Katowice przygotowały schronienie dla uchodźców z Ukrainy ZOBACZ ZDJĘCIA Z całego województwa śląskiego płyną zapowiedzi konkretnej pomocy

Samorządowcy z województwa śląskiego solidaryzują się ze swoimi partnerami z Ukrainy. Marcin Kurpa, prezydent Katowic, rozmawiał dziś z merem Lwowa, Andriyem Sadowym i zaoferował wsparcie dla miasta partnerskiego - Lwowa.

- Musimy pokazać Braciom Ukraińcom, że nie są sami. Jako prezydent Katowic mogę zapewnić Was, że w razie potrzeby zawsze znajdziecie schronienie w Katowicach - nasze miasto, może stać się także Waszym drugim domem - zapowiada Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Katowice informują, że przyjmą uchodźców z Ukrainy. W tym celu przygotowano miejsce dla 100 osób w Hostelu "Ślązaczek" i na Campingu nr 215 przy Dolinie Trzech Stawów. Marcin Krupa deklaruje również, że liczba miejsc dla osób z Ukrainy może być zwiększona, jeśli wymagać tego będzie sytuacja.

Szeroko zakrojone działania podjął prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński, który w środę spotkał się z Konsulem Generalnym Ukrainy, Wiaczesławem Wojnarowskim. Ponadto, w przyszłym tygodniu w sosnowieckim urzędzie miasta zostanie uruchomiona funkcja pełnomocnika ds. Ukrainy, która ma ułatwić kontakt z obywatelami tego kraju znajdującymi się w Sosnowcu, a Wydział Zarządzania Kryzysowego uruchomił całodobową infolinię dostępną pod numerem 32 266 52 20.

- Dzisiaj jadę do województwa podkarpackiego na spotkanie z samorządowcami, aby rozmawiać na temat przyjmowania uchodźców i tego, co się dzieje. Już dzisiaj mamy informacje, że część osób przekraczających granicę będzie do nas kierowana. Na tę chwilę mamy przygotowanych 200 miejsc dla uchodźców, pracujemy nad kolejnymi 200 miejscami i to nie koniec - zapewnia Arkadiusz Chęciński za pośrednictwem mediów społecznościowych.

W piątek, o godzinie 18.00 pod budynkiem Urzędu Miasta w Sosnowcu odbędzie się także wiec poparcia i solidarności z Ukrainą.

W trakcie dzisiejszych obrad na sesji Rady Miasta w Chorzowie potępiono atak Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Miasto zapewniło, że jest w stanie przyjąć 500 uchodźców z Ukrainy zapewniając im podstawowe potrzeby bytowe. Na ten cel w budżecie zabezpieczono milion złotych. Wszyscy radni zagłosowali za przyjęciem uchwały.

– Działamy w celu zapewnienia opieki uchodźcom. Mowa tu o wsparciu między innymi medycznym i psychologicznym. Szczególnie w przypadku dzieci i osób starszych. Są wyznaczone obiekty gdzie ich zlokalizujemy. Ośrodek Pomocy Społecznej zajmie się dostarczeniem żywności dla uchodźców. Współpracujemy ze wszystkimi służbami mundurowymi, które mogą być wykorzystane do organizacji ich pobytu w Chorzowie - zapewnia Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa.

Prezydent Bytomia, Mariusz Wołosz rozmawiał z merami miast partnerskich - Żytomierza i Drohobycza, zapewniając ukraińskich samorządowców o wsparciu i gotowości udzielenia schronienia osobom uciekającym przed wojną.

- Jeśli zajdzie taka potrzeba, w Bytomiu jesteśmy w stanie zapewnić schronienie 200-osobowej grupie uchodźców – w pierwszej kolejności dzieciom, młodzieży i kobietom, dla których przygotowujemy miejsca w miejskich instytucjach. W przypadku rosnącej liczby osób potrzebujących wsparcia, miejsca zbiorowego zakwaterowania zostaną zorganizowanie w halach sportowych przy ul. Kosynierów i Strzelców Bytomskich - zapewnia Urząd Miasta w Bytomiu.

Z obywatelami Ukrainy zsolidaryzował się również prezydent Gliwic, Adam Neumann, zapewniając jednocześnie gotowość do współpracy ze służbami działającymi w ramach zaistniałej sytuacji.

- Nasze miasto od lat 90. regularnie współpracowało z wieloma ukraińskimi samorządowcami, wielokrotnie gościliśmy w Gliwicach naszych sąsiadów. Gliwice są drugim domem dla wielu obywateli Ukrainy, którzy pracują i uczą się w naszym mieście.
Solidaryzujemy się z Wami dzisiaj i będziemy solidaryzować się w następnych tygodniach. Jako Prezydent Miasta deklaruję pełną gotowość do współpracy ze służbami powołanymi do reagowania na kryzysowe sytuacje - zapewnia Adam Neumann, prezydent Gliwic.

Urząd Miasta w Zabrzu poinformował o poruszającej wiadomości, którą otrzymał z partnerskiego miasta Równe w Ukrainie.

- Ukraina musi zostać zachowana. Będziemy walczyć i bronić naszego kraju. Nie poradzimy sobie bez Waszego wsparcia!!!
Najpierw uprzejmie prosimy Państwa o wsparcie w środowisku medialnym, ponieważ jest to jeden z najbardziej znaczących elementów. Docenilibyśmy również pomoc dla naszego personelu medycznego i innych służb, które będą pracowały w tym trudnym dla Ukrainy czasie. Przezwyciężymy wszystko wspólnie, a spokojne niebo będzie nad naszymi głowami, ponieważ Bóg i prawda są z nami. Dzisiaj trzymamy podniesioną głowę, ponieważ jesteśmy w naszej Ojczyźnie i jesteśmy gotowi jej bronić - napisał Oleksandr Tretyak, mer miasta Równe.

Mocne głosy wsparcia płyną także z południa regionu, a w szczególności z Rybnika, który ma silne związki z naszym wschodnim sąsiadem. Szacuje się, że mieszka tu kilka tysięcy Ukraińców, a miastem partnerskim Rybnika jest ukraiński Iwano-Frankowsk.

Władze Rybnika, jeszcze na jakiś czas przed rozpoczęciem działań zbrojnych na wschodzie Ukrainy, ogłosiły, że są otwarte na pomoc potencjalnym uchodźcom. Miasto miało przygotować miejsce, w którym mogliby się schronić uciekający przed wojną Ukraińcy.

- Mówimy o budynku byłej szkoły na ulicy Górnośląskiej. To byłoby takie miejsce do doraźnego przyjęcia uchodźców, gdybyśmy musieli zareagować z godziny na godzinę. Trudno mi powiedzieć ile osób się tam zmieści, ale pod względem lokalowym, dostępu do wody, do ciepła, tak żeby przygotować sobie posiłek to miejsce się nadaje - mówiła już jakiś czas temu Agnieszka Skupień, rzeczniczka Urzędu Miasta w Rybniku.

Ponadto, dziś o godzinie 18.00 na rynku w Rybniku odbędzie się wiec 'Rybniczanie przeciwko wojnie!".

Jastrzębie-Zdrój także pomoże uchodźcom z Ukrainy. Władze miasta zadeklarowały chęć udzielenia schronienia osobom, które uciekają z ogarniętego działaniami wojskowymi kraju. Przeszkodą dla Jastrzębia nie jest nawet brak typowego miejsca schronienia, chociażby wolnych mieszkań.

- Miasto nie dysponuje miejscem, w którym mogliby się schronić uchodźcy w postaci na przykład internatów. Jeśli zajdzie taka potrzeba możemy przystosować na ich potrzeby miejskie obiekty - zadeklarowano w Jastrzębiu-Zdroju.

Jeszcze przed eskalacją konfliktu, władze Jastrzębia wysłały list do miasta partnerskiego na Ukrainie - Borszczowa, w którym wyraziły chęć pomocy i zapytało jakie są tam aktualne potrzeby.

Na sytuację odpowiedzieli również samorządowcy w Żorach. Miasto zadeklarowało zapewnienie schronienia dla 30 osób na terenie ośrodka sportowo-rekreacyjnego w dzielnicy Rój. Jak zaznaczają władze Żor, miasto jest otwarte na dalszą pomoc.