę podczas pracy nad ceramiką. Pan Wojciech pokazał nam, jak powstaje ceramiczny kielich. Jak przebiega taki proces?

Na początku trzeba rozwałkować glinę, w celu wyciśnięcia z niej powietrza. Kiedy już glina zostanie „wyprasowana”, przechodzimy do stworzenia pierwszego elementu, jakim jest czasza kielicha. Jako formy Pan Wojciech użył szklanego kielicha, na którego nałożył reklamówkę. Następnie ułożył glinę do środka w celu uformowania odpowiedniego kształtu. Dzięki zwykłej reklamówce bez większych problemów udało się wyciągnąć ułożony kształt.
Następnym krokiem jest nóżka, którą artysta ukształtował już ręcznie. Do zlepienia wszystkich elementów rzeźbiarz używał rozmoczonej gliny, która działała niczym klej. Ostatnim elementem, który został nam pokazany, było ozdabianie naczynia. Następnie dzieło zostaje odłożone do wysuszenia, gdzie musi postać około tygodnia. Podczas procesu twórczego artysta opowiadał o różnych ciekawostkach związanych z ceramiką oraz na co należy zwrócić uwagę podczas procesu tworzenia.

Wojciech Dzienniak hobbystycznie zajmuje się rzeźbiarstwem. Jego zamiłowanie do tej formy artystycznej zaczęło się już w dzieciństwie, kiedy to wraz z kuzynem zaczęli rzeźbić w drewnie. W szkole jak sam wspominał, nie radził sobie najlepiej. Wyjątkiem była tu plastyka.

W którymś momencie mój kuzyn przestał rzeźbić a ja nie — śmiał się artysta. - Później okazało się, że ta sztuka była dla mnie terapeutyczna. Kiedy miałem dwa tygodnie, uległem wypadkowi i poparzyłem się ogniem. Mimo to ogień zawsze mnie fascynował. Sama glina jest też pierwotna i gdzieś czuję, że ten ogień jest mi coś winien — dodawał Wojciech Dzienniak.