Handel w Będzinie w kryzysie? Mnóstwo pustych witryn i zamkniętych sklepów. Mieszkańcy żałują i kupują na miejskim targowisku

Wystarczy przejść się kilkoma ulicami Będzina w śródmieściu i okolicach, by zobaczyć, że dziś nie jest dobrze. Pandemia, zamknięcie społeczeństwa w domach, drożyzna, inflacja, brak pieniędzy w portfelach mieszkańców zrobiły swoje. Przy ul. Małachowskiego, Modrzejowskiej, 11 Listopada, Kościuszki czy al. Kołłątaja co kilka metrów widać zamknięte na cztery spusty sklepy. Witryny święcą pustkami, a ogłoszenia proponujące wynajem lokali mnożą się z dnia na dzień.

- To faktycznie smutny widok. Gdzie te czasy, kiedy handel był podstawą w Będzinie. Można tu było kupić w sklepach wszystko. Buty, fajne ubrania, sprzęt sportowy, młotek, tapety, o żywności nie wspominając. Dobrze, że chociaż jeszcze targowisko nam zostało, bo tam wybór całkiem spory, a i ceny do przyjęcia – mówi Waldemar Kasicki, mieszkaniec śródmieścia Będzina.

Będzińskie targowisko miejskie w rejonie ul. Gzichowskiej i Wolności faktycznie należy do największych w województwie śląskim. W soboty odwiedza je kilka tysięcy kupujących, w środy nieco mniej. Kupimy tu prawie wszystko. Od ubrań, garniturów, butów, firanek, garnków, po kosmetyki, narzędzia, sprzęt AGD, meble oraz oczywiście owoce, warzywa, mięso, wędliny.

Obecnie pod działalność gospodarczą z miejskich zasobów miasto Będzin wynajmuje 112 lokali użytkowych o łącznej powierzchni użytkowej 6,7 tys. m kw dla 103 podmiotów gospodarczych. Lokale te znajdują się głównie w śródmieściu m.in. przy wspomnianych wcześniej ulicach: al. Kołłątaja, Małachowskiego, Modrzejowskiej, Piłsudskiego. Największy lokal w zasobach wynajęty pod działalność gospodarczą to 172,7 m kw., natomiast najmniejsze lokale mają nawet poniżej 10 m kw., średnia powierzchnia tych lokali użytkowych wynosi około 60 m kw.

Miasto również użycza lub wynajmuje lokale użytkowe (35 lokali użytkowych) na prowadzenie działalności niezarobkowej (non profit), w szczególności na działalność statutową organizacji pożytku publicznego, organizacji społecznych, kulturalnych, opiekuńczych, oświatowych, naukowych, wychowawczych, fundacji, stowarzyszeń, na prowadzenie działalności statutowej przez państwowe i samorządowe jednostki organizacyjne, prowadzenie biur poselskich i senatorskich.

- Obecnie 28 lokali użytkowych jest pustostanami. Ich średni ich metraż to około 50 metrów kwadratowych. Są to przede wszystkim lokale użytkowe znajdujące się w oficynach, suterenach oraz na piętrach budynków. Lokale te, biorąc pod uwagę ich niekorzystne położenie, zły stan techniczny, gdzie niecelowe i nieuzasadnione ekonomicznie jest wykonanie remontów kapitalnych, docelowo w przypadku braku możliwości wynajęcia zostaną wyłączone z użytkowania – wyjaśnia Kinga Wesołowska-Bodzek z Urzędu Miejskiego w Będzinie.

W 2021 roku rozwiązane zostały umowy z pięcioma podmiotami gospodarczymi. Powodem były: w jednym przypadku śmierć najemcy, w drugim przejście na emeryturę, zmiana miejsca zamieszkania, w pozostałych przypadkach brak jest informacji, dotyczącej wypowiedzenia umowy, W 2022 roku rozwiązanie od umowy najmu lokali w miejskich zasobach odstąpiło jedenastu przedsiębiorców. Powodem były m.in. śmieć najemcy, przejście na emeryturę, komisyjne przejęcie lokalu ze względu na zadłużenie, likwidacja działalności gospodarczej, zmiana miejsca zamieszkania, wynajęcie innego lokalu od gminy.

Przychody z wynajmu lokali użytkowych wyniosły w 2021 roku 1,05 mln zł, w 2022 roku również 1,05 mln zł. W 2023 roku miasto przewidujemy wzrost przychodów związany przede wszystkim ze wskaźnikiem inflacji.

A jak w tej trudnej gospodarczo rzeczywistości miasto zachęca do wynajmu lokali?

Jak się dowiadujemy w Urzędzie Miejskim zachętą są preferencyjne stawki najmu oraz elastyczność ich dostosowania do standardu lokalu, umowy na czas nieoznaczony oraz transparentne określone zasady najmu lokali użytkowych. Minimalne stawki wywoławcze określone w zarządzeniu prezydenta w zależności od lokalizacji lokali (miasto zostało podzielone zarządzeniem na określone strefy) wynoszą od 1,50 zł/m kw. do 5,0 zł/m kw netto.

Z zastrzeżeniem, iż w przypadku oświadczenia któregokolwiek z uczestników przetargu/negocjacji wynikałby zamiar prowadzenia w lokalu działalności gospodarczej związanej ze sprzedażą napojów alkoholowych - minimalna stawka wywoławcza będzie wynosiła np. w lokalizacji centralnej 10,00 zł/m kw., natomiast w pozostałych strefach od 6,00 zł/m kw. do 8,00 zł/m kw. netto).

- Lokale w atrakcyjnym położeniu, w dobrym stanie technicznym, są wynajmowane według stawek uzyskanych w licytacjach ustnych, więc to oferenci kształtują ostateczną "rynkową" stawkę czynszu najmu. Ponadto lokal jest oddawany w najem na czas nieoznaczony, co powoduje bezpieczeństwo dla najemcy ze względu na planowany czas najmu/użytkowania lokalu, więc najemca ponoszący ewentualne nakłady remontowe w lokalu nie ponosi ryzyka, że gmina wypowie umowę najmu – podkreśla Kinga Wesołowska-Bodzek.