Tragiczny finał poszukiwań w Rudzie Śląskiej. 44-latek został znaleziony martwy

Wczoraj wieczorem rozpoczęły się intensywne poszukiwania zaginionego 44-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej. Niestety, dzisiaj przed południem odnaleziono jego ciało. Akcja poszukiwawcza, w którą zaangażowani byli policjanci, strażacy oraz strażnicy miejscy, zakończyła się tragicznym finałem.

- Poszukiwania rozpoczęły się wieczorem 9 czerwca, kiedy rodzina zgłosiła zaginięcie 44-latka. Służby natychmiast podjęły działania, w które zaangażowani byli funkcjonariusze z Rudy Śląskiej, mundurowi z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach, strażacy oraz strażnicy miejscy. Działania te obejmowały przeczesywanie terenów zielonych, przeszukiwanie okolicznych budynków oraz sprawdzanie wszystkich potencjalnych miejsc, w których zaginiony mógł się znajdować - informują policjanci z Rudy Śląskiej.

Dziś przed południem, 10 czerwca, po wielu godzinach intensywnych poszukiwań, znaleziono ciało mężczyzny. Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyła rodzina, która potwierdziła, że to 44-latek. Okoliczności, w jakich doszło do śmierci, są w tej chwili badane przez śledczych.

Pod nadzorem prokuratora, rozpoczęto śledztwo mające na celu ustalenie przyczyn oraz dokładnych okoliczności śmierci mężczyzny. Obecnie służby zabezpieczają miejsce odnalezienia ciała i prowadzą niezbędne czynności dochodzeniowe. Policja oraz pozostałe służby dziękują wszystkim osobom, które wsparły akcję poszukiwawczą, zarówno poprzez bezpośrednie zaangażowanie, jak i rozpowszechnianie informacji o zaginięciu.