Tunel w Katowicach to dzisiaj jeden z najważniejszych obiektów drogowych w aglomeracji - bez niego ruch w Katowicach zostałby sparaliżowany, o czym nie trzeba przekonywać żadnego mieszkańca Katowic.
Przekonaliśmy się o tym 4 stycznia. Chwilę przed godziną 11.00 doszło do poważnej kolizji w Katowicach, w której uczestniczyły trzy pojazdy. Na skutek zdarzenia uszkodzone zostały ściany tunelu pod rondem gen. J. Ziętka. Zamknięcie tunelu spowodowało natychmiastowy paraliż komunikacyjny w mieście.
Tunel w Katowicach jest dłuższy od tunelu DTŚ w Gliwicach
Nawa północna - ta w kierunku Chorzowa - ma 657 metrów długości, południowa - 650 metrów. Dla porównania tunel DTŚ w Gliwicach jest długi na 493 metry. Katowicką podziemną drogą każdej doby przejeżdża prawie 100 tysięcy aut, co ciekawe więcej w kierunku Sosnowca.
ZOBACZCIE, JAK POWSTAWAŁ TUNEL W KATOWICACH
Przez lata tunel pozostawał bezimienny. Propozycję, aby podziemną drogę nazwać Tunelem Katowickim zgłosił w 2017 roku prezydent Marcin Krupa. Projekt uchwały w tej sprawie został przegłosowany we wrześniu tego samego roku.
Podczas budowy tunelu do przejścia pod Rondem wpadł... dźwig
Budowa katowickiego odcinka DTŚ, w tym tunelu pochłonęła 755 mln zł. Pieniądze pochodziły z kredytu zaciągniętego przez rząd w Europejskim Baku Inwestycyjnym, a także z budżetów Państwa i Katowic. Budowa samego tunelu trwała trzy lata, ruszyła w 2003 a zakończyła się w grudniu 2006.
9 grudnia 2006 r. o godz. 13.33 w tunel pod rondem wjechały pierwsze samochody.
Budowie tunelu w Katowicach towarzyszyły niespodziewane wydarzenia
Katowicki tunel powstał metodą bezwykopową. Przy jego budowie zastosowano technologię ścian szczelinowych. Generalnie prace przebiegały sprawnie z kilkoma wyjątkami.
W grudniu 2003 roku do przejścia pod rondem wpadł 77-tonowy dźwig... Pod ciężarem dźwigu stojącego na rondzie nie wytrzymała jedna z belek stropowych nad przejściem. Jedna z gąsienic maszyny wpadła do środka przejścia, a wraz z nią elementy starej konstrukcji. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Na budowie znaleziono piec hutniczy z huty Marta
W marcu 2004 robotnicy podczas jednego z większych wykopów tuż obok Ronda, na wysokości Superjednostki trafili na pozostałości po starej katowickiej hucie. Archeologiczne znalezisko - piec hutniczy - był jedynym tego typu (zachowanym w przekroju) okazem w tak dobrym stanie w całym województwie.
Był też protest. We wrześniu około 50 firm podwykonawczych PRInż-u - generalnego wykonawcy przebudowy Ronda protestowało pod katowickim Spodkiem, bo nie wypłacano im pensji. Na plac zajechali wywrotkami, dźwigami, koparkami i samochodami ciężarowymi. Ostatecznie PRInż ogłosił upadłość, a wkrótce podpisano nowy kontrakt na dokończenie przebudowy ronda z firmą Polimex Mostostal Siedlce. Kontrakt opiewał na 100 mln zł.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?