IX Śląski Dzień Miodu. Na pszczyńskim rynku swoje produkty wystawiło około 25 pszczelarzy. Prócz miodów tradycyjnych: spadziowych, lipowych, gryczanych, akacjowych czy wielokwiatowych były też wierzbowe, bławatkowe, faceliowo-chabrowe, a nawet miód z ostrożnia łąkowego.
Zobacz zdjęcia:
- Ostrożeń łąkowy to roślina bagiennych łąk i innych podmokłych terenów. Wszyscy ją znamy z widzenia. Niestety, kwitnie w tym samym czasie, co akacja i trzeba wybrać: albo akacja, albo ostrożeń. W tym roku zaryzykowaliśmy, podzieliliśmy pasiekę na dwie części i jedną wywieźliśmy na akację, drugą na ostrożeń. I mamy. Miód z ostrożnia jest w smaku ostry, zdecydowany. Polecam – mówi Wioletta Lechowicz z wędrownej pasieki zarejestrowanej w Podkarpackiem.
U Lechowiczów są też słoiki z równie niecodziennym miodem faceliowo-chabrowym.
- Tak, jest to rzadki miód, trudny do pozyskania, bo chaber praktycznie już nie występuje w naturalnym środowisku. Rolnicy skutecznie się go pozbyli jako chwastu. Żeby uzyskać miód chabrowy, trzeba by po prostu wysiać chaber – mówi pani Wioletta.
Na stoisku pasieki z Żarek są m.in. miody wierzbowy, bławatkowy (chabrowy) i mniszkowo-rzepakowy.
- No tak, nie są to miody, które można mieć regularnie. Pożytku na wierzbach nie zawsze jest na tyle, by udało się wyprodukować miód wierzbowy. W tym roku wiosna wybuchła gwałtownie i nie przyszło ochłodzenie, przez co pszczoły mogły ten miód zebrać i nawet dość dużo zebrały i nawet w stosunkowo dużej ilości. Przyznam, że po raz pierwszy – mówi Paweł Nowak, właściciel pasieki.
Po praz pierwszy w tej pasiece pojawił się też miód bławatkowy (a istnieje ona 25 lat).
Przyczyna? Właśnie ta, którą podała Wioletta Lechowicz: zanik chabrów na polach. A jeśli już by były w odpowiedniej ilości, to jeszcze pogoda musi być w tym czasie odpowiednia.
Natomiast miód mniszkowo-rzepakowy to efekt tegorocznej wiosny, w której wszystkie miododajne rośliny kwitły niemal jednocześnie.
- Normalnie jest tak, że najpierw kwitnie mniszek, potem rzepak, a w tym roku i mniszek, i rzepak kwitły w jednym czasie, a na dodatek w środku kwitnienia rzepaku zakwitła akacja. Wszystko się nałożyło ze względu na ciepłą wiosnę – mówi Paweł Nowak.
Obie pasieki są pasiekami wędrownymi, które właściciele przewożą ule w sprawdzone miejsca. Lechowiczowie pozyskują spadź w Mazurskim Parku Narodowego, rzepak w okolicach Pszczyny, lipę i chaber – ze swoich terenów na Podkarpaciu.
Paweł Nowak spadź ma z Beskidu Żywieckiego, na grykę wywozi ule w okolice Działoszyna. Wywozi też pszczoły na ostropest pod Wrocław, ale w tym roku było za sucho i miodu z ostropestu nie ma.
- Nie ma też miodu z nostrzyka, który mieliśmy w zeszłym roku. W tym roku nostrzyka nie zasiali, a ten dziki nie nektarował,bo chyba za sucho było – mówi.
Teraz dla pszczół zaczął się czas pracy na nawłociach.
- Ze względu na upały nawłoć daje pyłek, ale nie wiemy, czy jest dość wilgoci, żeby roślina nektarowała. Ule stoją, pszczoły pracują, ale czy coś z tej nawłoci zbiorą, to się dopiero okaże__ – mówi Wioletta Lechowicz.
Jaki to był sezon dla pszczół? - Bardzo intensywny, bo pożytki się nakładały. Pszczoły, które stały na rzepaku, trzeba było szybko przewozić na akację. W tym czasie kwitł ostrożeń łąkowy, już były też lipa i gryka. Sezon w sumie dobry, bardzo intensywny, ale krótki. Już się kończy – mówi Wioletta Lechowicz.
- Nie był za dobry ze względu na te gwałtowne zakwitnięcie roślin. Normalnie można by przewozić ule na kolejne rośliny, a w tym roku wszystko było w jednym czasie. Trzeba jednym przyznać, że był to rok lepszy niż dwa ostatnie – powiedział Paweł Nowak.
IX Śląski Dzień Miodu w Pszczynie miał też swój program, a w nim m.in. koncert ks. Bogdana Skowrońskiego.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?