Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Black Friday – PROMOCJA! WYPRZEDAŻ! WIELKA OBNIŻKA! Jak nie dać się oszukać w Czarny Piątek? Jakie sztuczki stosują sprzedawcy?

Paweł Kurczonek
Paweł Kurczonek
- Jak zwykle można jedynie doradzić, żeby starać się nie kupować pod wpływem impulsu. Hasła typu „minus 90 proc.” opatrzone są najczęściej gwiazdką, iż dotyczą jedynie wybranego i ograniczonego asortymentu. A tym wybranym jest najczęściej jakiś jeden produkt od kilku sezonów zalegający w magazynie. Żeby uniknąć późniejszych rozczarowań, najlepiej porównywać bieżące ceny u różnych handlowców i patrzeć na ceny produktów (szczególnie tych droższych) w określonym przedziale czasowym – ostrzega Mariusz Woźniakowski.
- Jak zwykle można jedynie doradzić, żeby starać się nie kupować pod wpływem impulsu. Hasła typu „minus 90 proc.” opatrzone są najczęściej gwiazdką, iż dotyczą jedynie wybranego i ograniczonego asortymentu. A tym wybranym jest najczęściej jakiś jeden produkt od kilku sezonów zalegający w magazynie. Żeby uniknąć późniejszych rozczarowań, najlepiej porównywać bieżące ceny u różnych handlowców i patrzeć na ceny produktów (szczególnie tych droższych) w określonym przedziale czasowym – ostrzega Mariusz Woźniakowski. Lucyna Nenow / Polska Press
Black Friday w tym roku przypada 24 listopada. Tradycja listopadowych wyprzedaży przywędrowała do Polski zza oceanu. W Stanach Zjednoczonych mianem Black Friday określa się pierwszy piątek po Dniu Dziękczynienia. Zwyczajowo oznacza on początek bożonarodzeniowego zakupowego szaleństwa. WYPRZEDAŻ! PRZECENA! WIELKA OBNIŻKA! – witryny niemal wszystkich sklepów wręcz krzyczą tymi słowami. W tym czasie warto zachować zdrowy rozsądek i podejść do zakupów na chłodno. Skorzysta na tym domowy budżet i środowisko naturalne.

Spis treści

Black Friday – sklepy mamią przecenami, nie zawsze prawdziwymi

W Czarny Piątek niemal wszystkie sklepy kuszą obniżkami cen i wszechobecnymi wyprzedażami. Zachęceni „super ofertami” i „wielkim czyszczeniem magazynów” często podejmujemy decyzje pod wpływem emocji. A jak alarmują specjaliści, Czarny Piątek w Polsce często nie ma wiele wspólnego ze swoim amerykańskim odpowiednikiem.

Niestety dość częstą praktyką przed Czarnym Piątkiem jest podwyżka cen, by później z wielką pompą je obniżyć i kusić klientów krzykliwymi hasłami. W Internecie bez problemu można znaleźć zdjęcia publikowane przez rozgoryczonych klientów. Widać na nich naklejki z „promocyjnymi” cenami produktów, które kryją pod spodem starszą cenówkę. Zwykle okazuje się, że dany towar przed „wielką promocją” był tańszy, niż w trakcie Czarnego Piątku.

Nie oznacza to oczywiście, że wszystkie sklepy stosują tym podobne nieuczciwe praktyki. Jednak decydując się na zakupy w trakcie Black Friday warto wcześniej rozeznać rynek, by nie dać się złapać na fikcyjną przecenę. Z pomocą klientom przychodzi nowy mechanizm, który ma ukrócić nieuczciwe praktyki – dyrektywa Omnibus.

Dyrektywa Omnibus – koniec udawanych promocji w Black Friday?

Tegoroczny Czarny Piątek jest pierwszym, w którym obowiązują przepisy wynikające z dyrektywy Omnibus.

- Owa dyrektywa wymaga od handlowców zdecydowanie większej transparentności cenowej, co może zaważyć na kształcie tegorocznego Black Friday. Dyrektywa Omnibus powinna ograniczyć zapędy dotychczas działających nie do końca etycznie handlowców. Głównie tych, którzy sztucznie windowali ceny przed czarnym piątkiem, tylko po to żeby je później sztucznie obniżyć, dając klientom złudne poczucie oszczędności – ocenia dr Mariusz Woźniakowski z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.

Naukowiec dodaje, że dyrektywa zapewne nie wyeliminuje całkowicie nieuczciwych handlowców próbujących obejść przepisy, ale z pewnością ich liczba będzie spadać. Zdaniem dra Woźniakowskiego Omnibus przyczyni się do kreowania wizerunku handlowców, którzy oferują klientom autentyczne duże promocje.

- Tym samym konsumenci zyskają możliwość znalezienia atrakcyjnych ofert bez udawanych promocji. Dodatkowo implementacja dyrektywy Omnibus wprowadziła dla sprzedających obowiązek informowania konsumentów o weryfikacji autentyczności ocen zawartych w opiniach produktów dodawanych przez kupujących, które są umieszczane na stronie danego sklepu – tłumaczy Mariusz Woźniakowski.

Jak dodaje, informacja o ewentualnym braku weryfikacji jest jednoznaczna ze spełnieniem obowiązku przez handlowca. Ale w takiej sytuacji będzie to wyraźny sygnał dla konsumentów, że nie powinni do końca takim opiniom ufać. W praktyce oznacza to, że wprowadzenie systemu weryfikującego oceny produktów jest w interesie samych sprzedawców.

- W kontekście nieuczciwych praktyk trzeba zwrócić uwagę, że z roku na rok konsumenci są coraz bardziej świadomi. Nasila się trend smartshoppingu, który odnosi się do świadomości posiadanych praw konsumenckich, ale także standardów obsługi klienta (m.in. dostępnych opcji i kosztów dostawy, zasad zwrotów, itp.) i działań w zakresie polityki cenowej przez sprzedawców. W sieci jest coraz więcej narzędzi, które monitorują ceny. Konsumenci coraz częściej je poznają i zaczynają chętnie z nich korzystać – zaznacza dr Woźniakowski.

Black Friday – więcej elektrośmieci trafi na wysypiska

Jak pokazują badania, klienci w trakcie Czarnego Piątku często decydują się na kupno rzeczy zbędnych, które „kiedyś się przydadzą”. Kupują nowy sprzęt nie dlatego, że go potrzebują, lecz dlatego, że jest tańszy. Eksperci przypominają, że takie podejście do zakupów skutkuje wzrostem produkcji śmieci, również tych niebezpiecznych dla środowiska.

Na wysypiska trafiają używane telewizory, laptopy i telefony. Wyrzucane są tylko dlatego, że decydujemy się wymienić je na nowsze modele. W efekcie stają się groźnymi dla środowiska odpadami. Szczególnie szkodliwe i niebezpieczne są baterie zawierające metale ciężkie. W produkcji ogniw zasilających nasze telefony i inne urządzenia wykorzystywany jest m.in. lit, rtęć, ołów i kadm. Te pierwiastki mogą szkodzić zarówno przyrodzie, jak i człowiekowi. Jak mówią fachowcy, jedna bateria guzikowa, która trafi do środowiska naturalnego może skazić nawet 1 metr sześcienny gleby i do 400 litrów wody.

Czarny Piątek – jak nie dać się naciągnąć?

Wybierając się na „polowanie” na okazje, warto pamiętać, że „WIELKA PROMOCJA” zachęcająca do zakupów nie zawsze nią jest. Wpadając w wir wyprzedaży i obniżek warto również zastanowić się, czy aby na pewno potrzebujemy nowego sprzętu RTV/AGD.

- Jak zwykle można jedynie doradzić, żeby starać się nie kupować pod wpływem impulsu. Hasła typu „minus 90 proc.” opatrzone są najczęściej gwiazdką, iż dotyczą jedynie wybranego i ograniczonego asortymentu. A tym wybranym jest najczęściej jakiś jeden produkt od kilku sezonów zalegający w magazynie. Żeby uniknąć późniejszych rozczarowań, najlepiej porównywać bieżące ceny u różnych handlowców i patrzeć na ceny produktów (szczególnie tych droższych) w określonym przedziale czasowym – ostrzega Mariusz Woźniakowski.

Podejmując decyzję rozsądnie, a nie pod wpływem emocji, możemy faktycznie zaoszczędzić. Środowisko naturalne również na tym skorzysta.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera