Oto czworo młodych ludzi: Agata, Piotrek, Martyna i Michał umawia się na podwójną randkę w jednym z poznańskich escape roomów. Wybierają pokój „Egipt”, aby poczuć się jak starożytni Egipcjanie i współcześni turyści w tym kraju. Smaczku sprawie dodaje fakt, że pracownikiem tegoż escape roomu jest Egipcjanin, który wprowadza ich w odpowiedni do rozwiązywania zagadek klimat. Kilka dni później sąsiadka Agaty zgłasza jej zaginięcie.
Tymczasem w bagażniku porzuconego w jednej z podpoznańskich miejscowości samochodu lokalna policja odkrywa zamrożone zwłoki młodej kobiety. Na miejsce zostają wezwani kryminalny z komendy policji w Poznaniu, czyli duet komisarz Przemysław Burzyński i Michał Majewski. Szybko okazuje się, że ofiara to zaginiona Agata.
Czy jej śmierć ma związek z wizytą dziewczyny w escape roomie? Gdzie są pozostali uczestnicy tej zabawy? Kto zabił Agatę i dlaczego zostawił jej ciało w przypadkowym aucie i porzucił je w przypadkowym miejscu?
"Kamień" to świetny kryminał. Małgorzata i Michał Kuźmińscy są w czołówce autorów gatunku
Burza z Młodym nie mają łatwego zadania. Prokurator Damian Pełkowski oczekuje szybkiego zamknięcia sprawy, czyli twardych dowodów, aby sporządzić akt oskarżenia i posadzić za kratami mordercę Agaty albo umorzenia sprawy. Policjanci zaczynają wyścig z czasem. Śledztwo jest trudne i wielowątkowe, a pracy nie ułatwiają im problemy osobiste…
Nie ukrywam, że seria z Burzą i Młodym jest moją ulubioną Joanny Opiat-Bojarskiej. Ten policyjny duet jest wiarygodny, dobrany idealnie, momentami przezabawny, a w połączeniu z ekscentryczną i genialną w swym fachu antropolog sądową Anitą Broll tworzą tercet iście egzotyczny!
Joanna Opiat-Bojarska w „Ucieczce” - w swoim stylu - nie epatuje naturalistycznymi opisami makabrycznej zbrodni, a mimo to fabuła mrozi krew w żyłach. Jest tak realistyczna i wiarygodna, że aż przerażająca. Autorka zawsze pisze o temacie ważnym i aktualnym. W serii z Burzyńskim i Majewskim były to kolejno: zaginięcia, podziemie transplantologiczne i programy talent show. Tym razem jest to fascynacja escape roomami. Wykreowana przez Opiat-Bojarską fabuła wciąga od pierwszej strony.
Wojciech Dutka „Lunatyk”: czarnoskóry detektyw, SB-ckie teczki, seks i afera podsłuchowa
Autorka ma swój charakterystyczny styl, dość minimalistyczny, bowiem nie znajdziemy w jej powieściach kryminalnych rozbudowanych opisów, pogmatwanych wątków czy dygresji. Odnajdziemy za to detale, które robią różnicę i pokazują, że autorka robi solidny reaserch zanim zasiądzie do pisania.
Chirurgiczna precyzja i drobiazgowość to znak rozpoznawczy kryminałów Joanny Opiat-Bojarskiej. Precyzyjnie nakreślone jest tutaj wszystko: postaci, miejsca, zdarzenia. I tak precyzyjnie i szczegółowo powiązane, że machina przestępcza, którą autorka stworzyła w tej książce, budzi grozę.
I nawet jeśli czytelnik czytający pasjami kryminały – jak ja – odczuwa pewien niedosyt z powodu zbyt lakonicznego wyjaśnienia motywu zbrodni – to całościowo ten kryminał się broni. Jest po prostu bardzo dobry. Polecam!
Joanna Opiat-Bojarska, „Ucieczka”, wydawnictwo Czarna Owca, 2018, 408 stron
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Spotkania Medyczne. Odc. 1 - Borelioza.
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?