Rybnik: Mężczyzna nie wyszedł na brzeg zalewu. Szukali go nurkowie
Siedem osób kąpało się w miejscu niedozwolonym Zalewu Rybnickiego. Gdy interweniowali policjanci, z wody wyszło tylko sześciu. Siódmy mężczyzna zniknął.
- Właśnie zakończono prace na dziś, nurkowie wyszli z wody. Nikogo nie odnaleziono. Jutro rano zapadnie decyzja co dalej - mówił we wtorek wieczorem Sławomir Walento, szef WOPR w Rybniku.
AKTUALIZACJA
Poszukiwania wznowione
Od godziny 13 na zbiorniku głównym rybnickiej elektrowni, gdzie obowiązuje bezwzględny zakaz kąpieli, poszukiwano 53-letniego mężczyzny z Ukrainy, który kąpał się wraz z kolegami. Mężczyzn zauważyli policjanci, którzy patrolują wody zbiornika.
- Poprosili ich o dokumenty. Z wody wyszło sześciu mężczyzn, siódmego nigdzie nie było. Na brzegu zostały jego dokumenty, ubrania - mówi Sławomir Walento.
Na miejsce wezwano strażaków i policjantów, a poszukiwania prowadzono i na wodzie i na brzegu. Nie było pewne czy mężczyzna nie wyszedł z wody w innym miejscu. Na dnie zbiornika nurkowie póki co nic nie znaleźli. - Warunki są trudne, bo tam nie dość, że dno jest zamulone, to dodatkowo tylko przez kilka metrów jest płytko, potem robi się bardzo głęboko - mówi Walento.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?