MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa - ZOOleszcz GKM Grudziądz 51:39. Świetne ściganie na torze przy ulicy Olsztyńskiej! Zobaczcie ZDJĘCIA

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Żużlowcy obu ekip zapewnili nam świetne ściganie
Żużlowcy obu ekip zapewnili nam świetne ściganie Katarzyna Stacherczak
WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA - ZOOLESZCZ GKM GRUDZIĄDZ 51:39. Częstochowscy kibice na deficyt żużlowych emocji w tym tygodniu nie mogą narzekać. We wtorek, 28 maja na stadionie przy ulicy Olsztyńskiej biało-zieloni zmierzyli się z Apatorem Toruń, a w piątkowy wieczór, 31 maja, drużyna Włókniarza Częstochowa podejmowała również na własnym torze ZOOleszcz GKM Grudziądz. I z tego starcia także wyszła zwycięsko. Żużlowcy obu ekip zapewnili nam świetne ściganie! ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW W NASZEJ GALERII!

Tauron Włókniarz Częstochowa - ZOOleszcz GKM Grudziądz

Na torze przy ulicy Olsztyńskiego w Częstochowie odbyło się spotkanie 7. rundy PGE Ekstraligi. Rywalem biało-zielonych była drużyna ZOOleszcz GKM Grudziądz.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW W NASZEJ GALERII!

Podopieczni trenera Roberta Kościechy z dorobkiem 4 punktów przed tym starciem plasowali się na 4. miejscu w tabeli rozgrywek. Co istotne jednak, w ostatnich tygodniach formacja seniorska grudziądzan uległa osłabieniu, a to z powodu kontuzji jednego z liderów, Jasona Doyle’a. Australijczyk nie wystąpił także w dzisiejszym meczu w Częstochowie. Stosowane było za niego zastępstwo zawodnika. Od razu było jednak wiadomo, że grudziądzanie z pewnością będą robić wszystko, by walczyć o korzystny dla nich wynik.

Zawodnicy Włókniarza dopiero niedawno odczarowali niefortunną passę i odnieśli pierwsze w tegorocznych rozgrywkach zwycięstwo z Apatorem Toruń. Apetyt na kolejne był więc ogromny - tylko to pozwoliłoby na skok w górę w tabeli zmagań.

Historia pokazuje, że pojedynki Włókniarza Częstochowa z ekipą z Grudziądza są trudne i arcyciekawe, a do ostatecznych rozstrzygnięć często dochodzi dopiero w biegach nominowanych. Nie inaczej było i tym razem.

Spotkanie rozpoczęło się od wymiany ciosów - pierwszy wyścig to zwycięstwo gospodarzy 4:2, a drugi gości 2:4. Bieg trzeci rozpoczął się od podwójnego prowadzenia gości! Na szczęście Madsen zdołał wyprzedzić Tarasienkę i dowieźć dwa punkty. Kolejne starcie to równy podział punktów. Po pierwszej serii na tablicy wyników mieliśmy 11:13.

Piąta i szósta gonitwa ponownie przyniosły remisy. Dopiero w biegu siódmym duet Drabik i Michelsen pojechał bardzo pewnie i dowiózł komplet punktów. Włókniarz wysunął się na dwupunktowe prowadzenie, które utrzymał do zakończenia drugiej serii startów. Po biegu ósmym była szybka kosmetyka toru - nad stadionem powoli zaczęły gromadzić się ciemniejsze chmury.

W biegu dziewiątym błyskawiczne prowadzenie po starcie objął Michelsen, które utrzymał do końca tego wyścigu. Na drugim miejscu przyjechał Fricke, a na trzecim Drabik. Dziesiąta gonitwa sprawiła, że stadion wybuchł radością - para Woryna - Hansen przywiozła pięć punktów i dała częstochowskim żużlowcom ośmiopunktowe prowadzenie!

Z uwagi na obawę przed deszczem, zrezygnowano z dłuższej przerwy po dziesiątym wyścigu. Zawodnicy niemal od razu wyjechali do kolejnego starcia. To ponownie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 4:2. Bieg dwunasty rozstrzygnął się na korzyść gości -Lidsey i Łobodziński przywieźli dla Grudziądza cztery oczka.

Trzynasta gonitwa ponownie rozpoczęła się pomyślnie dla gości. Na pierwszej pozycji jechał Tarasenko, ale Madsen szybko go wyprzedził. Walka o drugą pozycję trwała niemal do samego końca - Drabik dwoił się i troił, aby wywalczyć dwa punkty, ale ostatecznie się to nie udało. Drużyna z Częstochowy przed biegami nominowanymi miała dziesięciopunktowe prowadzenie - na tablicy wyników było 44:34. Stało się więc jasne, że częstochowscy żużlowcy zanotują kolejne zwycięstwo w lidze.

Czternasta gonitwa to ponownie komplet punktów zgarnięty przez gospodarzy - Drabik przywiózł trzy punkty, a Woryna dwa. W ostatnim wyścigu najlepiej ze startu wyszedł Lidsey. Madsen próbował go wyprzedzić, jednak w efekcie... spadł na ostatnią pozycję. Gonitwa zakończyła się 2:4. Cały mecz padł łupem Włókniarza Częstochowa 51:39.

Najskuteczniejszym zawodnikiem Biało-Zielonych był zdobywca 11 punktów Leon Madsen. Dla gości z Grudziądza 13 oczek wywalczył Jaimon Lidsey – w siedmiu biegach.

Tak bawili się kibice

Mecz Krono-Plast Włókniarza Częstochowa z ZOOleszcz GKM Grudziądz oglądało kilka tysięcy kibiców. Na trybunach nie zabrakło oczywiście gości przyjezdnych. Spójrzcie, jak fani czarnego sportu bawili się podczas tego spotkania.

KRONO-PLAST Włókniarz Częstochowa – 51 pkt.

9. Mikkel Michelsen 12 (3,3,3,1,2)
10. Maksym Drabik – 10+1 (3,2*,1,1,3)
11. Kacper Woryna – 10+1 (1,2,3,2,2*)
12. Mads Hansen – 6+2 (0,1*,2*,3)
13. Leon Madsen – 11 (2,3,3,3,0)
14. Szymon Ludwiczak – 2 (2,0,0)
15. Kajetan Kupiec – 0 (u,0,0)
16. Bartosz Śmigielski – ns

ZOOleszcz GKM Grudziądz – 39 pkt.

1. Max Fricke – 12 (2,3,2,2,2,0,1)
2. Jason Doyle – zz
3. Kacper Pludra – 1+1 (0,0,1*,-,-)
4. Jaimon Lidsey – 13 (2,3,2,0,3,0,3)
5. Wadim Tarasienko – 5 (1,1,0,0,2,1)
6. Kacper Łobodziński –7+2 (3,1*,1*,1,1)
7. Kevin Małkiewicz – 1 (1,0,-)
8. Kacper Warduliński – ns

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mbappe nie zagra z Polską?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni