W Rybniku mieszkała do wybuchu II wojny światowej. W Bochni, mieście rodzinnym matki, spędziła czas okupacji. W Krakowie studiowała po wojnie na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Potem zamieszkała w Katowicach i z tym miastem związała się już na stałe. Od roku 1953 aż do przejścia na emeryturę pracowała w Bibliotece Głównej katowickiej Akademii Ekonomicznej im. Karola Adamieckiego. Przez wiele lat była tam kustoszem w Oddziale Informacji Naukowej. Po zakończeniu pracy zawodowej odkryła w sobie pasję dziennikarską.
Być może stali czytelnicy „Dziennika Zachodniego” pamiętają jej artykuły. Pisała o osobach, które - jej zdaniem - należało ocalić od zapomnienia. Były to osoby bardzo różne - członkowie jej rodziny, lekarze, naukowcy, sąsiedzi, znajomi, a nawet ludzie przypadkowo spotkani. Ich cechą wspólną było to, że mieli w sobie zwykłe ludzkie dobro. Trudno znaleźć osobę, która tak umiałaby to w ludziach dostrzec i tak wyrazić swoją wdzięczność. Patrzyła na innych nie przez pryzmat ich pozycji społecznej, a właśnie przez pryzmat ich człowieczeństwa. Kieruję ten list do Redakcji, by ocalić pamięć o Pani Zdzisławie, którą znałam i ceniłam, i zarazem podziękować jej za uczenie nas odkrywania w ludziach tego, czego - być może - nie dostrzegamy.
Janina Otrębska
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]
*Koszmarny wypadek w Bytomiu. Dlaczego ciężarówka zmiażdżyła fiata i zabiła młoda kobietę?
*Rolnik szuka żony ODC. 5 ZDJĘCIA + WIDEO
*Nowe mieszkanie w Katowicach może być Twoje
*Straszny wypadek w McDonaldsie: Dziewczynka ma poparzenia 4. stopnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?