MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory do Europarlamentu 2024: skomplikowane zasady wyboru posłów. Dobrze kandydować w Śląskiem i Warszawie

PAP
PAP
Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
W niedzielę 9 czerwca w Polsce wybierzemy 53 nowych europarlamentarzystów
W niedzielę 9 czerwca w Polsce wybierzemy 53 nowych europarlamentarzystów Przemysław Świderski
W niedzielę 9 czerwca w Polsce wybierzemy 53 europosłanek i europosłów. Kandydaci startują w 13 okręgach wyborczych, które nie pokrywają się z granicami poszczególnych województw. W wyborach do PE nie ma także przypisanej do danego okręgu stałej liczby mandatów. Liczba ta będzie ustalana dopiero po zakończeniu wyborów, jednak im większy okręg wyborczy i im więcej głosów w urnach wyborczych, tym zdecydowanie większe szanse na sukces.

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024: decyduje frekwencja i wielkość okręgów

W trakcie eurowyborów poszczególne państwa UE muszą stosować w trakcie całej procedury proporcjonalny system wyborczy. W Polsce wybory są także równe, bezpośrednie, powszechne i tajne. Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego łączy w sobie natomiast dwie metody podziału mandatów: D'Hondta i Hare'a-Niemeyera, znaną jako metoda największych reszt. Pierwsza dotyczy skali całego kraju, druga – poszczególnych okręgów.

Najpierw zlicza się bowiem w skali kraju głosy na konkretne komitety wyborcze i odsiewa te komitety, które nie przekroczyły 5-procentowego progu (według Kodeksu wyborczego w wyborach do PE 5 proc. próg obowiązuje także komitety koalicji). Między pozostałe komitety dzieli się natomiast liczbę mandatów w skali kraju.

Dopiero po ustaleniu liczby mandatów przypadających poszczególnym komitetom rozdziela się je pomiędzy poszczególne listy w okręgach. Mandaty uzyskują z kolei ci kandydaci, którzy na danej liście otrzymali największą liczbę głosów. O liczbie mandatów, które trafią do poszczególnych okręgów decyduje frekwencja oraz wielkość okręgów.

- Kluczowa różnica polega na tym, że w wyborach do PE po zsumowaniu wyników wszystkich kandydatów w całym kraju dzielimy mandaty pomiędzy partie w jednym wielkim okręgu wyborczym, którym jest cała Polska. Dopiero wtedy, kiedy podzielimy mandaty pomiędzy partie, wracamy do okręgów, w których głosowaliśmy. Ostateczna liczba mandatów, które dostanie dany okręg jest trochę nieprzewidywalna - mówił w rozmowie z PAP dr hab. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Jak podkreślił wpływ na liczbę mandatów, które przypadną ostatecznie poszczególnym okręgom, ma poparcie dla danej partii, mierzone w liczbie oddanych głosów. Oprócz frekwencji wpływ ma także wielkość okręgu.

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024: najlepiej kandydować w Śląskiem i Warszawie

To wszystko sprawia, że tak wielu kandydatów zdecydowało się przekonywać do swoich poglądów wyborców w okręgu wyborczym nr 11, a więc w Śląskiem. W wyborach w 2019 roku właśnie tutaj udało się bowiem wyłonić największą liczbę nowych europarlamentarzystów. Było ich aż siedmiu, podczas gdy na przykład w okręgu nr 2, obejmującym woj. kujawsko-pomorskie, sukcesem wyborczym mogło się pochwalić jedynie dwoje kandydatów. Wiele wskazuje na to, że podobnie będzie również w 2014 roku i w woj. śląskim wybranych zostanie aż siedmiu reprezentantów naszego kraju w PE.

- Ten sam procent głosów oddanych na daną partię w małym okręgu daje mniejszą liczbę głosów, niż w okręgu bardzo dużym, dlatego w kolejce po mandaty trochę do przodu wysuwają się większe okręgi. Mniejsze okręgi muszą mieć wyraźnie wyższe poparcie dla danej partii, żeby wyprzedzić większe okręgi – ocenił dr hab. Jarosław Flis.

Wiele zależy także od miejsca kandydata na liście. Jedynki są zawsze miejscami biorącymi, ale w dużych okręgach, przy dużej liczbie wyborców, szanse na wybór mają też kandydaci z kolejnych miejsc.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 r. wybieranych było 52 europosłów. W 2024 roku będzie ich 53.

Podział mandatów w poszczególnych okręgach w 2019 roku:

  • Okręg nr 2 (woj. kujawsko-pomorskie) – 2 mandaty
  • Okręg nr 1 (woj. pomorskie), nr 3 (woj. warmińsko-mazurskie i podlaskie), nr 5 (część województwa mazowieckiego obejmująca powiaty: ciechanowski, gostyniński, mławski, płocki, płoński, przasnyski, sierpecki, sochaczewski, żuromiński, żyrardowski, białobrzeski, grójecki, kozienicki, lipski, przysuski, radomski, szydłowiecki, zwoleński, garwoliński, łosicki, makowski, miński, ostrołęcki, ostrowski, pułtuski, siedlecki, sokołowski, węgrowski, wyszkowski i miasta na prawach powiatu: Płock, Radom, Ostrołęka, Siedlce ), nr 6 (woj. łódzkie), nr 8 (woj. lubelskie), nr 9 (woj. podkarpackie) – 3 mandaty
  • Okręg nr 12 (woj. dolnośląskie i opolskie) i 13 (woj. lubuskie i zachodniopomorskie) – 4 mandaty.
  • Okręg nr 7 (woj. wielkopolskie) – 5 mandatów.
  • Okręg nr 4 (miasto stołeczne Warszawa, powiaty: grodziski, legionowski, nowodworski, otwocki, piaseczyński, pruszkowski, warszawski zachodni, wołomiński oraz głosy zagraniczne i oddane na statkach), nr 10 (woj. małopolskie i świętokrzyskie) – 6 mandatów.
  • Okręg nr 11 (woj. śląskie) – 7 mandatów.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w dniach 6–9 czerwca 2024 roku. Obowiązkowo muszą głosować wyborcy w Luksemburgu, Belgii, Bułgarii oraz Grecji.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni