Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowicki SARP odradza udział w warsztatach na koncepcję Centrum Himalaizmu w Katowicach. Architekci domagają się konkursu

Justyna Przybytek - Pawlik
Justyna Przybytek - Pawlik
Mural Jerzego Kukuczki w Bogucicach. To tu ma powstać Centrum Himalaizmu
Mural Jerzego Kukuczki w Bogucicach. To tu ma powstać Centrum Himalaizmu Archiwum DZ
Katowicki SARP odradza udział w warsztatach projektowych na koncepcję Centrum Himalaizmu, które ma powstać w Katowicach. List otwarty skierowano do architektów, członków SARP, zarządu głównego stowarzyszenia, rady prezesów, a także Rady Śląskiej Okręgowej Izby Architektów. Chodzi o procedurę, która ma wyłonić koncepcję. Zdaniem architektów powinien to być konkurs, a nie warsztaty. Chodzi o względy formalne, ale nie tylko. „Efekty podobnych działań - bez konkursu - możemy obecnie „podziwiać” nie tylko w Katowicach, ale i porównać je z efektami dotychczasowych realizacji pokonkursowych”.

Katowicki SARP odradza udział w warsztatach na koncepcję Centrum Himalaizmu w Katowicach

Trwa burza wokół Centrum Himalaizmu im. Jerzego Kukuczki, planowanego w Katowicach. Nowe muzeum ma upamiętniać słynnego katowiczanina, promować turystykę górską, ale i stać się kolejną atrakcją stolicy aglomeracji. Problem w tym, że Katowice chcą koncepcję budynku i scenariusz wystawy wybrać w trakcie warsztatów, natomiast zdaniem architektów powinien to być konkurs. Katowicki SARP już kilka miesięcy temu zgłaszał do Urzędu Miasta gotowość zorganizowania konkursu, ale i możliwość zaangażowania w przedsięwzięcie „najwyższych międzynarodowych autorytetów z dziedziny alpinizmu czy wystawiennictwa”. Nic z tego. Nabór na warsztaty ogłoszono w marcu, a termin zgłoszeń mija pod koniec kwietnia.

W związku z tym SARP wystosował list otwarty do śląskich architektów, członków SARP, zarządu głównego stowarzyszenia, rady prezesów, a także Rady Śląskiej Okręgowej Izby Architektów, w którym odradza kolegom udział w warsztatach.

- Zakres projektu, szacowana wartość inwestycji – 65 mln zł oraz koszty dokumentacji projektowej, na którą Miasto Katowice otrzymało z Funduszu Inwestycji Lokalnych 2,3 mln zł to czynniki obligujące zamawiającego do organizacji konkursu – czytamy w piśmie.

Nie przegap

Jak wskazuje prezes SARP w Katowicach Mikołaj Machulik, celem warsztatów jest pozyskanie praw autorskich majątkowych i zależnych do koncepcji architektonicznej i scenariusza za kwotę 25 tys. zł, co stanowi około 1 proc. budżetu przewidzianego na dokumentację.

- Po przejęciu praw do wszystkich koncepcji uczestnków warsztatów, wybrany spośród nich wykonawca, pozbawiony wszelkich praw, w tym negocjacji, zmuszony jest do wykonania wyłącznej woli zamawiającego – narysowania ostatecznej koncepcji będącej wynikiem pozostałych opracowań i rozważań komisji, przy widocznym w tej sytuacji braku odpowiedzialności – tłumaczy.

Przypuszcza, że po warsztatach miasto prawdopodobnie będzie chciało ogłosić przetarg na projekt muzeum.

Po konkursach w Katowicach powstały m.in. MCK, NOSPR i Muzeum Śląskie. Po przetargach – rynek i centra przesiadkowe

- Wbrew twierdzeniom urzędu – forma warsztatów nie daje takich samych efektów jakościowych i indywidualnych rozwiązań, jak konkurs. Już samo ubezwłasnowolnienie architekta przewidziane w regulaminie warsztatów przeczy temu. Efekty podobnych działań możemy obecnie „podziwiać” nie tylko w Katowicach, ale i porównać je z efektami dotychczasowych realizacji pokonkursowych – podkreśla Machulik.

Warto przypomnieć, że po konkursach w Katowicach powstały m.in. Międzynarodowe Centrum Kongresowe, gmach NOSPR oraz nowe Muzeum Śląskie. Natomiast w efekcie przetargów – katowicki rynek, ale również otwierane niedawno centra przesiadkowe w Brynowie, Zawodziu i przy ulicy Sądowej, z których każde w mniejszym lub większym stopniu było krytykowane, albo wyśmiewane z uwagi na architekturę właśnie.

Z uwagi na liczne wątpliwości SARP odmówił współpracy z katowickim Wydziałem Inwestycji w zakresie przygotowania warsztatów, następnie skierował list otwarty do śląskich architektów.

- Zwracamy się do Szanownego Koleżeństwa o niepodejmowanie udziału w takiej procedurze bez rozwagi, o kierowanie się odpowiedzialnością i etyką zawodową – czytamy w piśmie.

Nie przeocz

Mimo to miasto pozostaje głuche na argumenty środowiska. Na pytanie, dlaczego Katowice upierają się przy warsztatach, nie otrzymaliśmy konkretnej odpowiedzi.

- Forma warsztatów daje taki sam efekt jakościowy jak konkurs i również zapewnia indywidualne rozwiązania. Dzięki warsztatom możemy uzyskać optymalne rozwiązania koncepcyjne. Kryteria określone w regulaminie warsztatów zapewniają wysoką jakość zaproponowanych rozwiązań – taką odpowiedź przesłał nam w sprawie Michał Łyczak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. Dopytywany co konkretnie zdecydowało, że zamiast konkursu są warsztaty, nie odpowiedział.

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera