Bartosik: Węzeł Jeleń na A4 mniej tajny. Jaworzno chce pieniędzy

Zdaniem kierowców za wysoki, ale ponieważ alternatywnej drogi, która by pozwoliła z Katowic do Krakowa dojechać szybciej niż w trzy kwadranse nie ma, może dyktować cenę jaką chce. Niekoniecznie wynikająca z kosztów, a bardziej z faktu, że jest swego rodzaju monopolistą.

Od lat kością niezgody jest jednak nie tylko wysokość opłat, ale także tajność niektórych zapisów umowy koncesyjnej z 1997 roku zawartej między Stalexportem a Ministerstwem Infrastruktury. Najbardziej poszkodowane tym faktem czuje się Jaworzno, które uważa, że brak możliwości uruchomienia pełnego ruchu na węźle Jeleń jest ewidentnym działaniem na szkodę miasta.

CZYTAJ TAKŻE:
Jaworzno chce odszkodowania za zamknięty węzeł Jeleń na A4

Teraz w sporze Stalexport - Jaworzno mamy nową jakość. Niektóre z niejawnych dotychczas zapisów umowy koncesyjnej zostały właśnie odtajnione.

Ponieważ wspomniany konflikt ciągnie się od wielu lat, to nie wierzę, że teraz zostanie szybko zakończony. Niemniej jednak oczywistym jest dla mnie, że to nie względy bezpieczeństwa i komfort podróżnych stoją za sprawą Jelenia, ale pieniądze. Jego całkowite otwarcie będzie bowiem oznaczało mniejsze wpływy koncesjonariusza.

Nie ukrywam, że nie wierzę, iż Jaworzno coś ugra ze Stalexportem. Chociaż straty jakie poniosło i ponosi są do policzenia. Mam jednak problem innego rodzaju: jak wytłumaczyć gościom z daleka, którzy mnie czasami odwiedzają, dlaczego za przejazd autostradą do Krakowa płacę więcej niż za trzykrotnie dłuższą trasę do Wrocławia? A właśnie do tych miast jeździmy z nudnych Katowic.

Stanisław Bartosik
redaktor wydawca

*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]