W Katowicach powstanie Centrum Himalaizmu im. Jerzego Kukuczki. Zwycięski projekt zaprezentowano w Willi Goldsteinów

Centrum Himalaizmu, czyli hołd dla ludzi gór

Centrum Himalaizmu imienia Jerzego Kukuczki ma upamiętniać słynnego katowiczanina, promować turystykę górską, ale i stać się kolejną atrakcją stolicy aglomeracji śląskiej. Powstanie w Bogucicach, tuż obok domu, w którym mieszkał Kukuczka. Miasto planuje wydać na jego budowę 65 mln zł. Obiekt ma być gotowy w 2025 roku.

- To piękna inicjatywa i mam nadzieję, że zadowoli wszystkich mieszkańców oraz ludzi gór, którzy inspirują się historiami polskich himalaistów. Myślę tutaj przede wszystkim o całym środowisku skupionym wokół Katowickiego Klubu Wysokogórskiego - mówił Wojciech Kukuczka, syn Jerzego Kukuczki.

Przez wiele tygodni trwał spór dotyczy tego, w jaki sposób wybrać koncepcję muzeum. Urząd miasta początkowo chciał to zrobić w warsztatach, na które nabór ogłoszono w marcu. Z kolei architekci przekonywali, że najlepszą metodą – gwarantującą powstanie najlepszego projektu – będzie konkurs.

Ostatecznie przystano na propozycję architektów, a 14 grudnia w Willi Goldsteinów na Placu Wolności w Katowicach, zaprezentowano jego wyniki. Prezydent Marcin Krupa przekonywał podczas spotkania z dziennikarzami, że jest to symboliczne rozpoczęcie procesu inwestycyjnego.

- Centrum z jednej strony ma upamiętniać Jerzego Kukuczkę, a z drugiej stać się miejscem spotkań miłośników gór i przestrzenią o charakterze edukacyjnym, która ma inspirować kolejne pokolenia do przesuwania granic swoich możliwości, podnoszenia poprzeczki i osiągania wyznaczonych celów – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.

To nie będzie klasyczne muzeum

Lokalizacja inwestycji nie jest przypadkowa. Zostanie ona zrealizowana w Bogucicach, przy skrzyżowaniu ulic Markiefki i Katowickiej, tuż obok miejsca w którym urodził się i mieszkał słynny himalaista. W trakcie spotkania w Willi Goldsteinów nie zabrakło też przedstawicieli Katowickiego Klubu Wysokogórskiego, niezwykle ważnego miejsca dla Jerzego Kuczki.

- Środowisko, w którym wyrósł, a potem w nim działał, w latach osiemdziesiątych, w złotej erze polskiego himalaizmu, było tym wiodącym. Krzysztof Wielicki, Ryszard Pawłowski, Artur Hajzer - to byli ludzie, którzy pisali historię. To, że w Katowicach powinno powstać Centrum Himalaizmu, od dawna było czymś oczywistym. Dziś jesteśmy świadkami wydarzenia, które jest ważnym krokiem ku jego realizacji, za co dziękuję władzom Katowic - zaznaczał Janusz Majer, polski alpinista, himalaista i podróżnik.

Centrum nie będzie przypominać klasycznego muzeum - powstanie strefa aktywności m.in. ze ścianą wspinaczkową oraz dużą salą audytoryjną, w której będzie można organizować spotkania z himalaistami, by dzielili się oni swoimi doświadczeniami, przeżyciami i zarażali swoją pasją kolejne pokolenia. Będzie to też przestrzeń do emisji filmów związanych z górami.

- Projekt urzekł nas swoją oryginalnością oraz nawiązaniem do form górskich. Zastosowano tu m. in. szklaną cegłę, która ma przypominać lodowiec, są też skalne "półki" i wiele innych ciekawych elementów. Koncepcja spełnia wszystkie wymogi, jakie postawiliśmy ogłaszając konkurs. Znajdzie się tu ściana wspinaczkowa, będzie miejsce do organizowania wystaw, ale to oczywiście nie wszystko - mówi Stanisław Podkański, architekt miasta.

Inwestycja realizowana będzie na podstawie zwycięskiego projektu wykonanego przez KUM Studio Łukasz Skorek z Krakowa. Pierwszą nagrodę wysokości 100 tys. zł oraz zaproszenie do udziału w negocjacjach umowy na przygotowanie dokumentacji projektowej jury konkursowe przyznało - jak czytamy w uzasadnieniu - za wnikliwe podejście do tematu konkursu.

- Ten temat był trudniejszy niż się na początku spodziewaliśmy. Niewątpliwie wpływ na to miały konkursowe uwarunkowania i otoczenie, w który obiekt ma być wkomponowany. Jednak nasz projekt jest bardzo mocno przemyślany, dopracowany i uszczegółowiony. Nie chcieliśmy tylko rzucić koncepcji z powietrza, naszym celem było wygranie konkursu i doprowadzenie tego projektu do końca – mówi Łukasz Skorek z KUM Studio Łukasz Skorek z Krakowa.

Rok na wykonanie dokumentacji

Drugie miejsce i nagrodę w wysokości 50 tys. zł zdobyła pracownia Blank Architekci Sp. z o.o. z Zabrza, natomiast wyróżnienie i nagrodę w wysokości 10 tys. zł pracownia Heinle, Wischer und Partner Architekci Sp. z o.o. z Wrocławia. Oceny prac konkursowych dokonywał sąd konkursowy, którego przewodniczącym był Stanisław Podkański, architekt miasta, a członkami architekci, przedstawiciele SARP oraz środowiska górskiego: arch. Piotr Fischer, arch. Mikołaj Machulik, arch. Aleksandra Tomkiewicz, Piotr Głowacki.

Zwycięzcy konkursu, po zakończeniu negocjacji i podpisaniu umowy, będą mieć 12 miesięcy na wykonanie dokumentacji projektowej. Następnie przeprowadzona zostanie jej weryfikacja i ogłoszenie przetargu na wybór wykonawcy inwestycji. Rozpoczęcie prac w terenie planuje się w III kwartale 2023 roku, a ich zakończenie w II kwartale 2025 roku.