Podczas Industriady nie zwiedzimy Elektrociepłowni Szombierki. "Wokół rozbiera się kostkę brukową, bo jeszcze tylko na tym można zarobić"

Artyści wystąpili na Industriadzie, ale nie dostali pieniędzy. Marszałek kazał zwrócić dotację

Do sytuacji, z jaką mam dziś do czynienia, doprowadził m.in. udział Elektrociepłowni Szombierki w ubiegłorocznej Industriadzie, który zakończył się ogromnym blamażem. Fundacja EC Generator, która zarządza obiektem, zaplanowała, że podczas festiwalu wystąpi Living Space Theater. Zgodnie z umową artyści przygotowali półgodzinny spektakl o przemijaniu pt. "Zaraz wracam".

- Szybko okazało się, że z fundacją są same problemy. Na początku nie umieszczono nas na materiałach promocyjnych, a kiedy już to zrobiono, to z podaniem złej godziny spektaklu. Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, okazało się, że organizatorzy nie zapewnili nam oświetlenia, na którym opierał się spektakl, były też problemy z przeprowadzeniem próby, ponieważ dźwiękowiec nic o tym nie widział - mówi Grzegorz Łabuda z Living Space Theater.

Ostatecznie spektakl się odbył, choć całe to zamieszanie organizacyjne doprowadziło do tego, że pojawiło się na nim raptem kilka osób. Mimo to artyści zachowali się profesjonalnie i wystąpili.

- Pieniędzy nie zobaczyliśmy do dzisiaj. Sprawa trafiła do sądu, a ten wydał wyrok, na mocy którego fundacja powinna wypłacić nam należną kwotę. Tak się jednak nie stało. Mówiąc krótko, zostaliśmy oszukani - twierdzi Łabuda.

Za przygotowanie spektaklu, kostiumów i rekwizytów Living Space Theater miał otrzymać 8 tys. złotych.

Te pieniądze to jednak tylko połowa dotacji, jaka została przyznana EC Generator na organizację Industriady w 2019 roku z budżetu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Co się z nimi stało? Nie wiadomo, choć od tego czasu jednostka wielokrotnie wzywała fundację do złożenia wyjaśnień, a ostatecznie, na mocy decyzji administracyjnej, do zwrotu dotacji ze względu na brak odpowiedniej dokumentacji.

- Do 22 września fundacja nie skontaktowała się z departamentem kultury oraz nie uregulowała należności. Mając na uwadze powyższe w październiku zostanie przygotowany tytuł wykonawczy, który przekaże się do właściwego urzędu skarbowego wraz z wnioskiem o prowadzenie egzekucji - czytamy w informacji, którą wysłał DZ Sławomir Gruszka, rzecznik Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Elektrociepłownia Szombierki skreślona ze Szlaku Zabytków Techniki oraz Industriady

W styczniu 2020 roku Elektrociepłownia Szombierki została skreślona ze Szlaku Zabytków Techniki, a co za tym idzie, nie bierze udziału w tegorocznej Industriadzie, która odbędzie się w sobotę, 26 września. Możemy się domyślać, że jednym z powodów takiej decyzji była fatalna współpraca z fundacją EC Generator.

Drugim i dużo ważniejszym argumentem był koszmarny stan techniczny stuletniego budynku. Zgodnie z regulaminem wszystkie obiekty powinny umożliwiać turystom bezpieczne zwiedzanie, a do wnętrza elektrociepłowni wchodzi się jedynie z duszą na ramieniu i na własną odpowiedzialność.

- Stan obiektu cały czas się pogarsza. Dziur w dachach, przez które do środka wlewa się woda, jest coraz więcej. Obawiam się, że przyjdzie zima, wszystko zamarznie i porozsadza stropy, posadzki, kafelki - mówi Andrzej Andrzej Janota z Klubu Przyjaciół EC Szombierki.

Społecznicy od lat na własną rękę, w porozumieniu z właścicielem obiektu, doglądają terenu, prowadzą doraźne remonty, a w weekendy oprowadzają turystów. - Obiekt jest pod całodobową ochroną (To jedyne co zapewnia fundacja EC Generator - przyp. OSA). Założyliśmy w nim kilkanaście kamer, czujniki ruchu i alarmy - dodaje Janota.

To właśnie symboliczne opłaty za zwiedzanie oraz pieniądze wyciągnięte z własnych kieszeni pozwalają członkom Klubu Przyjaciół EC Szombierki częściowo spowolnić degradację elektrociepłowni.

Po kontroli Śląskiego Konserwatora Zabytków z lutego 2020 roku fundacja EC Generator została zobligowana do zabezpieczenia dachów wieży zegarowej, maszynowni oraz pompowni, a także dachu, elewacji i okien kotłowni. Termin mija 31 października, a do dziś na miejscu nie ruszyły nawet prace. Dla fundacji może to oznaczać wysokie kary finansowe.

Poprzednim właścicielem Elektrociepłowni Szombierki była firma Fortum. Za jej czasów ze środka wywieziono wszystko, co tylko dało się sprzedać.

- Teraz, kiedy takich rzeczy nie zostało już wiele, fundacja EC Generator rozbiera kostkę brukową wokół budynku. Po co? Bo jeszcze tylko na tym można zarobić - mówi rozmówca DZ.

Podczas przygotowywania tekstu próbowaliśmy skontaktować się telefonicznie z fundacją EC Generator, jednak to się nie udało. Nie otrzymaliśmy również odpowiedzi na maila z pytaniami.