MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Paraliż Spółdzielni Michał w Siemianowicach. Rada Nadzorcza nie działa od 1,5 roku. Protest mieszkańców

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
Wideo
od 16 lat
Grupa mieszkańców oburzona działaniami zarządu SM Michał w Siemianowicach. Nie podoba im się zarządzanie spółdzielnią, w której od 1,5 roku nie działa Rada Nadzorcza. Wydaje się, że sprawa jest patowa – przynajmniej do czasu ostatecznych rozstrzygnięć przez sąd. Temu ostatniemu jednak wyraźnie się nie śpieszy. Pół roku od ogłoszenia wyroku nie napisano uzasadnienia.

Spółdzielnia Mieszkaniowa Michał działa od 1,5 roku bez Rady Nadzorczej

W Spółdzielni Mieszkaniowej Michał w Siemianowicach Śląskich trwa paraliż. Od miesięcy w spółdzielni nie ma Rady Nadzorczej. 3 czerwca o 16.00 pod spółdzielnią zgromadziło się ok. 30 osób. Według zebranych zarząd miał nie ustąpić ze swojej funkcji „pomimo dwukrotnego odwołania ze strony spółdzielców”

Zarzewiem konfliktu był zakup przez niechciane władze spółdzielni zabytkowego budynku po byłej kopalnianej łaźni KWK Michał za niebagatelną kwotę 1,6 mln zł, który od kilku lat niszczeje, nic się z nim nie dzieje i generuje rocznie kilkadziesiąt tysięcy kosztów, pokrycie których idzie z czynszów spółdzielców. Lata zaniedbań i brak podstawowych inwestycji doprowadziły do tego, że budynki spółdzielcze przez dziesiątki lat nie były remontowane (w wielu budynkach klatki niemalowane przez ponad 30 lat) – mówi Dorota Połedniok, była radna miasta Siemianowice Śląskie i członek spółdzielni.

Działaczka społeczna dodaje, że część ludzi mieszkających w lokalach spółdzielni cierpi z powodów dźwigania wysokości czynszu. Według Doroty Połedniok zarząd ma także nie udostępniać „żadnych dokumentów” mieszkańcom, twierdząc, że nie będzie udostępniał dokumentów osobom działającym na szkodę spółdzielni.

W czerwcu 2023 roku zostało zwołane walne zgromadzenie, na którym zarząd nie uwzględnił wniosku członków spółdzielni do przeprowadzenia kolejnych wyborów, ostentacyjne wyszedł, zaś zebranie kontynuowano. Po zakończeniu wszystkich części zebrania został złożony wniosek do KRS celem rejestracji nowych członków Rady Nadzorczej, gdzie wpis został przyblokowany przez kolejny pozew ze strony prezesów przeciwko spółdzielni. Sprawa nadal się toczy – informuje Justyna Czerwińska jedna z protestujących i zarazem członek w spółdzielni.

Zarząd spółdzielni twierdzi, że protestujący kłamią

Wiceprezes Krzysztof Schmidt i wiceprezes Robert Kochanek przedstawiają sprawę zupełnie odmiennie.

Zarówno łaźnia, targowisko oraz lokal użytkowy na Bytomskiej 39 miał być zabezpieczeniem największej termomodernizacji w historii spółdzielni – likwidacji azbestu na osiedlu Stawowa. Żaden z nas w zarządzie nie zgodzi się, żeby wpisać w księgi wieczyste mieszkań na Stawowej jako zabezpieczenie kredytu – mówi Robert Kochanek.

Dodaje także, że spółdzielnia jest biedna, a fundusz remontowy (jeśliby wszyscy płacili) wynosi zaledwie 3 miliony złotych. Krzysztof Schmidt dodaje także, że choć rozumie, że kwestie niepomalowanych miejsc są dla niektórych ważne, to są ważniejsze rzeczy do wykonania niż kwestie estetyczne.

Odnosząc się do zarzutów dotyczących Walnego Zgromadzenia w czerwcu 2023 roku i rzekomego powołania nowej Rady Nadzorczej wiceprezesi wskazują, że część spółdzielców wyszła z sali słysząc m.in. opinie prawników, że nie można odwołać zarządu, jeśli trwa postępowanie sądowe. Taka zmiana miałaby nie mieć mocy prawnej. Dopiero później miało trwać głosowanie, gdzie oddano ponad 130 głosów za odwołaniem zarządu niemal bez głosów sprzeciwu. Miała także interweniować policja wezwana przez zarząd, który zakończył obrady. Policja miała zgodzić się z zarządem, co do legalności odwołania obrad. II i III dnia część spółdzielców spotkała się w innym miejscu.

Wbrew komunikatom Zarządu SM „Michał” zapewniamy Państwa, iż Walne Zgromadzenie Członków Spółdzielni Mieszkaniowej „Michał”, zgodnie z prawem rozpoczęło się i trwa nadal. Z chwilą rozpoczęcia Walnego Zgromadzenia zarząd nie posiada uprawnień do jego przerwania, bądź zawieszenia. Zadecydować o tym mogą tylko Członkowie Spółdzielni. Wszystkie części Walnego Zgromadzenia odbywają się z udziałem fachowej pomocy prawnej, która czuwa nad prawidłowym ich przebiegiem – pisano w czerwcu na profilu „SM Michał – Nasza Spółdzielnia”.

Według wiceprezesa Krzysztofa Schmidta i wiceprezesa Roberta Kochanka sytuacja jest co najmniej kuriozalna. Jako spółdzielnia zajęli przed sądem stanowisko, że Dorota Połedniok i inni członkowie Rady Nadzorczej wybrani pod koniec 2022 roku, są wybrani legalnie. Sąd miał się przychylić do stanowiska jednego z kontrkandydatów do Rady Nadzorczej, który wskazał na nieprawidłowości przy wyborze. Gdyby sąd uznał stanowisko zarządu, rada nadzorcza mogłaby go odwołać. Tak się jednak nie stało.

Jak wskazuje zarząd, zwolnić ich może zgodnie z prawem Rada Nadzorcza. Jej wybór jednak sąd uznał za niebyły. Co ciekawe, członkowie zarządu wskazują, że zanim doszło do zawieszenia funkcjonowania rady, miała ona krótki czas, aby odwołać zarząd. Zarząd pyta retorycznie, dlaczego tego wtedy nie uczyniła? Robert Kochanek i Krzysztof Schmidt mówią, że przez krótki czas urzędowania Rada Nadzorcza zajmowała się w jej mało istotnymi rzeczami, nie przyjęła m.in. uchwały planu robót remontowych i planu gospodarczego.

Nawet gdybyśmy w tym krótkim czasie odwołali zarząd spółdzielni, to decyzja ta nie wywołałaby żadnych skutków prawnych w świetle decyzji zabezpieczającej Sądu. Mając powyższe na uwadze, nie było takiej możliwości pod względem zarówno prawnym jak i technicznym. Zarząd zwlekał z rejestracją nowej Rady Nadzorczej do KRSu – ripostuje Dorota Połedniok.

Co do wpisów do Krajowego Rejestru Sądowego. Robert Kochanek i Krzysztof Schmidt mówią oszustwie tzw. „grupy ulotkowej”, która chciała nową – rzekomo wybraną w czerwcu radę nadzorczą wpisać do KRS. To ostatecznie się nie udało.

Prokuratura i śledztwa

Obecnie sytuacja jest patowa także m.in. z powodu prowadzonych śledztw katowickiej i siemianowickiej prokuratury.

Zarząd SM Michał pomyślnie przechodzi proces kontrolny wykonywany przez niezależne organy zewnętrzne zgodnie z obowiązującym prawem (lustratorzy, biegli rewidenci). Kłamstwem zatem jest, że Zarząd SM,,Michał" odpowiada za paraliż organów SM Michał! Na skutek działania, które wprost łamie postanowienie sądu dotyczące reprezentacji SM Michał oraz podjęcia działań stojących w oczywistej sprzeczności z prawem, działacze grupy ulotkowej doprowadzili do teoretycznego istnienia trzech Rad Nadzorczych i dwóch Zarządów. Wobec powyższego, żadnej stronie nie pozostaje nic ponad czekanie na prawomocne decyzje sądów – pisze zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej „Michał” w Siemianowicach Śląskich.

Co ciekawe kilka zawiadomień wpłynęło także pod adresem Pani Doroty Połedniok. Obecnie trwa jedno postępowanie. Poprzednie zawiadomienia dot. m.in. fałszowania pełnomocnictw na walne zgromadzenie zostały zakończone.

Żadne z dotychczasowych zawiadomień obecnego zarządu spółdzielni przeciwko mojej osobie nie zakończyło się postawieniem mi zarzutów. W mojej ocenie ciągłe zawiadomienia do Prokuratury, oprócz tego, że są zwykłym pieniactwem, służą obecnemu zarządowi jako narzędzie do przedstawienia w negatywnym świetle osób działających na rzecz zmian w spółdzielni – twierdzi Dorota Połedniok.

Opieszałość sądu nie sprzyja rozwiązaniu sprawy. Pół roku oczekiwania na uzasadnienie wyroku

Sprawy nie ułatwia opieszałość Sądu Okręgowego w Katowicach. Mimo złożenia w grudniu 2023 roku prośby o uzasadnienie wyroku, do dziś nie zostało ono opublikowane. Chodzi o proces dotyczący legalności wyboru Rady Nadzorczej pod koniec 2022 roku. Od wyroku minęło sześć miesięcy. Dzięki uzasadnieniu wyrok mógłby się uprawomocnić, lub można byłoby się od niego odwołać.

Uzasadnienie jest w trakcie sporządzania – informuje rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Katowicach sędzia Marian Zawała.

Na niewydolność systemu sądownictwa oprócz zarządu wskazują także… protestujący. Według nich opieszałość sądów (roczny proces oraz pół roku bez uzasadnienia wyroku) szkodzi spółdzielni.

— Niestety niewydolność systemu sądowniczego oraz przewlekłość postępowań nie służą spółdzielcom, tylko chronią niechciane zarządy, które zaskarżając decyzje spółdzielców w sądach, przedłużają swoje rządy. Przypadek SM Michał jest szczególny i zarazem ekstremalny. Wykorzystywanie luk w systemie przez niechciany zarząd doprowadził do tego, że nasza spółdzielnia już drugi rok funkcjonuje bez Rady Nadzorczej - organu kontrolującego zarząd (jedyny taki przypadek w kraju). Jest to sytuacja idealna dla zarządu, zarazem dramatyczna dla mieszkańców – twierdzi Dorota Połedniok była siemianowicka radna.

Protestujący jednak uznają legalność funkcjonowania zarządu?

Słowa Doroty Połedniok stoją poniekąd w opozycji do słów innej protestującej, która wskazuje, że do odwołania jednak doszło.

— Zarząd spółdzielni pomimo dwukrotnego odwołania ze strony spółdzielców (1. zmiana rady nadzorczej, która chciała odwołać zarząd, 2. Nieudzielenie absolutorium na ostatnim walnym zgromadzeniu) nie chce ustąpić ze stanowisk, blokując tym samym na wszelki możliwy sposób w sądach funkcjonowanie statutowych organów spółdzielni – pisze Justyna Czerwińska.

Dorota Połedniok sama wskazała, że „ponieważ na chwilę obecną do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia przez Sąd, Rady Nadzorczej w naszej spółdzielni nie ma, to do tego momentu faktyczne odwołanie zarządu spółdzielni nie jest możliwe, pomimo ewidentnej woli ze strony Spółdzielców”

Mówią o odwołaniu, ale żeby zostać odwołanym trzeba dostać wypowiedzenie. Jeżeli ktoś mnie odwołuje, to wręcza mi wypowiedzenie, które prawo pracy bardzo jasno formułuje, jak powinno wyglądać (…) Na podstawie czego oni mogli nam wręczyć wypowiedzenia. Zostali zawieszeni prawomocnym wyrokiem sądu z grudnia 2022 jako rada nadzorcza. W postanowieniu wyraźnie pisze, że sąd zakazuje jakiejkolwiek działalności tym osobom. Oni tam są wymienieni z imienia i nazwiska – mówi wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej Michał w Siemianowicach Śląskich Krzysztof Schmidt.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni