Wyrychtowane. Tak wyglądają przygotowania mieszkańców Lipin do procesji Bożego Ciała
Pierwsi mieszkańcy Lipin, aby zdążyć na czas, zaczęli przygotowania do procesji Bożego Ciała już wczoraj.
- Zaczęliśmy wczoraj po południu, bo tego jest dużo, a robimy sobie pomału. To jest fajne, dziś już ostatnie szlify. To duże przeżycie duchowe. Człowiek inaczej wtedy myśli, nie myśli tym brudnym światem, tylko inaczej myśli - mówi pani Marysia.
Przygotowania mieszkańców Lipin do procesji Bożego Ciała - zobacz ZDJĘCIA
Przygotowania polegają na budowie ołtarzy i ich strojeniu. Gdy konstrukcja jest już gotowa, przychodzi etap dekoracji. Mieszkańcy na ścianach kamienic mocują płótna, na ołtarze kładą obrusy i kwiaty, a wokół nich ustawiają figury i obrazy świętych.
- Co to dla nas znaczy? Mogę powiedzieć o sobie. Dla mnie jest to wyraz mojej czci i uwielbienia dla Jezusa. To bardzo ważne, jestem stąd i mieszkam tu od wielu, wielu lat, ale pierwszy raz jestem od podstaw przy budowie ołtarza – mówi pani Dorota.
Sława procesji, która znana jest na całą Polskę, jest dla większości osób "efektem ubocznym" ich starań i tradycji.
- To jest tylko zewnętrzny przejaw kultu. Popularność tego wydarzenia nie bardzo nas interesuje. Nie robimy tego, by rozsławiać Lipiny na całą Polskę, to nie o to chodzi. To wyraz czci dla Jezusa – dodaje pani Grażyna.
W tym roku ołtarze nieco się zmienią. Proboszcz dla dwóch stacji zakupił gotowe stolarze.
- Nie ma ludzi do pomocy. Te nowe, stawiane ołtarze są ładne, ale te poprzednie były wyjątkowe, takie nasze. Mało jest osób do pomocy przy stawianiu, a jest z tym trochę pracy. Panie, które robiły to od początku, zaczęły się starzeć i nie ma następców – mówi pani Krystyna. - My też widzimy ten ołtarz pierwszy ras, dla nas to też nowość - dodaje.
Czwarty ołtarz różni się od trzech wcześniejszych. Tak jak pierwszy, jest tradycyjny, ale znajduje się nowszej części dzielnicy, gdzie familoki sąsiadują z blokami.
- Zaczęliśmy o szóstej rano, trochę z problemamy, bo coś nam tu nie pasowało – mówią mieszkanki osiedla. - Mamy już podstawę, teraz będziemy dodawać kwiaty i łańcuch z bluszczu. Chcemy mieć już wszystko gotowe przed startem procesji – dodają.
Mieszkańcy zwracają uwagę, że poza kultywowaniem tej wyjątkowej tradycji, niektórzy chcą też w ten sposób odmienić wizerunek Lipin.
- Cały czas ktoś mówi, że tu zabijają. Straszy się nowych księży, tylko że co jakiś z nowych księży odchodzi, wspomina parafię z rozżaleniem i przyznaje, że to były jakieś mity. W każdym mieście coś jest, w Katowicach, na Bobrku na przykład, tam dopiero się dzieje. To wszystko były hutnicze, górnicze osiedla z tradycjami - mówi pani Ewa.
- Tradycję trzeba pielęgnować i przekazywać dalej - dodają jej koleżanki.
Nie przeocz
- Pływające UFO to prawdziwa legenda. Czy jeszcze kiedyś ruszy w rejs? ZDJĘCIA
- Nowa hala peronowa w Bytomiu już stoi i zachwyca! To jednak nie koniec prac ZDJĘCIA
- Szymon Hołownia w Świętochłowicach. Marszałek udzielił uczniom lekcji obywatelskiej
- Wojewódzkie obchody Dnia Strażaka w Katowicach. Awanse i nagrody dla najlepszych
Musisz to wiedzieć
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/7.webp)
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?