Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed górnikami z kopalni Wujek kolejne wyzwanie. Tym razem walczą o byt

Aldona Minorczyk-Cichy
Ruch Wujek przynosi straty. Tylko w tym roku mogą one sięgnąć nawet 170 mln zł. W kopalni-symbolu, kolebce śląskiej Solidarności pracuje 2000 górników. Dodatkowo kolejne 4000 w firmach, które współpracują z kopalnią. Czy podzieli ona los gdańskiej stoczni i po zakładzie zostanie tylko pomnik bohaterów sprzed lat? Wszystko w rękach katowickiego samorządu, który ma wyrazić zgodę na eksploatację na zawał (bez wypełniania pustek po węglu mieszanką piasku i wody) pola graniczącego z Ochojcem, Brynowem i Ligotą.

Czy mieszkańcy i radni pomogą potomkom tych, którzy 30 lat temu w pierwszych dniach stanu wojennego walczyli o wolność i zapłacili za to życiem 9 osób? Tym razem walka idzie o byt i godne życie.

Roman Łój, prezes Katowickiego Holdingu Węglowego, do którego należy kopalnia, przedstawił wczoraj projekt, który może uratować Wujka.

- W ciągu 2 lat jest szansa, że kopalnia złożona z dwóch ruchów Wujek i Śląsk w łącznym rozliczeniu wyjdzie na prostą. To może się udać, o ile uda się nam uzyskać zgodę na wydobywanie na zawał, a nie na podsadzkę pokładu 405. Ten pokład leży pod terenami leśnymi. Nie ma tam żadnych zabudowań, ani mieszkalnych, ani przemysłowych - mówi prezes Łój. Dodaje, że wśród górników da się odczuć mobilizację: - Kiedy rozeszła się informacja o nierentowności jest mniej awarii i przestojów, wzrosła wydajność.

PREZES ŁÓJ: KOPALNIA WUJEK BĘDZIE RENTOWNA. OBLIGACJE ZA 1 MLD ZŁ

Pokład 405 i znajdujący się pod nim pokład 407 to nawet 20 mln ton węgla, czyli praca na kilkanaście lat. Tyle, że wydobycie będzie opłacalne wyłącznie tańszą metodą na zawał. Z użyciem podsadzki - trudno będzie kopalni uzyskać rentowność, to zaś może oznaczać kłopoty.

- Nie możemy wykluczyć, że kopalnię trzeba będzie zamknąć. Zarząd spółki jest zobowiązany do zapewnienia właścicielowi zysku. W tym przypadku ważne będą jednak także skutki społeczne - podkreśla prezes Łój.

To właściciel czyli Skarb Państwa musi skalkulować, co mu się bardziej opłaca: droższy węgiel od tego z zagranicy, ale zabezpieczone bezpieczeństwo energetyczne kraju i zachowanie tysięcy miejsc pracy, czy tani surowiec i rzesze bezrobotnych.
Pech prześladuje Wujka od początku roku, kiedy wybuchł tam pożar. Wstrzymano część wydobycia, stanęły dwie ściany. Straty się powiększyły. By ratować zakład powołano zespół, a ten opracował program naprawczy. Jeśli wszystko pójdzie po myśli Holdingu w ciągu 2 lat Wujek powinien by rentowny, zaś pierwszy węgiel z pokładu 405 powinien ujrzeć powierzchnię w połowie 2014 roku. Pod warunkiem, że Holding uzyska zgodę 16 instytucji, w tym OUG i samorządu Katowic.
KHW - ambitne plany na przyszłość

Zarząd Katowickiego Holdingu Węglowego przygotowuje się do emisji obligacji wartych ponad 1 mld zł. Dementuje też medialne doniesienia o złej kondycji spółki.

- Informacje o rychłym końcu KHW są zdecydowanie przedwczesne i w sposób bardzo duży przesadzone. To nieprawda, że albo emisja obligacji, albo śmierć. Pacjent żyje i czuje się relatywnie dobrze - mówi prezes KHW Roman Łój.
W poprzednim roku kopalnie Holdingu wydobyły 12,3 mln ton węgla, to jest o niemal 3 proc. więcej niż w 2010 roku. Wzrosła też wydajność pracy o ponad 8 proc. i spadły koszty wydobycia. Na jednego pracownika rok temu przypadało 676 ton węgla.
Zarząd pochwalił się także zmniejszającymi się zobowiązaniami spółki. W ostatnim roku spadły z 2,15 mld do 1,8 mld zł. W 2011 roku firma wypracowała 158 mln zł zysku. W ciągu 3-4 lat KHW ma szansę wyjść na prostą. W tym roku - mimo kłopotów wydobywczych w niektórych kopalniach - holding chce utrzymać ubiegłoroczny poziom wydobycia węgla, rzędu 12,6 mln ton.

Początek roku był dla Holdingu pechowy. Pożar na ruchu Wujek i wyłączenie z eksploatacji dwóch ścian. Potem kłopoty w Wesołej. Wydobycie do końca marca było mniejsze niż zaplanowane. W kwietniu spółka zaczęła jednak odrabiać straty. Możliwe, że zrealizuje plany.

Szansą dla Holdingu ma być także przygotowywany od półtora roku program emisji obligacji. Niedawno uzgodniono z bankami warunki emisji. Zaakceptowała je rada nadzorcza firmy. Teraz zgodę muszą wydać organy decyzyjne pięciu banków oraz właściciel - Ministerstwo Gospodarki. Władze holdingu wierzą, że w maju zapadną pozytywne decyzje i emisja ruszy.

- Pierwsza transza może pojawić się w KHW najwcześniej w czerwcu-lipcu tego roku, druga między sierpniem a październikiem" - mówi wiceprezes KHW Artur Trzeciakowski.

Obligacje mają być pięcioletnie (2 lata karencji i 3-letni okres spłaty). W ramach tzw. programu terminowego wartość obligacji wyniesie do 750 mln zł, a w programie obrotowym - do 300 mln zł. Będą to obligacje imienne. Zabezpieczeniem będą hipoteki na majątku pozaprodukcyjnym Holdingu oraz zastawy rejestrowe.

Gdyby jednak nie doszło do uruchomienia programu emisji obligacji, Holding nadal będzie korzystał z innych źródeł finansowania. Najważniejszym z nich są tzw. obligacje węglowe. Dotychczas było 50 emisji takich walorów na łączną kwotę ponad 900 mln zł, z czego ponad 700 mln zł już spłacono. Inne źródła finansowania to leasing inwestycyjny i porozumienia kupieckie.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*TAKIEJ BIJATYKI NIE BYŁO W KATOWICACH OD LAT! ANTYFASZYŚCI KONTRA POLICJA - ZOBACZ ZDJĘCIA i FILMY
*EGZAMIN GIMNAZJALNY 2012 - SPRAWDŹ JAK CI POSZŁO, ZOBACZ ARKUSZE i ODPOWIEDZI. PRZECZYTAJ O PRZECIEKACH

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


* BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]
* OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo