Kogo Polska przyjmie w najbliższych tygodniach: imigrantów, czy uchodźców? Odpowiedź na te pytanie była myślą przewodnią czwartkowej debaty politycznej, która odbyła się w Oku Miasta w Katowicach. Kandydaci jednomyślnie definiowali oba pojęcia, ale nie zgadzali się z sobą co do tego, jaki status należy się Syryjczykom, których przyjmie niebawem nasz kraj.
W rozmowie udział wzięli przedstawiciele pięciu partii politycznych: Solidarnej Polski, Zjednoczonej Lewicy, KORWiN, Kukuz'15 oraz NowoczesnaPl.
Ewa Damaszek z partii KORWiN, która przybyła na spotkanie w zastępstwie za Przemysława Wiplera zdefiniowała oba terminy szczegółowo: - Status uchodźcy otrzymuje osoba, która ucieka do danego kraju z uwagi na konflikt wojenny we własnym kraju, z uwagi na konflikt religijny lub dyskryminację. Natomiast imigrantem może być każdy człowiek, nawet jeśli tego rodzaju problemy nie występują w jego kraju.
Po czym dodała: - Ja osobiście nie umiem sobie wyobrazić tego, na jakiej podstawie będziemy do weryfikować. Większość z tych ludzi przybędzie bez dokumentów... Jak więc to sprawdzimy?
Zupełnie inaczej na problem spogląda przedstawiciel partii Kukiz'15.
- Nie mamy tu do czynienia z ani jednym uchodźcą – oznajmił Grzegorz Długi. - I nie mówię tylko o Polsce, ale także o całej Europie. Życie żadnej z osób, które dotarły do krajów Europy nie było zagrożone. Mówimy dziś tylko i wyłącznie o imigrantach, którzy przybyli tu by osiedlić się w krajach Unii Europejskiej – wyjaśnił.
Z tego rodzaju poglądem nie zgadza się kandydat Nowoczesnej PL.
- Definicje tych pojęć są ustawowe i kategoryczne. Mówimy oczywiście o przyjęciu do Polski uchodźców – twierdził Paweł Keler.
- Uchodźcą jest osoba, która udowodni na podstawie dokumentów, że ma taki status. Od tego są odpowiednie służby i instytucje, żeby fakt ten zweryfikować – dodaje.
Kandydat Zjednoczonej Lewicy problem całkowicie zbagatelizował:
- Nie ma wielkiego znaczenia, czy mówimy i imigrantach, czy o uchodźcach – podkreślił Zbyszek Zaborowski. - Polska nie jest rajem na ziemi, więc żaden uchodźca, czy imigrant nie będzie chciał tu zostać. Migranci raczej uciekają z tego kraju – dodał.
- Problem polega na tym, że te dwa terminy nachodzą się na siebie i są używane zamiennie, a maja inne znaczenie – powiedział przedstawiciel Solidarnej Polski. – Ja nie wiem ile na obecną chwilę mamy w Europie uchodźców, a ile imigrantów i sądzę, że nikt tego nie wie – spointował.
*Koszmarny wypadek w Bytomiu. Dlaczego ciężarówka zmiażdżyła fiata i zabiła młoda kobietę?
*Rolnik szuka żony ODC. 5 ZDJĘCIA + WIDEO
*Nowe mieszkanie w Katowicach może być Twoje
*Straszny wypadek w McDonaldsie: Dziewczynka ma poparzenia 4. stopnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?