Gra "Piekarlook" - premiera planszówki poświęconej Piekarom Śląskim coraz bliżej!
31 lipca odbędzie się premiera "Piekarlooka", czyli pierwszej gry planszowej poświęconej Piekarom Śląskim. Intensywne prace nad tym projektem trwały przez ostatnie tygodnie (informowaliśmy o nim w połowie czerwca). Nie tak dawno ruszyła także przedsprzedaż całości w cenie 100 zł. Za produkcję odpowiada lokalny sklep - GeekPoint.
- Jeśli chodzi o zamówienia to, szczerze mówiąc, może być problem z dostępnością gry w dniu premiery. Na samym początku wyprodukowanych zostanie 100 sztuk. Później nakład zostanie zwiększony - do 250. A co potem? Zobaczymy. Odzew jest bardzo duży. Wiemy, że są osoby, które, zamiast kupna w przedsprzedaży na naszej stronie internetowej, chcą zobaczyć całość „na żywo”. Otrzymaliśmy dużo pozytywnych reakcji - zarówno od młodszych, jak i starszych osób - wyjaśniają Alicja i Krzysztof Herdowie, pomysłodawcy całości.
Tak jak już wspominaliśmy, planszówka jest oparta na koncepcie znanym z Monopoly. Wśród miejsc wyróżnionych jest m.in. Skwer Olimpijczyków, Plac Noblistów, Staw "Cegielnia" czy ulica Tarnogórska. Niewątpliwie, jedną z trudności - na etapie tworzenia gry - była właśnie selekcja miejsc.
- W każdej dzielnicy mieliśmy tak naprawdę po 8-10 propozycji, a musieliśmy się zamknąć w dwóch-trzech. Staraliśmy się wybrać te miejsca, które mieszkańcy najbardziej kojarzą - tłumaczą twórcy.
Nie przeocz
Warto też wspomnieć - o czym informowaliśmy już na naszych łamach - że karty własności oraz karty szans będą polsko-śląskie. - Zastosowaliśmy proste tłumaczenie, aby każdy mógł zrozumieć. Śląskich nazw nie umieszczaliśmy już na polach na planszy, gdyż trudno byłoby jeszcze zmieścić zdjęcie danego miejsca. Gra wówczas przestałaby być czytelna.
W środku znajdziemy więc:
- planszę do gry;
- 6 pionków;
- 32 domki;
- 12 familoków;
- 28 kart własności;
- 32 karty szans;
- 2 kostki do gry oraz
- zestaw banknotów.
Grę "Piekarlook" wyróżnia chociażby opakowanie - całość mieści się bowiem w specjalnej tubie. - Zazwyczaj gry planszowe są pakowane w kwadratowe lub prostokątne kartony. My zdecydowaliśmy się na to coś innego, zważywszy że plansza jest zwijana. To rozwiązanie będzie sprawdzało się zwłaszcza w transporcie - całość możemy wziąć pod pachę - dodają nasi rozmówcy.
Zobacz jak wygląda piekarska planszówka:
Ponadto ogromną zaletą jest materiał, z której wykonana została sama plansza.
- Jest on odporny na zalania. Na imprezach często się zdarza, że coś komuś się wyleje. Tutaj nie ma z tym problemu - kontynuuje małżeństwo, które - chwilę później - demonstruje na moich oczach napojowy "wypadek". Wystarczyło rozlaną kawę wytrzeć zwykłym ręcznikiem papierowym i po chwili nie było po wszystkim śladu.
Na koniec rozmowy zapytałem twórców gry, skąd właściwie wzięła się nazwa "Piekarlook"?
- Nazwę gry można dwojako czytać: albo z angielskim akcentem, albo bardziej po Śląsku. Na mieszkańca Warszawy mówi się u nas warszawiok, więc osoba z Piekar Śląskich może być piekarlokiem.
W logo gry umieszczone zostały natomiast okulary, w których pojawiły się dwa charakterystyczne miejsca dla miasta - bazylika oraz Kopiec Wyzwolenia - o których tak naprawdę słyszał praktycznie każdy!
Musisz to wiedzieć
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?