ŻKS ROW Rybnik: Jest licencja, jest drużyna. Teraz pozostaje czekać na start ligi

Tak dobrze z rybnickim żużlem nie było już od lat. Beniaminek I ligi jako jeden z niewielu klubów otrzymał w pierwszym terminie licencję na starty w tych rozgrywkach, skompletowany został też skład. Liderem ŻKS ROW Rybnik powinien być Anglik Chris Harris.

Kiedy rybniczanie podpisywali roczny kontrakt z "Bomberem", nie byli jeszcze pewni jego startu w Grand Prix. Przed Harrisem, który zajął piąte miejsce podczas SGP Challenge na torze w Poole, otworzyła się taka szansa dopiero po rezygnacji Tomasza Golloba. Nasz najlepszy żużlowiec postanowił nie przyjąć od organizatorów GP dzikiej karty.

- Rozmowy z Harrisem były konkretne i nie trwały długo - zdradza Maciej Kołodziejczyk, wiceprezes ŻKS ROW Rybnik. - Po wymianie kilku maili, Anglik przystał na nasze propozycje. To bardzo widowiskowo jeżdżący zawodnik, pasujący charakterologicznie do naszego zespołu - komplementuje Anglika wiceprezes.

Harris jest dobrze znany rybnickim kibicom. Swoją przygodę z polską ligą "Bomber" rozpoczynał na torze stadionu przy ulicy Gliwickiej. Ostatnio był zawodnikiem GKM Grudziądz. Harris, obok Lewisa Bridgera, będzie drugim Anglikiem w rybnickiej drużynie. - Z Lewisem podpisaliśmy kontrakt na kolejny rok dzień po ostatnim ligowym meczu w Rybniku z Krosnem - wyjaśnia Kołodziejczyk.

Klub z Rybnika będzie w dalszym ciągu reprezentował jeden z najlepszych młodzieżowców w Czechach Vaclaw Milik, nowymi twarzami są natomiast Australijczyk 22-letni Dakota North (ostatnio Victoria Piła) oraz Dawid Stachyra (Wybrzeże Gdańsk). - Ostatni sezon dla Dawida nie był udany, wrócił po kontuzji, a na dodatek miał problemy sprzętowe. Ale to walczak, nie odpuszcza od startu do mety - mówi o nowym zawodniku wiceprezes ROW-u.

Oprócz nich w składzie beniaminka są także: Roman Chromik, Kacper Woryna, Michał Szczepaniak i wypożyczony z Włókniarza Częstochowa Marcin Bubel.

Klub z Rybnika bez problemu otrzymał licencję bezwarunkową na starty w I lidze. - To efekt naszej polityki - z dumą dodaje Kołodziejczyk. - Podpisujemy kontrakty z rozsądkiem, staramy się nie przepłacać. Nie mamy już żadnych zaległości wobec Urzędu Skarbowego i ZUS-u. Zawodnicy znają naszą stabilizację finansową, dlatego chcą u nas jeździć - dodaje.
Celem podopiecznych Jana Grabowskiego będzie awans do czołowej czwórki. - Jak to się uda, to wtedy podejmiemy rękawicę i powalczymy o kolejny awans - zapowiada rybnicki działacz.

Rybniczanie już rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. Krajowi zawodnicy przeszli już badania wydol-nościowe, kolejne zaplanowano tuż przed startem. - Wtedy będziemy wiedzieli, jak przepracowali ten okres - uważa wiceprezes ROW.

*Regionalna lista płac. Sprawdź, ile zarabiają [ZAROBKI OD 100 ZŁ DO 1 MLN ZŁ]
*Kuchenne Rewolucje w Tychach: Dom Bawarski Tychy Magdy Gessler [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Najpiękniejsze polskie kolędy [POSŁUCHAJ i WYBIERZ]
*Najlepsze prezenty na święta Bożego Narodzenia [ZOBACZ ZDJĘCIA]