Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętochłowice: Rozbierają wielką hałdę „Ajska”. Smród i pył, ludzie są wściekli

Sonia Kita
Z „Ajski” eksploatowany jest łupek czerwony
Z „Ajski” eksploatowany jest łupek czerwony Sonia Kita
Hałda na pograniczu Lipin i Chropaczowa od kilku lat jest eksploatowana. Nie przestanie śmierdzieć, dopóki nie zostanie całkiem rozebrana.

Mieszkańcy świętochłowickiej dzielnicy Chropaczów mówią wprost: boimy się o swoje zdrowie. Wszystko przez gryzący dym i pył, który wdziera się do ich mieszkań. Zaledwie 150 metrów od kamienic płonie hałda. Teren tzw. Ajski właśnie przechodzi rekultywację. Firma Haldex SA rozbiera hałdę i eksploatuje stąd łupek czerwony. Prace potrwają nawet kilka lat, jednak na razie efektów nie ma.

Mówiąc prosto: hałda śmierdzi, szczególnie gdy wieje wiatr lub pada deszcz. Okoliczni mieszkańcy poprosili o interwencję urzędników miejskich. Zażądali zakończenia eksploatacji. Ale to nic nie da, bo nierozebrana hałda będzie śmierdzieć wiele lat. A jeśli Haldex skończy swoje prace, ma być lepiej. Zresztą, teren należy do Katowickiego Holdingu Węglowego, a pozwolenie na rozkopanie hałdy wydał urząd marszałkowski.

Jednak urzędnicy ze Świętochłowic poprosili Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach o dodatkowe badania.

- Od 8 do 22 września przeprowadzono całodobowe badania jakości powietrza przy ulicy Armii Ludowej - wyjaśnia Beata Grzelec-Spetruk, naczelniczka Wydziału Ekologii i Gospodarki Odpadami w magistracie. Urzędnicy spróbowali wstrzymać decyzję wydaną przez marszałka i zobligować firmę do wykonania prac mających na celu zabezpieczenie terenu i doprowadzenie do wygaszenia pożaru zwałowiska. W wyniku ich wniosku, w listopadzie wydział ochrony środowiska urzędu marszałkowskiego wspólnie z pracownikami urzędu miasta przeprowadzili oględziny terenu. Jaki jest efekt tych oględzin?

- Stwierdzono stałe zapo-żarowanie odpadów wydobywczych, nagromadzonych na terenie poddanym oględzinom. Zwałowisko jest jednak stale monitorowane pod względem kontroli temperatury, kabiny koparek i ładowarek są wyposażone w czujniki emisji gazów - mówi Witold Trólka z biura prasowego urzędu marszałkowskiego.

- Dodatkowo, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się zapożarowania, wykonano rów odcinający, wypełniony materiałem niepalnym, który ma odciąć podpowierzchniowe ogniska pożarowe - dodaje. Stwierdzono, że rzeczywiście pyłu jest dużo, gdy wieje wiatr. Ale wykopy i nasypy są odpowiednio oznakowane, a odpady wydobywane ze zwałowiska są zagospodarowywane zgodnie z ustawą o odpadach.

Ostatecznie, pismem z 23 listopada ponownie zwrócono się do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach o przeprowadzenie pełnego zakresu badań w zakresie ochrony powietrza na terenie przy eksploatowanej hałdzie.

W przesłanym do nas oświadczeniu przedstawiciele firmy Haldex podkreślają, że roboty prowadzone na terenie „Ajski” pod względem technicznym nie różnią się od prac, które do tej pory były tam prowadzone przez inne podmioty gospodarcze, a zapożarowanie także występowało już wcześniej.

- W obecnej sytuacji pozostawienie hałdy i brak eksploatacji nie zlikwiduje wskazywanych uciążliwości - tłumaczą.


*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Mikołaj lata nad Śląskiem! ZOBACZ WIDEO i ZDJĘCIA To nie jest fotomontaż
*Roraty 215: Pytania i odpowiedzi z Małego Gościa Niedzielnego
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty