Zasiłek opiekuńczy na koronawirusa wydłużony ostatni raz. Do kiedy? Koronawirus nie odpuszcza, ale wypłata pieniędzy tylko do 12 lipca

Zasiłek opiekuńczy na koronawirusa wydłużony ostatni raz. Do 12 lipca

Zasiłek opiekuńczy dla rodziców dzieci do 8. roku życia został wydłużony do 12 lipca. Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie zasiłku w czasie koronawirusa weszło w życie 25 maja 2020.

W ramach tarczy kryzysowej wypłaty sukcesywnie przedłużano. Stało się tak nawet, mimo faktu, że trwają wakacje, a żłobki i przedszkola są już otwarte.

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje rodzicom dzieci do lat 8. w wypadku:

• gdy zamknięte zostały placówki do której uczęszczały pociechy, ale też w wypadku, gdy rodzic sprawuje osobistą opiekę nad dzieckiem,
• braku możliwości zapewnienia opieki przez opiekuna dziennego z powodu koronawirusa.

Przedłużenie zasiłku opiekuńczego do 12 lipca 2020 oznacza, że wypłaty z ZUS odbywać będą się w taki sam sposób, jak wcześniej. Co to oznacza:

• oświadczenia rodzice składają u pracodawcy, jeśli są zatrudnieni na umowę o pracę,
• rodzice prowadzący działalność gospodarczą oświadczenia składają w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych.

Zasiłek opiekuńczy dla rodziców dzieci do 8. roku życia. Rząd nie planuje go wydłużać

Jak się okazuje zasiłek opiekuńczy nie będzie już wydłużany. Do tematu odniosła się szefowa MRPiPS Marlena Maląg w radiowym programie "Siódma - Dziewiąta". Powodem takiej decyzji jest m.in. fakt, że trwają wakacje, a żłobki i przedszkola pracują w innym systemie niż w roku szkolnym.

Nie zamierzamy już przedłużać opieki (zasiłku opiekuńczego) nad dziećmi do lat 8, ponieważ widzimy też, jak wygląda obłożenie w żłobkach i przedszkolach – tłumaczyła Marlena Maląg.