W związku z doniesieniami studentów Śląskiego Uniwersytetu Medycznego do Rektora Śląskiego Uniwersytetu Medycznego zwróciła się Helsińska Fundacja Praw Człowieka z pytaniem, czy przypadki molestowania i mobbingu były zgłaszane odpowiednim organom uczelni, jakie podejmowano czynności wyjaśniające i jak się zakończyły.
Zobacz koniecznie
Z raportu Fundacji na temat molestowania na polskich uczelniach z lat 2010 - 2018 wynika, że uniwersytety nie wykazują aktywności w zakresie zapobiegania zjawiskom molestowania i molestowania seksualnego. - Tylko 14 spośród 93 uczelni ma w swoich strukturach organ, którego zadaniem jest przeciwdziałanie dyskryminacji – mówi Julia Gerlich, autorka raportu. - Można zatem wnioskować, że na uczelniach brakuje pracowników, którzy mogliby koordynować działania prowadzące do zapobiegania tego typu zjawiskom, ale także że osoby dotknięte tymi zjawiskami nie wiedzą do kogo należy się zwrócić w podobnej sytuacji – dodaje.
Jak wspomina Fundacja z odpowiedzi Rektora ŚUM do raportu, przesłanej 11 października 2018 r. wynika, że zgłoszono tylko jeden przypadek molestowania seksualnego, w związku z którym przeprowadzono postępowanie wyjaśniające, które nie potwierdziło zgłoszonego zdarzenia...
Tuż po wybuchu skandalu Śląski Uniwersytet Medyczny wydał oświadczenie, w którym zachęca poszkodowanych studentów do kontaktu i składania skarg. Pismo zamieszczono na stronie internetowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Podano numery telefonów.
Musisz to wiedzieć
- Wobec braku zgłaszanych skarg Rektorowi i jego zastępcom niemożliwym jest przeprowadzenie szczegółowych postępowań wyjaśniających, a wnioski płynące z komentarzy mogą jedynie stanowić źródło informacji o charakterze opiniodawczym. Będą one podlegały omówieniu na poszczególnych Wydziałach z udziałem Przedstawicieli Samorządu Studenckiego - poinformował rektor prof. Przemysław Jałowiecki, który niebawem kończy drugą kadencję, a jego stanowisko zajmie prof. Tomasz Szczepański i to jego ekipa będzie musiała rozwiązać tę bulwersującą sprawę.
Władze SUM poinformowały, że do rektora nie wpłynęła indywidualna skarga jak i inne niepokojące sygnały, w tym od przedstawicieli Samorządu Studenckiego "w zakresie organizowanych do 2016 i w latach wcześniejszych obozów, przewidzianych standardami na kierunku ratownictwa medycznego".
Studentów w ewentualnych rozmowach z SUM ma reprezentować Niezależne Zrzeszenie Studentów. Sprawą zajmuje się też Rzecznik Praw Obywatelskich.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Światowej sławy muzyk oskarżany o antysemityzm. Kpił też z "polskiej wieśniaczki"
- Nowe ustalenia ws. eksplozji rakiety w Przewodowie. Biegli nie mają wątpliwości
- Jedna z największych zagadek wszechświata doczeka się rozwiązania? Jest nowy trop
- QUIZ. Najważniejsze daty z historii Polski. Zobacz, czy je pamiętasz