Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedyś hipppisi, dziś firma: 10 lat Platformy Obywatelskiej

Marcin Zasada
10 lat temu sąd zarejestrował partię polityczną o nazwie Platforma Obywatelska Rzeczpospolitej Polskiej. To była naturalna konsekwencja i formalny finał "arii trzech tenorów", jaka w 2001 roku odbyła się w Gdańsku. W hali Olivia zjazd założycielski PO prowadzili Maciej Płażyński, Andrzej Olechowski i Donald Tusk.

Na Śląsku struktury Platformy budował Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic, od dawna poza Platformą. A czy ktoś pamięta jeszcze nazwiska pierwszych regionalnych liderów, którzy odpowiadali za organizację partii w poszczególnych okręgach wyborczych w województwie śląskim? Andrzej Sielańczyk (Katowice), Józef Makosz (Rybnik), Jan Kanik (Bielsko-Biała) czy Bogusław Chatys (Częstochowa) - po latach te nazwiska niewiele mówią nawet ludziom uważnie śledzącym sytuację w polityce na szczeblu lokalnym.

- Zanim PO odniosła spektakularny sukces w polskiej polityce, rzeczywiście wykruszyła się rzesza działaczy, którzy w pierwszych latach tworzyli podwaliny tej partii w województwie - wspomina Martyna Starc, była rzeczniczka i sekretarz śląskiej Platformy. - Może dlatego, że początkowo byliśmy jak hippisowska rewolucja. Dziś PO to raczej dobrze zorganizowane przedsiębiorstwo.

Zmiany na przestrzeni lat? Nie tylko w województwie. W 2003 roku Platformę opuścił Płażyński, jej pierwszy przewodniczący. Sześć lat później z partią pożegnał się Olechowski. Z oryginalnego składu, dziś w PO nie ma też m.in. Jana Rokity, Pawła Piskorskiego i Zyty Gilowskiej, a także wspomnianego wcześniej Frankiewicza. Frankiewicz rozstał się z Platformą po słynnym "rokoszu gliwickim" - próbie zorganizowania konferencji w 2007 roku z udziałem działaczy niezadowolonych z partyjnych rządów Donalda Tuska.

"Po tej zawierusze długo rozmawiałem przez telefon z Donaldem Tuskiem. Był wściekły i kompletnie nie potrafił zrozumieć tego, o czym mówiłem. Tak jakbyśmy posługiwali się różnymi językami" - opisywał tę sytuację Frankiewicz w swojej książce. Osobiście woli o tym nie wspominać.

Znacznie lepsze wspomnienia związane z dawną historią PO mają politycy, którzy partię na Śląsku zakładali, potem w partii zostali i dziś pełnią w niej ważne funkcje. Adam Matusiewicz, marszałek województwa podkreśla, że entuzjazm towarzyszący powstaniu Platformy był bezprecedensowy w polskiej polityce.

- Dziś trochę brakuje mi tej spontaniczności, trochę się to wszystko sprofesjonalizowało - uśmiecha się Matusiewicz. - Wtedy było to o tyle niezwykłe, że partie centrowe były raczej w odwrocie.

Edward Płonka współtworzył struktury PO na Żywiecczyźnie, był posłem w 2001 roku. Dziś kieruje Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego w Bielsku-Białej.

- Pamiętam znakomitą atmosferę i nadzieję na zmiany po epoce AWS-u i SLD. 10 lat temu byliśmy w głębokiej opozycji i tworzyliśmy rodzinę - rozmarza się Płonka. Na koniec zagadka. Ilu z listy 11 posłów PO z 2001 roku, zostało do dziś w Sejmie? Trójka: Krystyna Szumilas, Tomasz Tomczykiewicz i Andrzej Gałażewski.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*KATASTROFA KOLEJOWA W SZCZEKOCINACH - RAPORT SPECJALNY DZIENNIKA ZACHODNIEGO
*ŚLĄZACY I KASZUBI WSPÓLNIE CHCĄ WALCZYĆ O UZNANIE MNIEJSZOŚCI ETNICZNEJ

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


*ALE FUTURYSTYKA! Zobacz jak będą wyglądać Katowice w 2015 roku. WIZUALIZACJE
*Niesamowicie GORĄCE DZIEWCZYNY na mroźne dni. Zobacz FOTKI Queen Śląska i Zagłębia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!