MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ślepy los

Magdalena Leończuk
ARC
Niewidomi zdobywają szczyty

nasza ocena ****
Wlk. Brytania, 2006, dokumentalny, reż. Lucy Walker, wyst. Gavin Attwood, Sally Berg, Sonam Bhumtso, dyst. Against Gravity

Przed wiekami Budda miał przekazać ludziom wskazówki, jak postępować, by być szczęśliwym i dostąpić Oświecenia. Jeśli wierzyć buddystom tybetańskim, Oświecenia nigdy nie doświadczą osoby niewidome, które są uosobieniem zła. Ich ślepota to rzekomo kara za grzechy w poprzednim wcieleniu lub dowód opętania przez demony. Tybetańczycy gardzą nimi. Społeczny ostracyzm boli zwłaszcza niewidome dzieci, które rosną w poczuciu niższości.

To z myślą o nich niewidząca Niemka Sabryie założyła organizację "Braille bez Granic" i pierwszą szkołę dla niewidomych w Lhasie. Któregoś dnia przeczytała uczniom książkę alpinisty Erika Weihenmeyera, który jako pierwszy niewidomy zdobył Mount Everest. - Niewidomi w Tybecie są do tego stopnia pozbawieni wsparcia, zrozumienia, opieki medycznej i jakichkolwiek szans na przyszłość, że dzieciom ciężko było uwierzyć, że Erik mógł podjąć się tak doniosłego wyzwania - wspomina Lucy Walker, reżyserka "Ślepego losu". Sabryie skontaktowała się z Weihenmeyerem, który zaproponował, by dzieci pod opieką profesjonalnych alpinistów wyruszyły na podbój himalajskiego szczytu Lhakpa Ri (7043 m.n.p.m.). Walker w dokumencie pokazuje przebieg tej ekspedycji i jej wpływ na psychikę uczestników.

Niewidome dzieci poruszają się w obcym dla siebie obszarze, na wielkich wysokościach, gdzie panują trudne warunki. Po przebyciu 99% trasy staje się jasne, że wyprawa nie dotrze na szczyt. Dzieci są zawiedzione, a himalaiści sfrustrowani. Trzeba czasu, by wszyscy zdali sobie sprawę z prawdziwego celu wyprawy. Dzieci nawiązały nowe przyjaźnie. Przekonały się, że ślepota ich nie ogranicza, bo to nie ona przeszkodziła im dotrzeć na szczyt, ale słaba kondycja i choroba wysokościowa (bóle głowy, nudności, wyczerpanie, bezsenność jako efekt przebywania powyżej 2500 m.). Dzieci osiągnęły więcej niż niejeden widzący, przez co nabrały pewności siebie. Dziś władają kilkoma językami, są nauczycielami lub prowadzą klinikę masażu.

Reportaż z wyprawy w Himalaje Walker zgrabnie przeplata historiami o losie ślepych dzieci. Przykre wspomnienia bohaterów sprowadzają widza z przepięknych gór na ziemię tak, że zachwyt miesza się u niego z frustracją. To akurat dobre doświadczenie, bo pozwala lepiej wczuć się w położenie niewidomego. Co więcej, Walker docenia wartość obrazu (kapitalne zdjęcia, od których nogi uginają się w kolanach), ale eksponuje dźwięki. To one są najważniejsze. Dzieci są zamknięte w sobie, a alpiniści skupieni. Ich emocje w większym stopniu zdradza tembr głosu niż mimika twarzy. Bohaterowie sami też mówią o tym, czego doświadczyli, co czują. Rolą widza jest uważnie słuchać i niekiedy wizualizować pewne zdarzenia, o których mówią rozmówcy. W efekcie "Ślepy los" nie tyle się ogląda, co chłonie, a wrażenie jest takie jakby było się osobą niewidomą. Przy tym Walter w delikatny, czuły sposób uchwyciła piękno i duchową wartość przełomowych momentów.

"Ślepy los" to inspirujący film. Bo jeśli niewidome dzieci były o krok od zdobycia siedmiotysięcznika, to wszystko wydaje się możliwe. Na pewno zgodzi się z tym Jaś Mela, który jako pierwszy niepełnosprawny w 2004 roku zdobył biegun północny i południowy. A w sierpniu ubiegłego roku razem z niewidomym od urodzenia Łukaszem Żelechowskim dotarł na Elbrus (5642 m.n.p.m.), najwyższy szczyt Kaukazu. W takich momentach aż cisną się na usta słowa, które miał powiedzieć Budda: - Nie bierzcie moich słów na wiarę tylko dlatego, że wypowiedział je Budda, lecz dobrze je zbadajcie. Bądźcie światłem dla samych siebie…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!