Wichura, która przeszła m.in. przez Rybnik nad ranem 8 lipca, skłoniła mnie do napisania paru słów na temat ochrony drzew i krzewów rosnących na działkach zabudowanych obiektami mieszkalnymi. Ustawa o ochronie przyrody nakłada na właściciela takiej działki obowiązek uzyskania zgody wójta, burmistrza lub prezydenta miasta na usunięcie drzewa, którego wiek przekracza 10 lat.
Jest to - moim zdaniem - jeszcze jeden bezsens polskiego prawa, które nadmiernie ogranicza prawo własności, a z ochroną przyrody ma niewiele wspólnego. Jeżeli bowiem właściciel zdecydował się kiedyś na posadzenie drzew lub krzewów na własnej nieruchomości, to tzw. państwo nie powinno ograniczać mu prawa do ich wycinki, szczególnie, że nierzadko wycinka ta jest konieczna z uwagi na nadmierny wzrost roślin, zagrażający budynkom właściciela lub stojącym na sąsiednich nieruchomościach.
Wichura skasowała świerk
Taka jest sytuacja na działce mojej siostry, na której wichura przewróciła na jej dom ponadtrzydziestoletni, kilkunastometrowy świerk srebrny. Świerk ten notabene nie wykazywał żadnych uszkodzeń, tak więc siostra chcąc go wyciąć, musiałaby ponieść opłaty, oczywiście równie bezsensowne, jak to durne prawo. Jednak wichura uwolniła ją od konieczności ponoszenia kosztów i innych korowodów związanych z uzyskaniem pozwolenia, ponieważ to przewrócone drzewo zagrażało bezpieczeństwu jej mienia, czyli domu.
Czesi są rozsądniejsi
Należy też podkreślić, że procedura w sprawach o pozwolenie na wycinkę jest kosztowna dla administracji publicznej, ponieważ wymaga m.in. przyjazdu urzędnika na wizję, a w razie nakazania tzw. nasadzeń zastępczych - monitorowania, czy nasadzenia były oraz tego, czy sadzonki się przyjęły. Oczywiście, także poświęcenia czasu na to wszystko. Zupełna paranoja.
Nie wiem, kto napisał tę ustawę, ale wiem, kto ją uchwalił i podpisał. Bracia Czesi, którzy są narodem o wiele bardziej pragmatycznym, ustalili, że zezwolenie trzeba uzyskać na ścięcie drzewa, którego obwód na wysokości 130 cm (mierząc od gruntu), jest - o ile mnie pamięć nie myli - mniejszy niż 85 cm.
Potrzebne dobre przepisy
Dodać trzeba, że właściciel - po wycięciu nadmiernie rozrośniętych drzew - sadzi w ich miejscu nowe bez żadnych nakazów, tylko z własnej potrzeby i z własnej koncepcji zagospodarowania swojej nieruchomości. "Państwo" powinno się cieszyć z tego, że ma tak odpowiedzialnych obywateli, potrafiących racjonalnie gospodarować własną zielenią. Nasza władza dłubie coś w ustawie o ochronie przyrody, by zmniejszyć kary i opłaty za wycinkę drzew. Mnie to jednak nie satysfakcjonuje.
Dlatego proponuję zwolnić od konieczności uzyskania zezwolenia na wycinkę tych drzew i krzewów, które rosną na działce danego właściciela w odległości mniejszej niż 30 m od obrysu jego zabudowań. Oczywiście, gatunki będące pod ochroną lub pomniki przyrody dalej wymagałyby procedury administracyjnej.
Aby ktoś nie pomyślał, że jestem jakimś maniakalnym przeciwnikiem drzew i krzewów, dodam, że odziedziczyliśmy z żoną około pół hektara lasu, który sobie spokojnie rośnie i produkuje tlen dla naszej rodziny i sporo zostaje go jeszcze dla "ekologów", których cały areał mieści się w doniczkach stojących w ich M-ileś tam w bloku. Pozdrawiam i łączę wyrazy współczucia dla wszystkich właścicieli nieruchomości, na których rosną drzewa nieowocowe.
(JJ)
Benedykt Kołodziejczyk, Rybnik
CZYTAJ WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZIENNIKA ZACHODNIEGO
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]
*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Skutki nawałnic są potworne ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Ceny żywności mamy najniższe w Europie SPRAWDŹ PORÓWNANIE
*Katowice stają się centrum IT w Polsce. Ile można zarobić?
*Zoo w Chorzowie od kuchni. Tego nie zobaczysz w czasie zwiedzania ZDJĘCIA I WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?