Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opera Śląska w Bytomiu nie powstałaby bez tego człowieka. W Gliwicach odbyło się spotkanie poświęcone Franzowi Landsbergerowi VIDEO

Paweł Kurczonek
Paweł Kurczonek
Wideo
od 16 lat
17 października w Domu Pamięci Żydów Górnośląskich w Gliwicach odbyło się spotkanie zatytułowane „Od teatru do Opery Śląskiej. Wizjonerska misja społeczności obywatelskiej Bytomia na przełomie XIX i XX wieku.” Spotkanie w oddziale Muzeum w Gliwicach dotyczyło Franza Landsbergera – twórcy pierwszego teatru miejskiego i domu koncertowego na Górnym Śląsku. Z jego dzieła korzystamy do dziś, w budynku przy ul. Moniuszki w Bytomiu mieści się Opera Śląska.

Franz Landsberger – bez niego nie byłoby Opery Śląskiej

Opera Śląska w Bytomiu niemal od początku istnienia mieści się w budynku byłego Teatru Miejskiego (niem. Stadttheater). Obiekt został wybudowany w latach 1899–1901 według projektu Alberta Bohma, berlińskiego architekta. Teatr rozpoczął działalność 1 października 1901 roku, a jego fundatorem był Franz Landsberger – bytomski filantrop, który założył Beuthner Musikvereins (pol. Bytomskie Towarzystwo Muzyczne).

Izabella Kühnel, współautorka powstającej publikacji na temat Franza Landsbergera, mówi, że początkowo filantrop był w swoim pomyśle osamotniony.

- Na szczęście krótko i tylko na samym początku. Landsberger był radnym miejskim, był otwartym człowiekiem i niespełnionym geniuszem muzycznym. Swoją pasję zrealizował fundując teatr. Do końca swojego życia, do ostatnich dni był związany z Concerthausem, bo to nie była opera, lecz właśnie Conzerthaus. To było dzieło jego życia, a swoją miłość do muzyki przekazał później swoim dzieciom – opowiada Izabella Kühnel.

Jak się okazuje, wiedza na temat twórcy jednej z najważniejszych instytucji kulturalnych na Śląsku była jeszcze do niedawna bardzo znikoma. Informacje na temat Franza Landsbergera mieściły się na jednej stronie Bytomskiego Słownika Biograficznego. Powodem, dla którego zaczęto interesować się historią założyciela teatru była wizyta jego prawnuka w Operze Śląskiej.

- W 2016 roku odwiedził nas w Bytomiu prof. Ralph Black. Chciał zobaczyć operę, zapytał czy we foyer nadal znajduje się tablica poświęcona jego pradziadkowi. To nas trochę zawstydziło, ta wizyta okazała się strzałem w nasze sumienia. Dlatego zainteresowaliśmy się postacią Landsbergera – opowiada Izabella Kühnel.

Wynikiem tego zainteresowania jest wspomniana wcześniej dwujęzyczna publikacja zatytułowana „Życie dla sztuki Franza Landsbergera. Wizjonerska misja społeczności obywatelskiej Bytomia na przełomie XIX i XX w.”. Jak wyjaśnia współautorka, informacje i zdjęcia na temat bohatera książki napływają nieustannie od rodziny, z tego powodu publikacja jest cały czas rozbudowywana.

- Ukazane są w niej problemy regionu pogranicza na tle osobistych przeżyć rodziny. Książka uzmysławia zawiłości historyczne regionu zmieniającego często przynależność państwową. Mówi o historii lokalnej, różnorodności kultur, o tolerancji i akceptacji, ale także o dramacie Holokaustu, który się tu rozegrał. Jej wydanie zbiega się również z wznowieniem, po dwuletnim remoncie, Opery Śląskiej – zapowiada Muzeum w Gliwicach.

Publikacja powinna zostać wydana pod koniec bieżącego roku. Została sfinansowana ze środków Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, Gminy Bytom, Konsula Honorowego RFN i przez osoby prywatne. Nie będzie dostępna w regularnej sprzedaży, zapewne będzie ją można znaleźć między innymi w Operze Śląskiej.

Zobacz także

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera