Walka o głosy na Śląsku
Walka o głosy mieszkańców woj. śląskiego w wykonaniu Szymona Hołowni, Krzysztofa Bosaka, Władysława Kosiniaka-Kamysza czy Roberta Biedronia nie wywoływała takich emocji, jak starcie Andrzeja Dudy z Rafałem Trzaskowskim. Kampanie grupy pościgowej, patrząc od strony logistyki, ograniczały się do odwiedzania przede wszystkim Katowic. Z małymi wyjątkami. Hołownia odwiedził Mikołów, Kosiniak-Kamysz – Pszczynę i Gliwice.
To właśnie w Gliwicach kandydat PSL przyrzekał Ślązakom, że jako prezydent podpisze ustawę o języku śląskim, co więcej: będzie działał na rzecz, by została ona przyjęta przez parlament. „Będzie podpisana ustawa dająca prawo do nauki, do informacji o historii tej ziemi, tradycji, kulturze. To powinno być w edukacji, dostępne dla wszystkich” - obiecał Kosiniak-Kamysz. Podobne deklaracje, mniej lub bardziej konkretne składali Hołownia i Biedroń.
Górnictwo zdominowało kampanię wyborczą
To była wyjątkowa kampania prezydencka, jeśli chodzi o potraktowanie górnictwa. To znaczy: górnictwo na Śląsku pojawia się w każdej kampanii, ale tym razem można było wyłącznie obnażać błędy i zaniechania rządu PiS. Kontrpropozycje dla tego sektora, nawet jeśli nie pojawiały, miały znacznie mniejszą siłę rażenia i sami kandydaci to rozumieli. Bosak podkreślał w Katowicach, że decyzja rządu o zamknięciu 12 kopalń na trzy tygodnie w obliczu epidemii nie miała żadnych podstaw.
- Nie liczy się interes gospodarczy, ludzkie zdrowie i racjonalne podstawy decyzji politycznych, tylko krótkowzroczny interes polityczny. Te trzy tygodnie to nie przypadek: chodzi o to, żeby dojechać do wyborów – mówił Bosak, zapowiadając obronę górnictwa m.in. przed narzucaną przez Unię Europejską dekarbonizacją.
Hołownia twierdził w Katowicach, że „cała historia z testowaniem górników i zatrzymywaniem kopalń to tylko wstęp do robienia restrukturyzacji górnictwa przy pomocy koronawirusa”. Odnosił się również do hejtu na górników, za który odpowiedzialnością obarczył nieudolny rządu i jego decyzje.
- Jesteśmy w sytuacji, kiedy rząd próbuje - działając jak zwykle „na ślinę i sznurek” - zarządzać sytuacją, która jest dramatyczna – mówił Hołownia.
Musisz to wiedzieć
Biedroń: PiS oszukało górników, oszukało Śląsk
Z kolei Biedroń wskazywał, że rząd zajął się organizacją wyborów, które się nie odbyły (dotyczyło to również gigantycznych kosztów, które poniesiono), tymczasem górników pozostawił na pastwę losu.
- PiS oszukało górników, oszukało Śląsk – mówił kandydat Lewicy w Katowicach. Biedroń zapowiedział m.in. wniosek do prokuratury, w związku z narażeniem zdrowia i życia górników, gdy musieli oni pracować w skrajnie niebezpiecznych warunkach, gdy w Polsce szalała epidemia. - To przestępstwo w naszej ocenie może być popełnione przez członków zarządu Polskiej Grupy Górniczej – stwierdził Biedroń.
Zobacz koniecznie
Nie przeocz
Bądź na bieżąco i obserwuj
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?