MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wieczór wyborczy w sztabie Lewicy w Katowicach. Maciej Konieczny ostro komentuje wyniki exit poll: "Mamy bardzo dużo do przemyślenia"

Marcin Śliwa
Marcin Śliwa
Po trwającej ponad 6 tygodni kampanii wyborczej, Polki i Polacy w niedzielę 9 czerwca zagłosowali na swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Znamy już pierwsze wyniki exit poll, które wskazują na zwycięstwo Koalicji Obywatelskiej z wynikiem 38,2 proc. Lewica zyskała poparcie na poziomie 6,6 proc, co dało jej dopiero piąte miejsce w wyścigu wyborczym. Przedstawiamy pierwsze komentarze ze sztabu Lewicy w Katowicach. Maciej Konieczny, jedynka na śląskiej liście Lewicy, nie kryje rozczarowania tym wynikiem i mówi o potrzebie przemyślenia formuły działania Lewicy.

Wieczór wyborczy w sztabie Lewicy w Katowicach. Maciej Konieczny komentuje wyniki

Początkowo kampania przed wyborami do Parlamentu Europejskiego była mniej intensywna niż ta w wyborach parlamentarnych czy samorządowych. Wśród najczęściej podejmowanych tematów były te związane z bezpieczeństwem, Zielonym Ładem i migracją. Kandydaci i kandydatki Lewicy, w związki ze śmiercią polskiego żołnierza na granicy z Białorusią, zawiesiła kampanie na dzień przed ciszą wyborczą. Apelowali przy tym do innych ugrupowań o niewykorzystywanie tej tragedii w kampanii - niestety nie wszyscy dostosowali się do tego.

- To oczywiste, ten temat rozgrzał emocje i mniej lub bardzie umiejętnie i godnie próbowano coś na tym ugrać - mówi Maciej Konieczny z Partii Razem, lider śląskiej listy Lewicy. - Myślę, że jak spojrzymy na frekwencję, to nie sądzę, aby te wydarzenia na granicy miały istotny wpływ na wybory. Sam zastanawiałem się czy tak będzie, ale wygląda na to, że nie będzie żadnych przetasowań i nie zdefiniuje to wyników - dodaje.

W trakcie kampanii wyborczej politycy wszystkich opcji przekonywali, że wybory do Parlamentu Europejskiego są nie mniej ważne niż te parlamentarne i samorządowe. Skutek był średni ponieważ frekwencja wyborcza wyniosła 39,7 proc. i była niższa niż w poprzednich eurowyborach. W 2019 roku wzięło w nich udział 45,68 proc. osób uprawnionych do głosowania.

W sztabie Lewicy w Katowicach podczas wieczoru wyborczego panował umiarkowany optymizm i poczucie dobrze wykonanej pracy. O godzinie 21.00 poznaliśmy pierwsze sondażowe wyniki exit poll. Najwięcej głosów zdobyła KO (38,2 proc. - 21 mandatów), następne było PiS (33,9 proc. - 19 mandatów ), a dalej Konfederacja (11,9 proc. - 6 mandatów), Trzecia Droga (8,2 proc. - 4 mandaty) i Lewica (6,6 proc. - 3 mandaty). Te liczby rozczarowały katowicki sztab Lewicy.

- To były wybory, które dla Lewicy, siły najbardziej proeuropejskiej w tym kraju, powinny być wyborami najłatwiejszymi. Tutaj mieliśmy do pokazania swoje atuty. Jeśli uzyskujemy 6,6 procent w skali kraju to znaczy, że mamy bardzo dużo do przemyślenia i bardzo dużo do zrobienia – mówi Maciej Konieczny. - Myślę, że to jest moment, w którym musimy powiedzieć, że pewna formuła działania, pewien model funkcjonowania ewidentnie nie znajduje masowego poparcia i jedyne, co widzę dziś optymistycznego to to, że ten maraton wyborczy się skończył. Mamy czas, żeby zakasać rękawy, wziąć się do roboty i zadbać o to, żeby w kolejnych wyborach, czy to prezydenckich czy parlamentarnych ludzie widząc nas, słysząc nas, mogli sobie łatwo odpowiedzieć na pytanie po co głosować na Lewicę, bo dziś widać, że większość ludzi tego nie wie – dodaje.

Według sondażowych wyników do Parlamentu Europejskiego nie dostał się Maciej Konieczny, lider śląskiej Lewicy. Jednocześnie, nastroje w katowickim sztabie Lewicy kontrastowały z narracją Roberta Biedronia, który mówił o sukcesie sił demokratycznych. Działacze i działaczki Lewicy zebrani w sztabie w Katowicach nieco inaczej interpretują wyniki.

- Punkt widzenia z Warszawy jest troszkę inny niż ze Śląska i to wiemy nie od dziś. To oczywiście jakaś wygrana Lewicy, bo mamy kilku europosłów, natomiast nie jest to na pewno satysfakcjonujący wynik – mówi Miłosz Rabus, członek zarządu Razem-Śląsk. - Słowa, że jest to „świetny wynik, wygraliśmy z PiS” nie do końca mają sens, bo wygraliśmy z PiS już w październiku. Jeżeli dalej będziemy żyli wspomnieniem walki z PiS, to daleko nie zajdziemy. Musimy skupić się na tym, żeby odbudować silną lewicę w Polsce i Europie, bo widzimy, że trend jest na razie przeciwny i na razie partie antyeuropejskie wchodzą do Parlamentu Europejskiego w coraz większej liczbie – dodaje.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni