Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar drzwi wejściowych do bazyliki NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Sprawca podpalenia zatrzymany [AKTUALIZACJA]

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Ktoś prawdopodobnie podpalił boczne drzwi do bazyliki NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Ktoś prawdopodobnie podpalił boczne drzwi do bazyliki NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE PAS
Pożar drzwi wejściowych w bazylice NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Taka informacja podniosła na nogi strażaków. W czwartek wieczorem prowadzili działania gaśnicze, by nie dopuścić do rozprzestrzenienia się pożaru, który mógłby objąć całą świątynię. Okazało się, że było to podpalenie. Policjanci zatrzymali już sprawcę.

Pożar drzwi wejściowych w bazylice NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej

W czwartek 21 września, około godziny 22:00, doszło do pożaru drzwi wejściowych w bazylice NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, nieznani sprawcy mieli podpalić drzwi do świątyni - tej samej, o której od kilku dni donoszą przekazy medialne ws. incydentu z udziałem miejscowych księży oraz mężczyzny. Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej, na szczęście pożar szybko udało się ugasić.

W czwartek 21 września wieczorem policjanci z Dąbrowy Górniczej zatrzymali szybko mężczyznę, który podpalił drzwi bazyliki NMP Anielskiej. Okazało się, że to 38-letni dąbrowianin. Przebywał w pobliżu i próbował uciec z miejsca podpalenia. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Podczas rozmowy z mundurowymi mężczyzna przyznał, że podpalił drzwi bazyliki. Został zatrzymany w policyjnym areszcie, gdzie nadal trzeźwieje. Kiedy tylko będzie w stanie odpowiadać na pytania śledczych trafi do Prokuratury Rejonowej w Dąbrowie Górniczej, która będzie prowadzić dalsze czynności w tej sprawie.

Okazuje się, że dąbrowianina może spotkać znacznie surowsza kara niż można byłoby się spodziewać. Zniszczył on bowiem obiekt wpisany na listę zabytków, a za to kodeks karny przewiduje bardziej dotkliwe konsekwencje.

Dąbrowianie od piątkowego poranka żywo dyskutują o tym, co stało się na parafii NMP Anielskiej i o podpalonych bocznych drzwiach wejściowych do świątyni. Robią zdjęcia, kręcą filmiki. Jedni przyznają, że tego można się było spodziewać, inni są oburzeni faktem, że ktoś chciał podpalić świątynię.

- Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Kościół to wspólnota wszystkich parafian, święte miejsce. Jak można było podłożyć ogień. A jakby się tak wszystko zajęło? To by dopiero była tragedia – mówi pani Aniela, która wspólnie z innymi mieszkańcami przyszła zobaczyć, jakie szkody wyrządzone zostały przez ogień w dąbrowskim kościele.

- Trudno mówić, co tam się stało na parafii. Tego tak naprawdę nie wie nikt, poza tymi, którzy tam byli. Jeśli faktycznie doszło do takich rzeczy, jak się mówi, to powinny zostać wyciągnięte konsekwencje personalne, ale żeby od razu kościół podpalać! To straszne – dodał pan Zbigniew.

Nie brakowało także głosów, że kościół wymaga reform, odnowy, bo nie każdy dziś czuje prawdziwe powołanie. Nie każdy kapłan służy społeczności parafialnej, a często bardziej myśli o sobie i tym, co jemu pasuje.

W parafii NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej interweniowała policja i ratownicy medyczni

Przypomnijmy, prokuratura bada okoliczności spotkania, które miało miejsce na terenie parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Jak wynika z doniesień medialnych, wydarzenie miało miejsce w nocy z 30 na 31 sierpnia. Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami, w budynku należącym do parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej doszło do spotkania księży z mężczyzną. W pewnym momencie mężczyzna źle się poczuł i stracił przytomność. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia ratunkowego, jednak uczestnicy spotkania nie zgodzili się na wpuszczenie ratowników medycznych do środka. W związku z tym wezwano również policję.

Na informacje te zareagowało biuro prasowe Diecezji Sosnowieckiej, które wydało w tej sprawie komunikat. Czytamy w nim, że w dniu 12 września br. proboszcz parafii pw. NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej poinformował pisemnie Kurię Diecezjalną w Sosnowcu o „interwencji pogotowia i policji" w mieszkaniu jednego z księży.

- Tego samego dnia Biskup Sosnowiecki powołał Komisję, aby w trybie pilnym wyjaśniła fakty i okoliczności zaistniałej sytuacji. W świetle dotychczasowych ustaleń Komisji należy nadmienić, że jej ustalenia różnią się od informacji przedstawionych przez niektóre media. Ksiądz Biskup jest na bieżąco informowany o wynikach pracy Komisji. Po zakończeniu jej prac i ustaleniu okoliczności zdarzenia, Ksiądz Biskup podejmie stosowne kroki przewidziane prawem kanonicznym - poinformował Ks. Przemysław Lech, Dyrektor Biura Prasowego.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi obecnie Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Górniczej.

- Śledztwo będzie prowadzone w sprawie nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Ten czyn zagrożony jest karą do trzech lat więzienia. Śledztwo rozpoczęło się 14 września i jest na wstępnym etapie. Gromadzona jest dokumentacja medyczna, przesłuchiwani są świadkowie – mówił przed kilkoma dniami prokurator Waldemar Łubniewski.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera