Punkt Zapalny. Kiedy skończy się wojna Rosji z Ukrainą? Putin czeka na Trumpa?

Adam Eberhardt jest wicedyrektorem Studium Europy Wschodniej UW, od blisko ćwierćwiecza kuźni kadr eksperckich zajmujących się tematyką przede wszystkim wschodnią: Rosją, Ukrainą, Kaukazem, Azją Środkową i innymi obszarami byłego świata postsowieckiego. Były szef czołowego think tanku zajmującego się Wschodem, czyli Ośrodka Studiów Wschodnich, odpowiada na pytania Grzegorza Kuczyńskiego, gospodarza nowego programu portalu i.pl pt. Punkt Zapalny.

Kiedy skończy się wojna rosyjsko-ukraińska i kto ją wygra? To kluczowe pytania, na które starali się znaleźć odpowiedź rozmówcy w pierwszym odcinku Punktu Zapalnego. Druga ważna kwestia, mająca oczywiście wpływ na to, jak długo Kijów może się opierać presji Rosji, to poziom poparcia Ukraińców dla wojny.

Jak długo utrzyma się wysokie poparcie Ukraińców dla wojny? Gość programu Punkt Zapalny podzielił się wrażeniem z podróży na Ukrainę, z której wrócił zaledwie parę dni wcześniej. Eberhardt już widzi zmęczenie Ukraińców wojną, a bardziej nawet świadomość, że ta wojna nie skończy się szybko. Taki pesymizm widać nawet we Lwowie, gdzie gościł wiceszef SEW UW. Jednocześnie jednak, Ukraińcy nie chcą składać broni. Wiedzą, że to wojna o istnienie niepodległej Ukrainy.

Wiele, jeśli mowa o zakończeniu wojny, będzie zależało od głównych sojuszników stron walczących, czyli Pekinu i Waszyngtonu. W Chinach wiadomo kto rządzi, i wiadomo, że się to nie zmieni. Kluczowa jest Ameryka i zaplanowane na listopad wybory prezydenckie.

Rosja może i czeka na powrót Donalda Trumpa do Białego Domu, ale, jak zauważa Eberhardt, „raz już Rosjanie się dość poważnie rozczarowali”. – Pierwsza kadencja Trumpa to było bardzo dużo głupich wystąpień, bardzo dużo wypowiedzi, które mroziły krew w żyłach, na które patrzyliśmy z przerażeniem – przyznaje gość programu Punkt Zapalny. „Ale jednocześnie, jak dochodziło do bardzo konkretnych decyzji”, to ta polityka wcale nie była dla Rosji tak korzystna – zaznacza Eberhardt.

Wojna z Ukrainą to przede wszystkim starania Putina, by to państwo zniszczyć – uważa Eberhardt. Po ewentualnym zwycięstwie Moskwa może się rzucić na jakieś bałtyckie państwo należące do NATO, ale to mimo wszystko kwestia drugorzędna. Liczy się dziś i teraz wojna na śmierć i życie z Ukrainą.

Jak jest strategia Putina? Kiedy zaczną się realne rokowania? Jaki jest faktyczny cel Putina? Czy Zełenski zmięknie? Na te pytanie też można znaleźć odpowiedź w pierwszym odcinku programu Punkt Zapalny.