MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Barbara Dziuk: wczesna diagnoza może uratować życie. Rozmawiamy o tym, jak ważna jest profilaktyka zdrowotna

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Rozmawiamy o tym, jak ważna jest profilaktyka zdrowotna
Rozmawiamy o tym, jak ważna jest profilaktyka zdrowotna arc DZ
O zdrowiu i profilaktyce zdrowotnej rozmawiamy z Barbarą Dziuk, radną powiatu tarnogórskiego, która od ponad 20 lat zaangażowana jest w propagowanie zachowań zdrowotnych. Choć była posłanką na Sejm VIII i IX kadencji, siebie nazywa przede wszystkim społecznikiem. Polityka jest dla niej narzędziem do realizacji celów społecznych.

Jak Pani ocenia, jak ważna jest profilaktyka zdrowotna?

Szeroko rozumiana profilaktyka to przede wszystkim dbanie o swoje zdrowie na co dzień. Obejmuje to kwestie odżywiania, higieniczny tryb życia, regularne posiłki oraz korzystanie z badań profilaktycznych zalecanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia i Ministerstwo Zdrowia. Przez dwie kadencje w Sejmie, jako przewodnicząca stałej podkomisji do spraw onkologii, udało mi się systemowo poukładać strategię onkologiczną oraz działania profilaktyczne, ponieważ te dwie dziedziny wzajemnie się uzupełniają. Nie skupiam się wyłącznie na sferze onkologicznej, ale również na chorobach cywilizacyjnych, takich jak cukrzyca. Odżywianie jest w tym kontekście niezwykle istotnym elementem. W wielu przypadkach sami sobie szkodzimy przez niewłaściwe nawyki. Edukacja zdrowotna, od przedszkola aż po seniorów, jest kluczowa dla utrzymania zdrowia w jak najlepszej kondycji. Mamy tendencję do dbania o nasze samochody i inne dobra materialne, ale zaniedbujemy nasze zdrowie. Często odkładamy troskę o zdrowie na później, co może mieć tragiczne skutki, włącznie ze śmiercią. W tym aspekcie musimy wiele zrobić – zarówno dziennikarze, jak i społecznicy. Ja przede wszystkim czuję się społecznikiem, a polityka jest dla mnie narzędziem do realizacji celów społecznych. Ważne jest zapraszanie wszystkich do wspólnych działań, ponieważ jest to nieustająca praca u podstaw, która jest niezwykle potrzebna.

Dlaczego więc wciąż wiele osób ma obawę przed pójściem na badania? Bo jednak jest sporo programów profilaktycznych, skierowanych do osób w różnym wieku...

Cieszę się, że jednym z moich osiągnięć legislacyjnych jest program Profilaktyka 40 Plus. Mam nadzieję, że program ten nie zostanie zakończony w czerwcu, jak zapowiada rząd, ponieważ jest on bardzo łatwy w obsłudze. Dzięki profilowi zaufanemu możemy sami wystawić skierowanie do POZ-u i się przebadać, co jest niezwykle proste. Będę starała się przekonać rządzących, aby kontynuowali te dobrze opracowane programy profilaktyczne. Zdrowie i profilaktyka nie powinny być kwestią polityczną – jeśli coś zostało dobrze opracowane przez profesorów i autorytety medyczne, to należy to realizować. Musimy przekonać nieprzekonanych, że program ten nie jest programem Prawa i Sprawiedliwości, lecz inicjatywą prozdrowotną, wykraczającą poza podziały polityczne. W tym przypadku powinniśmy jednoczyć się, a nie kłócić, aby umożliwić przeciętnemu Kowalskiemu skorzystanie z podstawowych badań przesiewowych, które mogą wykryć wiele istotnych kwestii zdrowotnych.

Uważa Pani, że politycy będą w ten sposób spoglądali na profilaktykę zdrowotną? Przez pryzmat pacjenta a nie barw politycznych?

Zawsze szukam sprzymierzeńców, bo wrogowie zawsze się znajdą - to naturalna kolej rzeczy. Mam wielu sprzymierzeńców z SLD, Platformy Obywatelskiej i PSL, którzy mnie wspierają. Organizowałam w Sejmie dni otwarte zdrowia dla posłów i posłanek, skupiające się na badaniach profilaktycznych, które cieszyły się dużym uznaniem. Jestem postrzegana jako osoba, która potrafi łączyć ludzi w ważnych i wrażliwych kwestiach zdrowotnych. Wierzę, że idea "Razem dla zdrowia" jest nadal aktualna. Jeśli ktoś nie chce współpracować, po prostu szukam innej osoby, która może pomóc pacjentom. Pacjent jest dla mnie zawsze w centrum uwagi i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby zapewnić finansowanie i przeprowadzenie niezbędnych legislacji dla ich dobra.

Była pani również przewodniczącą Parlamentarnego Zespołu ds. Chorób. Rzadkich. Co udało się dotąd zrobić w tej kwestii?

Udało nam się wprowadzić refundację leków na SMA, co kiedyś wydawało się niemożliwe. Publiczne zbiórki na te leki były powszechne, ponieważ są one bardzo drogie ze względu na rzadkość choroby. Kiedy lek jest stosowany przez dużą populację, jego koszt jest niższy. Rozmawiam z producentami i farmaceutami, aby znaleźć równowagę – finansując leki powszechnie stosowane możemy ekonomicznie wspierać leki na choroby rzadkie. Jako menedżer zdrowia wykorzystuję swoją wiedzę i doświadczenie, aby doradzać i czasem nawet wskazywać te zależności ekonomiczne. Równie ważnym osiągnięciem była dla mnie refundacja leków na mukowiscydozę. Dzięki temu dzieci, które wcześniej nie dożywały dorosłości, teraz zakładają rodziny. Otrzymuję od nich podziękowania, co jest dla mnie ogromną satysfakcją. Pokazuje to, że istnieje wyższa wartość niż pieniądze – człowiek. Zawsze staram się walczyć i wspierać każdego człowieka, stawiając jego dobro na pierwszym miejscu.

Dziś nie jest już Pani posłanką a radną powiatu. Tak zdecydowali wyborcy. Co więc samorząd może zrobić dla mieszkańców, by przekonać ich do profilaktyki zdrowotnej?

Prawdziwym propagatorem profilaktyki powinien być właśnie samorząd, który ma zapisane te zadania w swoich ustawowych kompetencjach. Stoję u progu projektu, w którym będę przekonywać samorządowców do aktywnego działania na rzecz profilaktyki zdrowotnej. Moi koledzy żartują, że nie dam nikomu spokoju, ale pełnienie wysokiej funkcji wiąże się z odpowiedzialnością za ludzi. To nie tylko zasiadanie, ale także dbanie o zdrowie, rozwój miasta i możliwości współpracy. Może ktoś powie, że jestem idealistką, ale nauczyłam się i doświadczyłam, że współpraca i działania społeczne są iskrą budowania dobrych relacji interpersonalnych oraz możliwości zrobienia czegoś dobrego. Uważam, że jedność społeczna w danym przedsięwzięciu jest gwarantem jego sukcesu. Jeśli ktoś potrafi zaprosić innych do projektu i zaoferować coś wartościowego społeczeństwu, to stanowi to ważny impuls. Gdy dodatkowo jest się samorządowcem lub politykiem, korzyści są podwójne, ponieważ ma realny wpływ na pozyskanie finansowania dla tych przedsięwzięć. Współpraca z ekspertami i ludźmi z doświadczeniem jest fundamentem moich projektów.

Na czym polega ta współpraca z ekspertami?

Przykładem takiego podejścia było chociażby budowanie strategii onkologicznej oraz strategii chorób rzadkich, gdzie zapraszałem ekspertów z całej Polski, by wspólnie tworzyli istotne dokumenty. Ich wkład był kluczowy dla sukcesu tych inicjatyw. Mądrością dobrego menedżera jest umiejętność realizacji spraw w taki sposób, aby priorytetem było dobro pacjenta.

W jednej z wypowiedzi wspomniała Pani, że profilaktyka zdrowotna związana jest również z ochroną środowiska.

Zawsze podkreślam, że człowiek jest integralną częścią środowiska naturalnego, a to, co wprowadzamy do tego środowiska, ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i dobrostan. Decyzje dotyczące ochrony środowiska są nie tylko kwestią ekologii, ale także mają kluczowe znaczenie dla poprawy lub pogorszenia zdrowia ludzi. To szerokie spojrzenie na człowieka i jego rolę w społeczeństwie naprawdę jest fundamentalne.

Profilaktyka zdrowotna to także element działalności służby zdrowia. Jaką rolę w szerzeniu profilaktyki pełnią tzw. POZ-ty?

POZ pełnią tu bardzo istotną rolę. To tutaj ludzie przychodzą na co dzień, a do tej pory te placówki nie zostały wykorzystane w wystarczającym stopniu do diagnostyki wczesnej i pierwotnej profilaktyki onkologicznej oraz chorób cywilizacyjnych. Na ratunek przyszedł program Profilaktyka 40 Plus, który właśnie temu ma służyć. Program ten wyrósł z działań społecznych, a jego założenia są praktycznie bezkosztowe dla POZ, jednocześnie promując i finansując ich działalność prospołeczną. Współpraca z mediami i samorządami oraz synergia działań edukacyjnych i public relations to kolejny istotny element. Trendy promujące zdrowy styl życia odnoszą naprawdę duży skutek, a te działania przynoszą korzyści społeczeństwu. Tylko żeby to wszystko miało duży wpływ na samo podejmowanie decyzji o badaniu swojego organizmu. Po pierwsze, to kwestia ekonomii życia - niskie koszty różnych zabiegów medycznych są kluczowe. To moje marzenie. Druga sprawa to minimalna ingerencja w organizm. Niestety, wciąż zbyt mało kobiet poddaje się chociażby badaniom cytologicznym, mimo że rak szyjki macicy i rak piersi nadal stanowią duży problem. Mamy nadal wiele do zrobienia, ponieważ nowe pokolenia wymagają ciągłego uświadamiania i edukacji.

Wiele mówi się o profilaktyce – zwłaszcza onkologicznej wśród kobiet, ale wśród mężczyzn to też poważny problem…

W przypadku mężczyzn, nadal istnieje pewien stereotyp, który może utrudniać podejmowanie decyzji o badaniach. Co ciekawe, choć rzadziej się o tym mówi, to istnieją przypadki zachorowania na raka piersi również u mężczyzn! Rak ten może przybierać różne formy w organizmie, a jego ryzyko jest również wpisane w kod genetyczny. Istnieje tendencja danego organizmu do zachorowania lub nie, a stres, będący głównym wyznacznikiem zdrowia w dzisiejszych czasach, również odgrywa istotną rolę. Ale wpływ na to może mieć również wzrost agresji w społeczeństwie. Skąd się ona bierze? To ciekawe pytanie, ponieważ lubię obserwować różne zachowania społeczne. Czasami agresja ta manifestuje się w hejcie i innego rodzaju nieprzyjemnych zachowaniach, które sama doświadczyłam. Nie pozwala mi to jednak na zniechęcenie, ale zastanawiam się nad źródłami takiego zachowania. Często wynika ono z frustracji lub poczucia niemożności osiągnięcia celu. Manipulowanie w taki sposób nie prowadzi do niczego budującego. Każdy powinien zastanowić się, jakie efekty przyniesie takie postępowanie przed przystąpieniem do jakiegokolwiek działania.

Dlaczego więc warto się badać?

Badam się regularnie, ponieważ chcę mieć pewność, że moje zdrowie jest w porządku. Jeśli pojawią się jakiekolwiek niepokojące symptomy, natychmiast udaję się do specjalisty, ponieważ wczesna diagnoza może uratować życie. To są hasła, które powtarzam od lat, a także podkreślają je profesorowie, ponieważ każde życie jest niezwykle cenne. Każdy z nas pełni określoną rolę w rodzinie, jako matka, ojciec, dziecko i staramy się zapewnić naszemu bytowi materialnemu bezpieczeństwo. Jednak równie ważny jest byt duchowy. Jedność ciała i ducha jest kluczowym elementem dla zachowania spokojnego trybu życia. Złe emocje często wynikają z braku harmonii między duchem a ciałem, dlatego też w leczeniu chorób onkologicznych czy innych chorób cywilizacyjnych ważne jest uwzględnienie obu tych aspektów.

Dziękuję za rozmowę.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Upalne dni bez stresu. Praktyczne sposoby na zdrowe lato

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni