Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowice. Wiec solidarności z Ukraińcami na rynku. Powinni czuć się u nas jak w domu, pomocy nie zabraknie

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
W sobotę 27 lutego na katowickim rynku odbył się kolejny wiec solidarności z narodem ukraińskim.Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
W sobotę 27 lutego na katowickim rynku odbył się kolejny wiec solidarności z narodem ukraińskim.Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Piotr Sobierajski
W sobotę 26 lutego w Katowicach odbył się kolejny wiec poparcia dla narodu ukraińskiego. Spotkanie o godzinie 17 na rynku zainicjowane zostało przez Stowarzyszenie Polska 2050. Wzięli w nim udział nie tylko katowiczanie, ale także mieszkańcy całego województwa śląskiego.

Wiec poparcia dla Ukrainy w Katowicach

Wzięło w nim udział kilkadziesiąt osób, które manifestowały poparcie dla naszych sąsiadów, solidaryzując się z nimi w tym bardzo trudnym dla nich czasie. Byli to nie tylko katowiczanie, ale także mieszkańcy całego województwa śląskiego.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

- Ukraina musi być wolna. Wolna od najeźdźców. Tymczasem my będziemy robić wszystko, ponad podziałami, by pomóc narodowi ukraińskiemu. Czujcie się u nas jak w domu – podkreślił Szymon Danielczyk ze Stowarzyszenia Polska 2050. Jak dodał swoją solidarność z Ukrainą manifestowali już w Katowicach - przed siedzibą Honorowego Konsulatu Ukrainy. Byli też w Cieszynie, Bielsku-Białej i Żywcu.

Uczestnicy sobotniego wydarzenia w Katowicach podkreślali, że teraz ważna będzie każda pomoc, a więc warto wsłuchać się w to, co będzie się działo w najbliższych dniach. Zbiórki potrzebnych rzeczy, odzieży, opatrunków, żywności organizować będą lokalne samorządy i szkoły.

Zobacz także

Podczas spotkania w Katowicach nie zabrakło również wielu obywateli Ukrainy, którzy liczą na pomoc Polaków. Nie kryli emocji, bo za wschodnią granicą zostawili często swoje rodziny.

- Moja rodzina została na Ukrainie, głównie w Chersoniu. Tam wojska rosyjskie atakują, używają czołgów, samolotów. Jest niebezpiecznie. Na szczęście internet działa, mamy kontakt – powiedział nam Stepan Cwiach.

– Robimy, co możemy. Mój brat pojechał właśnie na granicę, by odebrać ludzi, którzy jadą do Polski. Jest tam mnóstwo kobiet, dzieci, ludzie porzucili samochody. Dużo osób stara się pomóc Ukrainie. To dla nas ważne. Ukraina musi się odrodzić. Kto przyjdzie na naszą ziemię z mieczem, ten od tego miecza zginie – dodał.

W trakcie spotkania wszyscy wysłuchali także hymnu ukraińskiego.

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera