Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zima na razie tylko straszy. Dla kierowców autobusów nadal jest za ciepło?

Michał Wroński
Fot. Marzena Bugala -Azarko
Kierowcy w autobusach już powinni włączać ogrzewanie, ale na koksiaki jest stanowczo zbyt ciepło.

Minione trzy dni były najzimniejszymi podczas tegorocznej jesieni. W sobotę nad ranem temperatura w Katowicach spadła do niemal 5 stopni poniżej zera (odczuwalna była jeszcze niższa). Falę zimna dotkliwie odczuli pasażerowie komunikacji miejskiej, wyczekujący niecierpliwie na przystankach na przyjazd autobusu, czy tramwaju. Bo w nich powinni się ogrzać. Przynajmniej teoretycznie.

Mniej niż zero i kierowca musi włączyć grzejniki

- Kiedy temperatura spada poniżej zera kierowca ma bezwględny obowiązek włączenia ogrzewania - mówi Anna Koteras, rzeczniczka Komunikacyjnego Związku Komunalnego GOP, który organizuje przewozy na terenie 28 gmin Górnego Śląska i Zagłębia. Jak dodaje przy wyższych temperaturach decyzja należy do kierowcy.

- On ma ocenić warunki i tak dozować ogrzewanie, aby było jak najbardziej komfortowo dla pasażerów - mówi Koteras.
A jeśli samo ogrzewanie nie wystarczy? Czy pasażer może wspomagać się w czasie podróży np. gorącą herbatą, czy kawą? To zależy od tego, w czym się ją przewozi. Regulamin KZK GOP mówi, że zabronione jest przewożenie "przedmiotów, które mogą wyrządzić szkodę innym pasażerom przez zanieczyszczenie lub uszkodzenie ciała lub ich mienia, albo mogą uszkodzić lub zanieczyścić pojazd". A zatem wejście do autobusu z zamkniętym kubkiem termicznym nie powinno wywołać nerwowej reakcji kierowcy, ale już otwarty kubek z gorącą kawą taką reakcję prawie na pewno wywoła.

Koksiaki mogą stanąć jak będzie naprawdę mroźno

Nieodłącznym symbolem mroźnej zimy są ustawione na przystankach koksiaki. Kilka dni takie właśnie urządzenia można było zauważyć na sosnowieckiej "Patelni". Nie ustawili ich jednak pracownicy Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych.

- My swoje koksiaki ustawiamy dopiero jeśli temperatura sięga 10 stopni poniżej zera - wyjaśnia Grzegorz Barczyk, dyrektor sosnowieckiego MZUK-u. Podobne zasady obowiązują w Katowicach, gdzie służby miejskie mają w magazynach 10 koksiaków.
- Zwykle wystawiamy jednak 2- 3 sztuki, umieszczając je na głównych przystankach, gdzie gromadzi się najwięcej pasażerów- przekazał nam wczoraj Jakub Jarząbek, rzecznik katowickiego Urzędu Miejskiego. W Chorzowie (gdzie koksiaków jest 20) urzędnicy opracowali nawet specjalną mapę z lokalizacjami, gdzie w czasie silnych mrozów stawiane będą koksiaki.

- Tyle, że aby tak się stało mrozy muszą utrzymywać się dłużej, gdyż rozpalanie i wygaszanie koksiaków trwa dość długo. Nie opłacałoby się tego robić na jeden dzień - zastrzega Karolina Skórka z biura prasowego chorzowskiego magistratu.

To jest ciepła jesień

  • Jeśli ktoś po ostatnich kilku dniach zaczął narzekać na chłód, to przypominamy, że zwykle o tej porze roku mieliśmy już za sobą pierwszy solidny atak zimy i wszystkie związane z tym "atrakcje" (zasypane ulice, korki, spóźnione autobusy itp).
  • Najszybszy atak zimy przeżyliśmy w roku 2009. Śniegiem sypało wówczas już od 14 do 16 października. Najgorzej było pierwszego dnia śnieżycy. Pokrywa śnieżna osiągnęła 3 centrymetry grubości i utrzymywała się do 15 października wieczorem.
  • Najdłużej trwający zimowy epizod w czasie kalendarzowej jesieni miał z kolei miejsce dwa lata temu. Atak zimy nastąpił 26 października i trwał do 30 października, a pokrywa śnieżna miała w granicach 3-4 cm grubości. Było to o tyle zaskakujące, że jeszcze kilka dni wcześniej temperatury przekraczały 20 stopni Celsjusza.
  • Październikowe ataki zimy miały u nas miejsce również w roku 1992, 1994, 1997, 2003 i 2007.


*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
*Zielony młody jęczmień najlepszy na odchudzanie. Jak przyrządzić? [WIDEO]
*Górnik Zabrze na dnie. Komu zależy na upadku klubu? Socios Górnik chce go ratować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!