Polscy biskupi wykazali się nonszalancją, brakiem wiedzy, lekceważeniem jeśli chodzi o zagrożenie związane z koronawirusem. To już nie te czasy (chodzi o średniowiecze), gdy w okresie zarazy wypełniały się kościoły. Nasz polski Kościół w wielu kwestiach mentalnie tkwi w średniowieczu.
Epidemia koronawirusa. Kościół chce jeszcze więcej mszy
Hipokryzja polityków Prawa i Sprawiedliwości, a także chęć przypodobania się Kościołowi spowodowały, że nie został on potraktowany tak jak inne instytucje, które zamykają się dla publiczności wskutek zagrożenia koronawirusem.
Nie przegap
W pierwszej wersji Episkopat chciał wprowadzić więcej mszy, by w ten sposób podzielić wiernych na mniejsze grupki. Ostatecznie stanęło na dyspensie. Brak uczestnictwa w mszy świętej będzie usprawiedliwiony, nie będzie grzechem. Trzeba jednak spełnić określone warunki.
Odpuszczone będzie:
- osobom w podeszłym wieku,
- osobom z objawami infekcji (np. kaszel, katar, podwyższona temperatura, itp.),
- dzieciom i młodzieży szkolnej oraz dorosłym, którzy sprawują nad nimi bezpośrednią opiekę,
- osobom, które czują obawę przed zarażeniem.
To rozwiązanie miękkie. Kościół powinien powiedzieć jasno: modlić się można wszędzie, mszy wysłuchać w radio lub w ramach relacji telewizyjnej.
Ewangelicy mądrzy jeszcze przed szkodą
Ewangelicy stwierdzili po prostu: Bóg się nie obrazi, jeśli teraz wierni nie przyjdą do kościoła. Nie wprowadzili żadnych nakazów i zakazów, zostawiając dorosłym ludziom podjęcie decyzji. To chyba rozsądniejsze niż miotanie się biskupów katolickich i wydawanie sprzecznych komunikatów.
Modlitwa lekarstwem dla duszy, ale z koronawirusa nie wyleczy
Pomagali w tym skutecznie politycy, jak wicepremier i minister szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin, który stwierdził, że modlitwa jest lekarstwem dla duszy. Oczywiście, ale jednak z koronawirusa nie wyleczy.
Nie mam absolutnie nic przeciwko modlitwom, ale lekko zszokował mnie wpis w mediach społecznościowych wicemarszałka województwa śląskiego odpowiedzialnego za zdrowie - Dariusza Starzyckiego, który zapraszał do wzięcia udziału w modlitwach, które moją nas uchronić przed zarazą.
Niech się modli, to wspaniale, że ma dar wiary, ale jednocześnie chciałabym widzieć go, jak walczy o sprzęt dla oddziałów zakaźnych.
Obecny minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski, osoba bardzo religijna, gdy objął resort, powierzył go opiece Matki Boskiej. Być może wiedział, co robi.
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
To jednak nie przeszkadza mu w podejmowaniu racjonalnych, choć niestety w paru sprawach (mała liczba testów na koronawirusa) spóźnionych decyzji.
"Módl się i pracuj" to motto benedyktynów. Dla wierzących polityków w sam raz na te czasy.
Zobacz koniecznie
Rozwiąż i poznaj swój wynik
Bądź na bieżąco i obserwuj
Komary - co je wabi a co odstrasza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?