Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przepisy śląskich gospodyń. Talerz tradycyjnej śląskiej zupy to najlepszy sposób na jesienną słotę. Koniecznie wypróbuj, palce lizać!

Aneta Kasprzyk
Aneta Kasprzyk
Tradycyjny żur śląski – pożywna zupa na wędzonce z kiełbasą, boczkiem i ziemniakami, na zakwasie żytnim. Jest to regionalna zupa z Górnego Śląska. Żur śląski różni się od żurku wielkanocnego, tym, że jest kwaśniejszy, bardziej zdecydowany, raczej tłustszy przez sporą ilość boczku i kiełbasy śląskiej zamiast białej. Żur w przeciwieństwie do żurku wielkanocnego nie jest też zabielany śmietaną. Jednak, tak naprawdę, wersji żuru i żurku, w tym wersji na Wielkanoc, również na Śląsku, jest mnóstwo. Zupę gotuje się na wędzonce lub kościach i wędzonce, dodaje różne proporcje mięsa i kiełbas – czasem tylko białą, czasem białą i śląską. Jednak tradycyjny żur śląski powinien zdecydowanie zawierać wędzonkę, naprawdę sporą ilość mięs, szczególnie kiełbasy śląskiej oraz ziemniaki. Zakwaszamy go zakwasem żytnim, który możecie kupić lub przyrządzić samodzielnie – polecam mój przepis na zakwas żytni. To bardzo sycąca i rozgrzewająca zupa, która w zupełności może zastąpić cały obiad.
Tradycyjny żur śląski – pożywna zupa na wędzonce z kiełbasą, boczkiem i ziemniakami, na zakwasie żytnim. Jest to regionalna zupa z Górnego Śląska. Żur śląski różni się od żurku wielkanocnego, tym, że jest kwaśniejszy, bardziej zdecydowany, raczej tłustszy przez sporą ilość boczku i kiełbasy śląskiej zamiast białej. Żur w przeciwieństwie do żurku wielkanocnego nie jest też zabielany śmietaną. Jednak, tak naprawdę, wersji żuru i żurku, w tym wersji na Wielkanoc, również na Śląsku, jest mnóstwo. Zupę gotuje się na wędzonce lub kościach i wędzonce, dodaje różne proporcje mięsa i kiełbas – czasem tylko białą, czasem białą i śląską. Jednak tradycyjny żur śląski powinien zdecydowanie zawierać wędzonkę, naprawdę sporą ilość mięs, szczególnie kiełbasy śląskiej oraz ziemniaki. Zakwaszamy go zakwasem żytnim, który możecie kupić lub przyrządzić samodzielnie – polecam mój przepis na zakwas żytni. To bardzo sycąca i rozgrzewająca zupa, która w zupełności może zastąpić cały obiad. Wikipedia, Pixabay
Pokrzywa, lebioda i zasmażka z mąki, do tego jajko. A może wolicie pożenić składniki na żur żeniaty? O czym mowa? O tradycyjnych śląskich zupach. Niektóre przygotowywano na Boże Narodzenie, inne dla odpędzenia złych mocy. Żur czy grochówka w śląskiej wersji to obowiązkowo wędzonka i mięsiwa. Nic tak nie stawia na nogi podczas jesiennych chłodów, jak talerz gorącej zupy. W galerii przepisy na śląskie zupy.

Tradycyjne przepisy śląskich gospodyń

Kiedy za oknem plucha, a słupki w termometrach coraz częściej zbliżają się do wartości niskich i ujemnych, nic tak nie rozgrzeje, jak talerz sycącej zupy. To świetna propozycja nie tylko na jesienny obiad, można ten posiłek jadać także w formie kolacji. Śląskie gospodynie ukochały szczególnie kilka przepisów, wśród nich żur żeniaty i związane z tradycją świąteczną zielono zupa i siemieniotka.

Talerz zupy dla zdrowia na jesienny obiad i kolację

Zupy w jesiennej wersji dostarczają nam dawkę niezbędnych witamin i sprawiają, że wyjście z domu w chłodny dzień nie jest już tak nieprzyjemne. To sycące, łatwe, szybkie i tanie w przygotowaniu danie. Jeśli zależy nam na zachowaniu zdrowia, powinniśmy sięgać po zupy jak najczęściej. Jesienią warto je jadać zarówno na obiad, jak i na kolację. Zjedzenie jednego talerza zupy jarzynowej pokrywa jedną z pięciu rekomendowanych porcji warzyw dziennie.

W rankingu najzdrowszych zup, pierwsze miejsce na podium zajmuje oczywiście rosół, stosowany profilaktycznie, ale i w rekonwalescencji wielu schorzeń, zwłaszcza wariant zawiesistego bulionu z kości szpikowych. Oprócz witamin z warzyw, skarbnicy błonnika, zupy stanowią źródło węglowodanów pod postacią makaronu, kaszy czy ziemniaków. Odżywiając nas, dodatkowo nawadniają. Ich podstawą jest woda, która podczas dodawania składników i przypraw staje się bulionem o charakterze izotoniku. To dlatego bardzo szybko po spożyciu zupy czujemy się lepiej, poprawi się nasz metabolizm i kondycja.

Specjały śląskich gospodyń na co dzień i od swięta

Żur śląski to oczywiste skojarzenie przy haśle zupa. Nasz region w tym temacie ma jednak o wiele więcej do zaoferowania. Żur żeniaty, wodzionka, brotzupa, siemieniotka. bryja, grochówka, zielono zupa - kojarzycie te nazwy? Są to oczywiście specjały śląskich gospodyń. Tradycyjne zupy przygotowywane na Śląsku mają swoje wersje codzienne i od święta. Niektóre z nich przygotowuje się właśnie z okazji Świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy. Czym różni się żur śląski od żeniatego? Śląski żur żeniaty to odświętna odmiana żuru, obficie doprawiana pachnącą wędzonką i majerankiem. Żeniaty oznacza "na bogato", czyli że wszystkie składniki pożeniono w jednym garnku.

Zbliżające się Boże Narodzenie to czas, kiedy na śląskich stołach wigilijnych pojawia się siemieniotka lub słodka bryja. Na Wielkanoc, aby odpędzić złe moce, z kiełkującej pierwszej roślinności, między innymi pokrzyw i lebiody przygotowywano zieloną zupę. To danie stanowi przykład prawdziwej archeologii kuchennej. Warto przygotować ją, by wiedzieć, co jedli nasi przodkowie i jak radzili sobie z niedoborem drogich składników. Dziś pokrzywa i lebioda nie stanowią fundamentu kuchni – trzeba je zebrać i przygotować samodzielnie, co czasem nastręczyć może i pewnego kłopotu, i dużej dawki dobrej zabawy.- Zerknijcie do galerii, gdzie znajdziecie przepisy na tradycyjne śląskie zupy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Surówka z rzodkiewki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera