Samolot z 300 szczepionkami przyleci do Polski. Będzie kontrola w związku z "aferą" szczepienia osób spoza grupy 0

W poniedziałek 4 stycznia na lotniku na Okęciu wyląduje samolot cargo z 300 tysiącami dawek szczepionki na koronawirusa firmy Pfizer". Szczepionki trafią do szpitali węzłowych - zapowiedział Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Dworczyk tłumaczył, że do końca tygodnia wszystkie osoby z grupy 0 w szpitalach zostaną zaszczepione.

Podczas konferencji zapowiedziano także kontrolę w związku z "aferą" dotyczącą zaszczepienia osób spoza "grupy 0".
Przypomnijmy, wśród zaszczepionych znalazł się m.in. były premier i obecny europoseł Leszek Miller, który pochwalił się w mediach społecznościowych tym, że się zaszczepił. Internauci od razu zarzucili, że nie był w grupie 0.

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów tłumaczył, że w warszawskim szpitalu doszło do poważnego nadużycia i do grupy 0 zostały zakwalifikowane osoby, które nie powinny się tam znaleźć.

- Chcemy wyrazić kategoryczny brak akceptacji takich zachowań. Szczepienia są naszym dobrem wspólnym i powinny być traktowane ze szczególną uwagą - mówił Adam Niedzielski, Minister Zdrowia.

Szef resortu dodał, że 4 stycznia odbędzie się kontrola w ośrodkach związanych z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym, która wykaże, czy zaszczepione osoby spoza personelu były dopuszczone do szczepień zgodnie z wytycznymi.

Minister zdrowia tłumaczył, że możliwe są wyjątki gdy mogą być szczepione osoby spoza grupy, ale te reguły są sprecyzowane.

Minister pytany o to, czy do Polski dotarła już mutacja wirusa odpadł, że trudno zakładać by go nie było. Dodał, że np. w Hiszpanii też taka mutacja była od września.

Dodał, że badania mutacji prowadzi jeden ośrodek w Poznaniu, ale podobne badania będą wykonywane niedługo w Warszawie w narodowym instytucie zdrowia publicznego i innych ośrodkach.