Koronawrius pojawił się na początku roku w chińskim Wuhan. Od tego czasu błyskawicznie rozprzestrzenia się po świecie, a WHO zdecydowała się ogłosić światowy stan zagrożenia zdrowia publicznego. Do tej pory przypadki zakażenia odnotowano w ponad 80 krajach na całym świecie.
Pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce został oficjalnie potwierdzony w środę, 4 marca 2020 roku. Pacjent z Zielonej Góry sam zgłosił się do szpitala.
Makijaż inspirowany... koronawirusem. Kontrowersyjna propozycja od Klatex
Temat koronawirusa jest na tyle kontrowersyjny, że coraz więcej osób próbuje dzięki niemu zaistnieć w świecie mediów społecznościowych, zyskać jeszcze większą popularność lub w satyryczny sposób oswoić rzeczywistość.
Trudno powiedzieć, do której grupy należy instagramerka Klatex. Makijażystka obserwowana przez ponad 100 tys. użytkowników Instagrama, a na swoim koncie ma m.in. nagrodę Beauty Influencer magazynu JOY. W środę, 4 marca, zamieściła na swoim profilu zdjęcie makijażu... inspirowanego koronawirusem.
Na zdjęciu ma wykonany staranny makijaż w odcieniach zieleni. Sam makijaż może się podobać. Problem w tym, że makijażystka pozuje na zdjęciu z tabletem. Na jego ekranie wyświetla się ilustracja zielonych komórek koronawirusa.
Właściwie trudno powiedzieć czy wirus SARS-Cov-2 faktycznie tak wygląda. W sieci krążą inne ilustracje komórek koronawirusa w niebieskich, czerwonych i różowych barwach.
- Nie taki koronawirus straszny, jak go malują! A co Wy na ten temat sądzicie? Koniecznie napiszcie swoje zdanie w komentarzach Tak wszędzie o nim głośno, wszędzie pełno i inspiracja gotowa! - czytamy w opisie zdjęcia.
Nie trudno domyśleć się, że w komentarzach pod zdjęciem Klatex błyskawicznie zawrzało. Wiele jest negatywnych opinii, ale pojawiały się także zachwyty makijażem i gratulacje dystansu do tematu koronawirusa.
Część osób pisała natomiast, że makijażystka przekroczyła granicę dobrego smaku i rezygnuje z jej obserwowania. Krytykowany jest przede wszystkim opis, który makijażystka dodała do swojego postu.
- Może czas na makijaż inspirowany rakiem? „Nie taki rak straszny jak go malują”. Byłam fanką Twojego profilu, podejrzewam, że lekko starszą niż wszystkie osoby, które są zachwycone, ale to co zrobiłaś jest po prostu żenujące... - czytamy w komentarzach.
Instagramerka próbowała wytłumaczyć się w komentarzach, że nie żartuje z choroby i została źle zrozumiana przez swoich fanów. W komentarzach podkreślała, że swoją propozycją makijażu chciała jedynie zwrócić uwagę na problem społeczny.
- Mam wrażenie jednak, ze źle zrozumiałaś mój przekaz. Dla mnie makijaż to nie tylko zabawa. Czasami poprzez makijaż chce zwrócić uwagę społeczeństwa na jakiś konkretny temat. Tak jak pisałam, nie możemy bagatelizować problemu, musimy być świadomi zagrożenia. Uważam jednak, że sianie paniki i wywoływanie atmosfery „grozy” jest bezsensowne - tłumaczy Katex w jednym ze swoich komentarzy.
Koronawirus w mediach społecznościowych nie jest trendem
Warto dodać, że to nie jedyny przypadek "inspirowania się" koronawirusem. Na szczęście, takie inspiracje nie stają się trendem w mediach społecznościowych. Kilka dni temu na profilu Nail Sunny pojawiła się jedynie podobna stylizacja paznokci. Jedna dłoń to komórki koronawirusa. Druga to wizerunki ludzi w maseczkach ochronnych.
Oczywiście, nie brakuje memów dotyczących koronawirusa. W satyryczny sposób próbują oswoić otaczającą nas rzeczywistość. Warto pamiętać, że w ich przypadku również zdarzają się podzielone opinie.
Zobacz koniecznie
Rozwiąż i poznaj swój wynik
Bądź na bieżąco i obserwuj
Temat aborcji wraca do Sejmu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?